Czy wasi faceci prawią wam komplementy??

ja nie mieszkam z nim wiec licze glownie na prezenty (zart) ;) tez wolalabym zeby mi przynosil herbatke i rokalika do lozka:) niedlugo wyjezdzamy - ciekawa jestem czy mnie czyms zaskoczy... chociaz zaraz w zeszlym roku tez wyjechalismy... :o

miskaaaa nie łam się, niektórzy faceci tacy są, próbowałaś mu jakoś powiedzieć jak ważne są dla ciebie jego ciepłe słowa czy gesty? Facetom często jak wprost nie powiesz to się nie domyśli. Mój np. na początku nie wiedział jak bardzo lubię kwiaty, kiedyś gdy przechodziliśmy koło kwiaciarni powiedziałam wprost: bardzo lubię kwiaty, chciałabym je teraz dostać od ciebie. Teraz dostaję je co miesiąc bez upominania się :)

Dokładnie. Najpiekniejsze sa proste gesty, które ukazuja, że facet kocha... Co mi po pierscionku za kilka stów, skoro zeby go kupić niepotrzebne sa uczucia? Wazne jest, ile poswieca nam czasu, uwagi, ze czasem otuli jak jest zimno i poda husteczke jak mamy katar ;)

oo tak najlepiej sie upominac :D jak zaczelam truc facetowi ze lubie czasami kwiata dostac to kupuje :)

prawda jest taka, ze facetowi trzeba prosto z mostu, bo oni nie umieja sie domyslac :O a przynajmniej mój ukochany nie umie :D

wiekszosc nie potrafi :P

ostatnio troche sie rozczulilam i plakalam przy nim, ze mi zle:P ze potrzebuje wiecej czulosci, gestow, slow... za pare dni przyniosl mi roze... ciagle pamietam nasze wspolne urodziny (obchodzimy je w tym samym czasie) ja zrobilam kolacje, swiece, prezent - on przyzedl, zjadl, podziekowal-wyszedl. przeplakalam cala noc... rocznica byla podobna - tzn. zrobilam tylko kolacje przy swiecach. on zjadl i wyszedl. na kolejne nasze urodziny dostalam prezent w torebce w ktorej dalam mu prezent 2 lata temu:o (w sumie postep jest:P) moze ja zbyt wymagajaca jestem:P

powiedziałam wprost: bardzo lubię kwiaty, chciałabym je teraz dostać od ciebie. --------------------------------- balabym sie to zaproponowa w obawie,ze nie dostne ich albo ze kupi mi je na odwal z mina cierpietnika;)

miskaaaaaa no to trafiłaś na niezłego troglodytę :o nie lubię takich facetów. Nie znaczy to, że cię nie kocha ale jakoś bardzo niedomyślny jest albo taki skąpy.

po 6 latach związku, dzien w dzien komplementy, roze, drobne prezenciki...itp itd.

troglodyta :D alez wam zazdroszcze dziewczyny, to musi byc cudowne kiedy facet tak sie stara, zabiega:)

to nie. Zreszta nie lubie, wiec pasuje ;) Ale komplementa to bym chciala uslyszec od czasu do czasu. Zwlaszcza, ze jestem szkaradna :( A przeciez z jakiegos powodu ze mna jest. To moze cos mu sie podoba we mnie. Musi, nie?

ja tez wlasnie taka jestem, ale jemu chyba sie podobam skoro jestesmy juz tyle czasu...

No wiem ale chcialabym choc raz uslyszec co mu sie we mnie podoba ;)

up up:)

miskaaaaa sama sobie wybrałaś takiego faceta, to masz. a raczej nie masz kwiatków i komplementów :p

Kiedys bylismyw njakims jubilerskim sklepie i pytal co mi sie podoba , do glowy mi nie przyszlo,ze po naszym wyjsciu ze sklepu jeszcze tam wroci i mi to kupi. Zqwsze jak wraca rano z pracy(nad ranem ) mowi jak bardzo mnie kocha,ze bedziemy razem na zawsze i jak sie cieszy,ze mnie spotkal a japozniej pytam czy mialam tak piekny sen czy on to powiedzial:) Oczywiscie nie bedzie tak codziennie, bo moznaby sie za bardzo przyzwyczaic,ale bardzo milo jest slyszec mile slowa od ukochanego.

miskaaaaaaaa nie przejmuj sie naprawde, moj facet postepuje identycznie, nawet na Dzien Kobiet nie slysze od niego życzeń... ;(

agus - dlaczego wybralysmy takich facetow? :(

no wlasnie! czy oni az tak na nas dzialaja ze tracimy w ich obecnosci rozum i godzimy sie na takie traktowanie?? ehh kobiety...

ja to chyba jestem z nim z rozsądku...