nie mam pomysłu co chce robic w zyciu

narazie sprzedaje w sklepie, czuje jednak ze to nie jest moja pasja i chcialabym cos w zyciu osiągnąc, mam 24 lata chcialabym podjąć stiudia zaczone, interesuje sie biologią i ogolnie zdrowiem. Najpierw chcialam byc pielęgniarką ale nie wiem czy dam sobie rade pracowac i studiiowac bo to jest cięzki kierunek. Znacie moze jakies uczelnie w miare dobre i kierunki , moze sie orientujecie w tym co moglabym robic?

Zależy gdzie mieszkasz. Może pomyśl o kursie dla kosmetyczek, jest to opłacalne i hmm.. praktyczne? ;) Pielęgniarstwo to ciężki kawałek chleba.

jestem ze śląska ale ze wsi. Chcialabym pomagać ludziom, lubie opiekowac sie nimi, na maturze z biologii mialam 70% czyli nie tak zle, zawsze mnie ona interesowała. Nie poszlam od razu na studia bo nie stać mnie bylo na to. Teraz sie zastanawiam nad tym.

a orientuje sie ktos co mozna robić po zdrowiu publicznym?co to za kierunek?

Mam ten sam problem. Chciałabym iść na weterynarie ale to jest dość trudne i do tego jestem noga z matmy :( A to jest przecież ważne w tym zawodzie. Nie wiem co będę robić. To mnie przerasta :(

Po zdrowiu publicznym pracuje się głównie w jakiejś administarcyji medycznej, takie jest założenie. Z leczeniem raczej nic wspólnego to nie ma.

Zdrowie publiczne wydaje się być ciekawym kierunkiem-połączeniem medycyny (?), administracji, zarządzania.

myślicie ze z 70% ntami moglabym startować na jakieś zaoczne kierunki związane własnie z medycyną?