jak jej go odbić?

Mieszkam z rodzicami na mieszkaniu w bloku, sami. Kilka miesięcy temu obok wprowadzila sie para, małżeństwo, z dzieckiem tak 3letnim. Jego żona jest okropna, nie podoba mi się, nie za duzo z nią rozmawialam ale nie lubię jej. On trochę z nami rozmawiał, patrzył na mnie tak specyficznie, jestem pewna że mu się spodobałam. On mi się bardzo podoba (fizycznie to jest mój ideał) i myslę że zakochalam się w nim. Wiem że to głupio brzmi, ale chyba miłość od 1 wejrzenia istnieje. Problem jest taki - jak go uwieść, jak go odbić jej? Próbowalam paru rzeczy, ubieralam się bardzo skąpo i chodzilam do nich pożyczać jakieś rzeczy albo siedzialam na klatce, gadając przez komórkę gdy szedł. Raz poprosilam kumpelę aby zadzwonila do nich do domu i powiedziala jego żonie że mąż ma romans od dawna, ale to się nie udało chyba, bo u nich się nic nie zmieniło, nadal zgodnie zyją. :O Pomyslalam może o jakichś listach żeby do nich (do niej) wysłać. Trzeba kuć żelazo póki gorące, mam nadzieje że nawet jesli żona nie uwierzyla, tochociaz ziarenko strachu zostało zasiane. No wiem że to może trochę nieładnie, ale w miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone, a on mi się naprawdę bardzo, bardzo podoba. Uwazam że ona nie jest go warta. Marzę że ona się wyprowadza z dzieckiem, a on mieszka tu sam. Macie jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić? Na pewno są tu dziewczyny którym się to udało.

A może on cie nie kocha? Nawet jak żona odejdzie to on nie będzie twój, wredna kłamliwa suko :O

dziwka jesteś i tyle

ponieważ to chwyci to masz te wymęczone 3/10

prowokacja. głęboko wierzę

jesteś Ż A Ł O S N A :o jeśli data przy Twoim nicku tyczy się twojego wieku to wstyd mi, że moi równieśnicy są tacy popierdoleni :O

jestes smieciem dla mnie. jak mozna dziecku zabierac ojca?! zycze zeby ktos tobie zrobil takie swinstwo. pozdrawiam

jedno... DAĆ IM ŚWIĘTY SPOKÓJ TY MAŁA K.U.R.E.W.K.O!!!!!

dziecko drogie - na tym polega twój problem- gdyby gość był zainteresowany nie musiałabyś go nikomu odbijac- przyszedł by n kolanach

hehe, chwyciło! ((.)) ((.))

1/10, bo prawie dałam się nabrać :O choć przyznam, że ludzie mają coraz gorsze pomysły i nie zdziwiłabym się, że to prawda...

O rany, nie wierze ze juz w takim wieku dziewczyny sa teraz takie... az brak mi slow :/

piszecie tak, jakby nie było na świecie kobiet które odbiły komuś mężczyznę ? z księżyca pospadaliście czy co?przecież to się dzieje wszędzie wokół! nie uwazam że to jakieś dziwne. Poza tym ja jej i tak nie lubię, więc dlaczego mialabym myslec o niej?

to myśl o dziecku i o tym, że koleś jest szczęśliwy z tą kobietą i nie zwróci uwagi na taką kureewkę jak ty :O

no ale jakoś zwraca uwagę, bo zaczął mnie częściej zagadywać, poza tym widzę że patrzy na moje nogi i brzuch, jak mam odsłonięte gdy gadamy A dziecko? No sorry, ale on i tak sporo pracuje więc z dzieckiem widzi się rzadko. Dziecko i tak jest z matką i tak.

a jaki zdrowy mężczyzna nie zwróci uwagi na prawie rozebraną kobietę? to nie świadczy zaraz o tym że rzuci rodzinę dla ciebie... zejdź na ziemię! typowe myślenie głupiej małolaty... zaczynam ci wierzyć, że jesteś taka popierdolona

Nie lubisz jej bo ona ma to czego TY mieć nigdy nie bedziesz :D Nawet jak facet Cie bzyknie to napewno się nie zwiąże z taką puszczalską gówniarą :P Żal mi Cię :o

haha blackcat dokładnie ;)

rocznik 88? masz lat 20? taka duża dziewczynka i jeszcze się nie nauczyła, że facet to nie lalka barbie, którą można wyszarpnąc koleżance z reki? dorosnij

Jeśli mają dziecko, to lepiej daj sobie z nim spokój. Gdy w grę wchodzą dzieci, nie można być tak samolubnym. Znajdziesz innego. Daj żyć normalnie tej rodzinie. I nie knuj intryg przeciwko jego żonie...

jestes pewna ze wszystko z toba ok?

a jak się facet dowie co wyrabiasz (telefony i liściki) to raczej nawet na bzykanko szans nie będzie :p raczej na lańsko od rodziców :P

albo jestes glupia jak but facet moze cie i bzyknie dla wlasnej przyjemnosci haha:D

Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia to nie piszcie. Nie mam zamiaru rozmawiać o jego dziecku, tylko o tym co zrobić żeby został sam.

żeby został sam? odpierdol się to zostanie sam z rodziną, którą zapewne bardzo kocha :P

obawiam się słońce że to Ty zostaniesz sama :P

Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia to nie piszcie. Nie mam zamiaru rozmawiać o jego dziecku, tylko o tym co zrobić żeby został sam. za to ty piszesz same madrości:D a co do pytania- wystarczy zabić żonke i dzieciaka, poswiartować, rozpuscić w kwasie np w wannie- trochę czasu to zajmie ale może to i lepiej bo będziesz musiała po sąsiedzku skorzystać z prysznica a nóż swierzy wdowiec umyje ci plecki.......

Justynaaaaaaaa -- :o

nuż świeży

pewne tematy powiny byc od razu kasowane bo coraz trudniej uwierzyc mi w madrosc osob siedzacych na forach ;)