Zrobiłam przelew z netu, a nic nie doszło na 2-gie konto. O co chodzi?

Kochani, mam pytanie. Wysłałam pieniądze, tzn. dokonałam przelewu za pośrednictwem netu, na konto mojej siostry (z ING na mBank) i ona do tej pory (już ponad 30min.) czeka, aż wejdą jej na konto:-O To mozliwe, żeby tak długo trwała operacja, skoro cała transakcja trwała zaledwie minutę i natychmiast mi zabrało środki z konta :-O "Trochę" jestem zaniepokojona, bo wysłałam jej okrągły 1000zł :-O Załamałabym się, gdybym niechcący źle wpisała nr konta :-O

przelwe idzie 1 - 2 dni !!! nie martw sie dojdzie na pewno!!!

jesli konta sa w roznych bankach, spokojnie.

jezeli to nie ten sam bank to tranzakcja moze potrwac nawet pare dni dopoki nie zaksieguja tego na koncie a z twojego konta pieniadze zawsze znikaja od razu

Oczywiscie, ze tak. Gdybys wplacila kase na konto w tym samym banku to by od razu bylo. Mozliwe, ze dzisiaj juz nie dostanie tych pieniedzy.

Sprawdź konto siostry o 16-tej,jesli jeszcze nie będzie to o 18-tej. Jak nie,to jutro rano. To normalka

przelew idzie do dwóch dni roboczych wszystko zależy od tego o której był przelew i jak rozkładają się eliksiry przychodzące i wychodzące w waszych bankach

Ufff, Kochani, odetchnęłam z ulgą. Pierwszy raz wysyłałam kasę za pośrednictwem netu. Dookoła słyszałam, że w ten sposób natychmiast przechodzą pieniądze z jednego konto na drugie, a tu, proszę, wcale nie. Zmartwiłam się, że coś zrobiłam nie tak, że nie wspomnę o kwocie, która przy tym, poszłaby gdzieś w "kosmos" ot tak sobie:-O No nic, siostrzyczka będzie musiała troszkę poczekać. WIELKIE dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam