MOJE DZIECKO MA KOLKE ! POMOCY !!!!!!!

od wczorja moja córcia ciągle płacze.Podejrzewam że to kolka ,bo się napina ,tak jak by ją bolał brzuszek :( wczoraj ciągle płakała ,zadzwoniłam do położnej ,kazala mi podrażniać pupcie dziecka termometrem ,pomogło ale na chwile.Dziś znowu płacze i nie wiem jak jej pomóc... Teraz ją na chwile uśpiłam ,ale co chwila budzi ją chyba ból brzuszka... :( Czy są jakieś leki na kolke które pomagają ??? Ja podawałam jej co jakiś czas herbatke koperkową , i mam butelke antykolkową ale to nic nie dało !!! Córcia ma miesiac. POMOCY !!!!! :(

gorąca pieluszka na brzuszek suszarka - tylko uważaj by nie poparzyć małej u nas troszkę pomógł sab simplex poza tym życzę dużo wytrwałości, bo z kolkami to niestety najczęściej jest tak, ze dziecko po prostu musi z nich wyrosnąć...

tak jak napisała amaleta - dużo kładź córeczkę na brzuszku - zapomniałam o tym wcześniej napisać

zasnęla właśnie i szkoda mi ją budzić , jak się obudzi to położe ją na brzuch... Slyszłam coś o jakiś kropelkach dla dzieci które mają kolke? Wiecie coś więcej na ten temat ???

Witaj, znajomy mi problem. Mamy 2 miesięcznego Szkrabka, któremu czasem dokucza brzuszek. Rewelacyjnie sprawdzają się kropelki \"Infacol\" (bez recepty). Przed każdym jedzeniem daję Małemu dawkę i jakoś łagodzi bóle kolkowe. Uporczywe wzdęcia \"rozganiam\" też \"Plantexem\" herbatką z kopru włoskiego. Bączki po niej ida jak ta lala:) A suszarka lub odkurzacz sprawdzają się, kiedy Malutki bardzo płacze - jednostajny dzwięk uspojaja i sprawia, że napięty brzuszek się rozluxnia. Zyczę powodzenia i wytrwałości a Malutkiej żadnych wstretnych kolek. pozdr K.

mozesz jeszce masować jej brzuszek zaczynając od pępka zgodnei z ruchem wskazówek zegara, zataczając coraz większe kręgi.

faflemik - mam tą herbatke z kopru włoskiego Plantex ,ale nie wiem czy to coś pomaga.Muszę kupić te kropelki ,może się sprawdzą. Teraz Mała śpi ,już dość długo.Mam nadzieje że jej przeszło trochę.W dzień jest w miare normalnie,najgorzej wieczorem. A tak na marginesie,z tym termometrem to jest dobry pomysł? Bo boję się że Mala się przyzwyczaji i później nie będzie mogła sama kupki zrobić.

serio?? ja bym kopnęła tą położną w pupę za ten termometr!!

nie mecz dziecka masazami brzucha to i tak gowno pomaga.Polecam SAB SIMPLEX: rewelacja, kolki od razu przechodza: http://www.ogloszenia24.com/index.php?symbol=ogloszenia.htm&id=2211 tu mozesz kupic, powodzenia!!!!

a ten Sab Simplex nie można kupić w aptece????

sa rozne krople na kolki jeszcze np. espumisan esputicon i bobotic... poza tym jesli zauwazysz ze dziecko ma problemy z wyproznianiem to polecam czopki glicerynowe... poza tym tak jak dziewczyny juz pisaly duzo kladz na brzuchu i masuj brzuszek

ja tez polecam sab simplex, baaardzo dobry preparat. tez suszarka troche brzuszek przez pieluche ogrzewac, u nas pomoglo troche. po 4 miesiacach samo przeszlo

sab simplex i espumisan stosowałam doraźnie, ale pomagały małej następujące rzeczy: 1. po kąpieli kładłam ją na brzuszek, napinała go, podnosiła nóżki do góry, bączki leciały same:) 2. Po jedzeniu zawsze pionizowałam, gazy same wychodziły górą lub dołem, 3. Po wieczornej kąpieli i gimnastyce( leżenie na brzuszku i delikatne!!! przyciskanie nóżek do brzuszka) masowałam ogrzewaną oliwką brzusio. 4. Mała często piła herbatkę z koperku i rumianku. 5. Kidy napad zdarzał się w nocy nosiłam ją na brzuszku, trzymając na ręce i lekko kołysałam. Mam nadzieję, ze maluszkowi Twojemu miną kolki.

To było 26 lat temu, być moze ty masz właśnie teraz tyle lat. Moja córcia miłał kolki. Termometr nie pomagał, herbatki z kopru były nieosiągalne ( 1982 rok- totalny kryzys we wszystkim). Termometr nie pomagał, wyła i wyła. Brzuszek bolał. Wzięłam rurkę z gruszki, takiej do noska, wsadziłam delikatnie w popkę, odeszły wszystkie gazy i spala. I tak do trzech miesięcy , dokładnie jak było napisane w książce. Oprócz tego , pomagało jak trzymałam ją w ramionach i klepałam lekko po pupce. Nie mogłam karmić piersią i była tylko na butelce, być może stąd były te kolki, nie wiem, ale tylko to , pomimo krytyki innnych pomagało i miałam choć chwilę w ciagu dnia żeby zająć się choćby wypraniem pieluch ( nie było papmersów) . Dokładnie po 3 miesiącach ( z kalendarzem w ręku ) wszystko się skończylo) Życzę wytrwałości

dzięki za pomoc.Masowałam jej dzisiaj brzuch,ale nie pomogło. Płakała strasznie więc z mamą zrobiłyśmy jej lewatywe termometrem ,ale zrobiła tylko kupkę. Jutro kupię jakieś kropelki może pomogą. Miałam z tą suszarką wypróbować ale się boję :(

siemka! Moja córeczka miała straszne kolki:(Mój znajomy polecił mi butelke firmy "MAM"ma podwójne dno jest naprawde świetna jak cos piszcie zostawiamnr.gg:1372360

kup bobotic - polski odpowiednik sab simplex - rózni sie tym ze sab podaje sie w wiekszych dawkach - ja dawalam 10 kropli do kazdego mleka - zadziałało rewelacyjnie a wogole czym karmisz? piersią to diete trzymaj i bardzo ogranicz nabial - a mm to może zmień mleko - i obserwuj dziecko bo kolka jest tez objawem skazy a do takie położnej co każe termometr to wiecej nie dzwoń - starodawna zacofana jakaś

bardzo ciepła przegotowana woda z cukrem!! najbardziej banalny sposób a często pomagał...