W stanie spoczynku

Zabiliście mnie tym tematem - "damska mastrubacja" dała mi radę - zaleję się w trupa. Przecież są jakieś granice głupoty i nieuctwa (tak myślałem). Myliłem się srodze. Pomijam autorkę (jedna jaskółka nie czyni wiosny), ale reszta z 4000 - iluś tam, rozmówców? Jakże ochoczo wypowiadali się w temacie. Jakim? Co to jest mastrubacja? Ja nie wiem, mogę się jedynie domyślać, ale 4000 - ileś tam, osób, wie doskonale. Gratuluję! A raczej - współczuję! To fantastyczne - robić coś, czego nie umie się poprawnie nazwać. Do autorki: przecież, krowo pusta - błędy podkreśla Ci na czerwono! I nie pieprz mi o literówkach, itp. Robić błędy ortograficzne - to jakby chodzić w obsranych gaciach. Może to lubisz? Twoja sprawa. Ale reszta szacownego grona - ten odór Wam nie przeszkadza? Jak widać, nie. Nie pozdrawiam.

jechany polonista a na czerwono to ci w wordzie podkresla, a nie tutaj tak, ta wypowiedz wniosła jakze wiele do klimatu erotycznej kafeterii mam juz ponad 30 na karku i powiem tylko, bo juz mi to niczym nie grozi - POLONIST(K)OM PRECZ bo to najbardziej poje(ch)ane egzemplarze z całego, poza nimi, szacownego grona pedagogicznego. Co jaką poznałem, to bardziej nienormalna. toże pazdrawlaju, spasibo

wypowiedzi autora - mastrubatora połączona z wyrafinowanym słownictwem! Gratuluję autorowi poziomu. Błędy ortograficzne (a zwłaszcza literowe) mu przeszkadzają, ale własny brak kultury to już nie. Jak to było z tym źdźbłem i belką? (o ile szanowny autor dostrzeże sens tego odwołania do tradycji kulturowej świata). Krowy są na polu, a pieprzy się pomidory.

Chłopcze złoty! Od polonistów to Ty mnie nie wyzywaj. Rosyjskim też mnie nie zagniesz. Myślę, że nie zrozumiałeś przesłania. \"Clou\" było w obsranych gaciach. Tu nie chodzi o treść, ale o formę. Robić żenujące błędy - to tak, jakbyś gościowi zamiast \"witaj\", powiedział \"spierdalaj\". Prosty błąd, czyż nie? I nie mów mi o Wordzie, piszę bezpośrednio. Być może, Firefox, ma taką opcję? Nie wiem. Ale myślę, że warto z niej skorzystać. Zwłaszcza, gdy się nie wie jak coś napisać. I w tym momencie milknę, bo dalej byłyby strony, strony ,strony - moich teorii i wizji. Pozdrawiam.

natenczas onegdaj nie pierdól.

Czy śnię na jawie? Czy Szanowna Autorka głos dała? Jeśli to Ty - wiedz, że nie atakowałem Ciebie. Raczej styl obecny, modę, lub trend (z angielska). Przyznaj, skarbie, czy nie lepiej było napisać: masturbacja? Ja wiem, nikt nie jest święty - sam nie wiem, jak to jest z tymi przecinkami. Zawsze daję ich za dużo, albo za mało. Brak kultury wytknij mi bezlitośnie! Będę wdzięczny. Tak, czy siak, lubię Cię - Życzę Ci szczęścia i powodzenia w życiu - przecież jest tylko jedno!

Jeżeli dla ciebie róznica znaczeniowa między "witaj" a "spierdalaj" jest tej samej klasy co w gruncie rzeczy literówka (o co chodzi w tym wyrazie i tak wszyscy wiedzą) to tylko mogę współczuć. Zajmij się jakimis produktywnymi rozważaniami pchajacymi ludzkośc do przodu... nie wiem, genetyką, fizyką kwantową, jadrową, nanotechnologią, chemią, inzynierią, informatyką, malarstwem, ekologią. Jest tyle bardziej pożytecznych dziedzin życia, niz w gruncie rzeczy powoli niepotrzebna nikomu nauka o jezykach, które i tak powinny być zapomniane... w imię jednego, ogólnoswiatowego języka, np. angielskiego. (łatwość, elastyczność i stopień rozpowszechnienia) thank you very much, vielen dank, merci beaucoup, gracias, grazie, arigatou gozaimasu.. wszystko to samo. I po co to tak, zeby ludzi dzielic dodatkowo. konczę, bo znowu sie do czegos doczepi i robota czeka... nara koledzy powyzej PS owszem, IE i Opera chyba nie maja tego typu zbędnych (z perspektywy całości) rzeczy. A moze mają? Wisi mi to, jestem elastyczny i czytać umiem, nawet między wierszami.

czyżbyś do mnie mówił?? bo jeśli tak, to Złociutki pudło. nie zakładałam żadnego tematu na kafe, ale szukaj dalej. Tobie też szczęścia w życiu.

fetyszysta

co to jest mastrubacja???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Jeśli dla Ciebie język ojczysty jest zbędny, to nawet Ci nie współczuję. Dziękuję za troskę o moją przyszłość - już o nią zadbałem. Bądź szczęśliwa ze swoim angielskim i pustymi pozdrowieniami, rodem z Google, czy czegoś tam. Na marginesie - zapytaj jakiegokolwiek przedstawiciela języka, którym tak ochoczo szastałaś - masz w dupie swoją ojczyznę? Może nie dostaniesz w pysk, ale to pogardliwe spojrzenie kiedyś sobie przypomnisz. Mastrubuj się dalej - na zdrowie! Bez odbioru.

polska język trudna język, nie?