Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

jestesmy na innym forum bo tamto się zablokowało, ale jest prywatne więc nie można czytac go z zewnątrz. został krąg dziewczyn, często sie spotykamy na weekendy, jest fajnie, kilka z nas ma juz po drugim dzieciaczku :) Duzo zdrówka dla ciebie :) długo się staraliscie o drugiego dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to super, że tak się skumałyście :) Ja mam tylko kontakt z Hej84 później zmieniała nick na wodnik szuwarek, czasami się spotykamy bo mieszkamy blisko siebie. Co do dziecka to w sumie można powiedzieć, że od marca zaczęliśmy się starać ale, że tym razem celowaliśmy na dziewczynkę to omijaliśmy dni płodne więc troszkę zeszło.:) Jak są dziewczyny, które znam z forum to je pozdrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, pozdrowię :) Mi bez róznicy co bedę miała, jakos nie przywiązuję wagi do płci drugiego dziecka. Jak bedzie dziewczyna to ok bo parka, a jak chłopak to chyba jeszcze lepiej bo po moim Kamilku więm że chłopaki sa cudowne :) Ciekawe tylko kiedy nam się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Loona, że tak późno odpisuje ale ostatnio jakoś zapomniałam sprawdzić czy może coś napisałaś. Tą ciążę w porównaniu do pierwszej spędzam w domu bo nie wolno mi pracować, ale ogólnie czuje się już bardzo dobrze :) A no i najważniejsze to to, że jednak nie będzie dziewczynka tylko drugi chłopak Michałek :) A ty jak tam po świętach i sylwestrze ? Bo ja jak sobie pomyślę, że za pół roku Jasiu będzie miał już 3 latka to szok bo pamiętam jak dopiero co pisałyśmy na forum o badaniach, obawach potem o porodach a tu już tyle czasu minęło :D Pozdrawiam gorąco, buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas leci jak szalony ;) o a jednak drugi chłopak :D no i super :) Ja jestem w ciąży :D Własnie leci 10tc. Obecnie tez siedze na L4 bo ciągle mnie przeziębienia dopadają, potem wróce do pracy na jakies 2-3 tyg i ide na zwolnienie. Tym razem nie bede pracować do konca, chce odpocząc. Wogóle nie sądziłam ze nam się uda wtedy. Dokladnie wiem że tobyło 4-5 dni przed owu ;) wiec nie podejrzewałam a tu niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratulacje :) W takim razie jak przed owu to będzie dziewczynka :D Ja tym razem też odpoczywam a do pracy wrócę pod koniec roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie powiedziane ze dziewczynka, Wy przeciez tez przed owu z tego co pisałas a będzie chłopak :D oj zeby mi tylko te mdłosci i zmęczenie przeszlo...dzisiaj nie mam siły na nic normalnie, a tu trzeba się z dzieckie bawic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj też to przechodziłam a do tego jeszcze ten szpital. Ale nie martw sie już za niedługo ci przejdzie tylko wejdziesz w drugi trymestr. U mnie już prawie 26 tydz tak wiec zleciało nawet nie wiem kiedy :D Właśnie przygotowujemy się do remontu pokoju dla chłopaków. Na szczęście z ubranek nic nie musimy kupować wiec tym razem mniejsze koszty. Muszę tylko kupić pościel bo ostatnio kupiliśmy Jasiowi łóżko więc łóżeczko też mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że już się czujesz lepiej :) Ja niestety zaliczyłam kolejny szpital :( Wczoraj wróciłam do domu. Mały chciał już wychodzić ale to stanowczo za wcześnie. Dostałam zastrzyki na rozprężenie płuc u małego w razie gdyby faktycznie urodził się za wcześnie żeby nie musiał być pod respiratorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia, o matko to sie nacierpisz z tymi szpitalami, dobrze ze mały się jeszcze nie urodził, faktycznie za wczesnie....bo Ty masz termin na początek maja tak? A jak tam brzuszek? Rośnie? Czy tak jak w pierwszej ciąży malutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loona termin dokładnie mam na 30 kwietnia. Co do brzucha to jest jeszcze mniejszy niż w pierwszej ciąży :) taki kompaktowy :) Leże cały czas w domu i szału można dostać bo nic mi nie wolno robić bo od razu powracają bóle :( A ty jak się czujesz? Dolegliwości już całkiem minęły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia czyli brzucha prawie nie ma :P ja to sie zastanawiam gdzie ci się te dzieci tam