Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misheeela110

Jak delikatnie dać mężowi do zrozumienia żeby więcej nie gotował D ?

Polecane posty

jest od rana taki kochany... i ten obiad :D no ale niestety... nie każdy jest we wszystkim dobry:D juz wole jadac w Mc Donaldzie. (ale to odpada , bo w ciazy nie bede sie zywic fast foodami;P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misheela, dobrze, ze w ogole bierze sie za garnki :) a tak serio to wez go do kuchni, pokaz co i jak, powiedz gdzie zrobil blad, ze obiad nie byl smaczny i mimo, ze rozkoszy podniebienia nie doznalas chwal i doceniaj, bo jak sie zrazi to juz do kuchni nie wlezie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie chce miec dziecka
:-D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu mu chcesz delikatnie powiedzieć, facetom mowi sie o wszystkim wprost proponuje takie oto zdanie: kochanie zaimponowales mi bardzo tym ze CHCIALES ugotowac obiad lecz to co ci wyszlo nadaje sie do konsumpcji, popatrz nawet nasz kotek nie chce sie tego chwycić. gdy zrobi mu sie smutno zwal na dzisiejszy dzien w koncu dziś 13stego i powiedz ze moze innym razem będzie lepiej, MOZE :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O patrz.Misheela tutaj - a ja Ci gratulowałam maluszka w brzuszku na MAcierzyńskim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyganiaj faceta z kuchni. Nigdy. Chociaż smakuje jak pomyje zaciśnij zęby i jedz i chwal. W końcu sam się nauczy co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula17 :D - tak sobie dzis skaczę z macierzynskiego na ogólny ;) kurcze no... nie musi sie uczyc gotowac, niech tylko sie trzyma z daleka od kuchni a bedzie okej :P Nie moze wszystkiego robić za mnie,dla mnie i wogole ;D pracuje więc ten obiadek się mu należy na stole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phii zjadłam obiadek... troche chociaż :D miałam wymówkę że mi niedobrze od rana ,sam byl swiadkiem jak wymiotowalam i nie moge tyle ;D :D nie ma to jak mega przesolona pomidorowa i niedobre warzywa z ryzem ktorych nie dalo sie zjesc :/ a blee ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu facetowi mówię wprost ze coś źle zrobiłw kuchni. I tlumacze mu co i jak. Nie obraza sie:) Cieszy, ze zwracam mu uwage:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a te a te a etet
gotuje żle, nie gotuje źle zdecydujcie się :o moze go naucz gotowaC ? jak powiesz ze obiad byl beznadziejny to za chiny ci juz nie ugotuje chocbys zdychala w meczarniach w chorobie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem mu \"kochanie tylko nastepnym razem mniej soli :D poza tym było pyszne. A do warzyw proponuje nie sypać przypraw \" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×