utrata Dziewictwa, poszukiwany Mężczyzna

wina zażyj albo wódki

"Chcę bez emocji potraktować to jako wstęp do życia intymnego." - http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3339558 ;)

ten etap mam za sobą... i chcę pójść dalej...

A jak sobie wyobrażasz takie spotkanie z facetem, który niby miałby Cię wprowadzić w świat seksu? Takiego poznanego przez internet? Nie będziesz się wtedy krępować i wstydzić?

Winko, jakaś fajna muzyka, rozmowa i seks chyba, nie? :D Też dziewica, też ponad 20-letnia i też planuję z facetem poznanym w necie

A tam winko:P Nie lepiej jakieś dobre drinki? Np. z whiskey :P

Przez internet poznałem właśnie swego czasu kilka dziewczyn - dziewic. Miło wspominam te znajomości. :) Więc w sumie - jest to jakieś rozwiązanie. Ale ja np. poznałem takie dziewczyny na czacie (przypadkowo) - nie szukałem dziewic - tak po prostu wyszło. W necie jest dużo dziewic... :)

Osobiście optowałabym za piewm, bo to mój ulubiony "trunek", niemniej jednak to chyba zbyt pospolity napój jak na taką romantyczna okoliczność. :O

*piwem Sorrki za literówki, szybko pisałam

Koneser - w necie są te same dziewice, co w realu - przecież tu siedzą i piszą żywi ludzie :D

Z doświadczenie polecam jednak winko. 2-3 kieliszki i dziewczyna jest rozluźniona. Więcej nie, bo przecież nie chodzi o to, by ją upić. :)

wino czerwone, pół słodkie... Muzyka w tle, kadzidło.... Zamiast światła sztucznego- świece- kolacja... masaż, dotyk, rozmowa... i krok po kroku... aż do celu... Upojna noc i czułe pożegnanie które będzie nosiło w sobie znamiona zapomnienia...

Nie zrozumiałaś mnie - chodzi o to, że w necie statystycznie częściej trafić można na dziewicą, niż w realnym spotkaniu. Po prostu dziewice są trochę mniej "imprezowe", poza tym odważniejsze są w necie. :)

Cholera :O A ja nie lubie wina :O:O

odważniejsze tak zgadza sie....

ej zgadajcie się :-D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3791409

A no to OK, zgadzam się z Tobą :) Poza tym w necie ludzie łatwiej sie otwierają.

Znałem dziewicę, co to swój pierwszy raz chciała przeżyć w domku w Zakopanym w Sylwestra... A po latach swoje dziewictwo straciła z przygodnie poznanym na dyskotece (przystojnym) facetem u niego w mieszkaniu.

fwef - nie jestem z Wielkopolski :p

"na uczuciowym" - przecież jak nie lubisz wina tylko piwo, to co za problem? Wystarczy uprzedzić faceta i tyle. :) fwef - coś masz problemy z rozumieniem. Tamten wątek nijak się ma do tego. :(

moze być i weekend...

a może byc kobieta?

nie:)

szkoda :-)

hmmm...mam nadzieje ze masz przynajmniej 16 lat (od tylu mozna w Polsce?) bo ostatnio czytalem ze licealistki obawiajac sie wysmiewania w klasie traca cnote sprzedajac sie facetom poznanym w necie. zgroza!!!!

kończę studia....

A napisałaś, że masz 20 lat, więc jakie to studia można w tym wieku kończyć?

hmmm...a po cholere chcesz sie go pozbyc? wola jesc albo miejsce zajmuje?

witam Cię Strasznie podobało mi się co napisałaś - o tym winku, uwielbiam półsłodkie czerwone, najlepiej montepulciano, uwielbiam masaż dotyk delikatny i niespieszne dążenie do celu... Też trochę jestem nieśmiały więc internet jest idealny

zasiadamy na widowni. Będą się rozdziewiczać. Może :-)