mieszczą ;) , bo ja w pierwszej ciąży to miałąm brzuch gigant przeciez, 20 kg na plusie, a nie jadłam jakos specjalnie duzo... Mam nadzieję ze teraz mniej przytyję Jak ty to robisz ze leżysz przy 2.5 latku? Mój Kamil chociaz bawi się sam to jednak często mnie gdzies ciągnie. A czuję się juz nawet dobrze, czasami mam mdłosci jeszcze ale nie 24h jak przez pierwsze 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No póki co mam 2 kg na plusie :) Ale to po mojej mamie ona też tak miała jak była w ciąży :) Czyli dobre geny odziedziczyłam bo przynajmniej się nie męczę. :) Co do Jasia to on jest bardzo spokojny i grzeczny więc nie mam z nim większego problemu a wstaję tylko żeby opróżnić nocnik i zrobić mu jedzenie bo picie sam sobie przynosi kiedy chce, ba nawet mi przynosi jak go poproszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kamil tez mega grzeczny jest, no ale na kibelek musze go posadzić bo on na nocnik nie robi tylko na kibelek, a sam nie da rady usiąść. Codziennie na 4 godz zaprowadzam go na zajęcia na akademie smyka. No i ogólnie problemów nie sprawia, ale jak się bawimy to na całego i pochłania to kupe energii ;) W srode bylam u lekarza, póki co jestem 1 kg na plusie, więc duzo mniej tyje niz z kamilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to loona może tym razem będzie dziewczynka :) Też byłam w środę u lekarza i dostałam na nowo luteinę i dodatkowo potas a fenoterol i isoptin, które brałam do tej pory właśnie dzisiaj miałam zażyć ostatnią dawkę, więc zobaczymy co będzie po odstawieniu, mam nadzieję, że mi się nie pogorszy. No i jak zwykle mam leżeć czego mam już powyżej dziurek w nosie. Mam nadzieję, że w końcu uda nam się ruszyć z remontem pokoju dla chłopaków bo zawsze coś wypada. Ostatnio mieliśmy zacząć już remont to wylądowałam w szpitalu a tu coraz mniej czasu zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sylwia, jak tam mija koncówka ciązy? :) U mnie póki co nie czuję ze w ciązy jestem, brzucha prawie wcale, juz połowa leci, tyle ze ciągle mnie przeziębienia dopadają, ostatnio na antybiotyku si eskonczyło, dwa tyg i znów katar i ból gardła ... Z dzidziusiem ok, ale póki co pokazał mi tyłek i nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka (chociaz ja mysle ze chłopak bedzie :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Loona coraz gorzej się czuję :( Cały czas biorę luteinę, a pomimo to mam okropne skurcze. W nocy spać nie mogę bo mnie tak boli kręgosłup a poza tym mały jest już na tyle nisko, że bardzo mi uciska na pęcherz. Myślisz, ze też będziesz miała drugiego chłopaka :) My w tym tyg skończyliśmy remont pokoju chłopaków, ja sobie wyprałam i wyprasowałam ubranka więc teraz już pozostaje czekać na nowego członka rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia no juz coraz blizej :))) A ja będę miała drugiego synka!!! SUPER :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Loona. 5.04. o godz 19:00 urodziłam Michałka. Jak na wcześniaka ważył 2630 i ma 52 cm dł. :) Do domu wyszliśmy w niedzielę Wielkanocną mały spadł prawie kilogram bo w dniu wypisu ważył 2550 ale jest ok. Muszę tylko pilnować jego ciepłoty ciała bo sam sobie jej jeszcze nie umie regulować. No to gratuluję drugiego synka :D Napisz jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia to gratulacje!!! Jak poród? Tak samo lajtowy jak pierwszy? Ja się super czuję więc jest ok :) i nastawiam sie na cc bo wole to niz rodzic naturalnie. Jak Jasiu zareagował na brata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo :) A co do porodu to mogę powiedzieć, że był jeszcze łatwiejszy i szybszy niż pierwszy :) Tylko macica mnie strasznie bolała po porodzie. Podobno im więcej porodów tym boli bardziej :( ale ogólnie to super. Tym razem nawet nie zdążyli mi zrobić lewatywy bo poród tak szybko postępował :) W sumie to 3 skurcze parte i Michałek był na świecie, nawet lekarka nie zdążyła przyjść na poród :D A Jasiu zachowuje się jak zakochany braciszek :) Całuje go, smaruje pupę, kąpie. Jak tylko Michał zapłacze to od razu leci do niego i mówi "nie płać maluchu wsyśtko będzie dobźie" :D A dlaczego nastawiasz się na cc ? Masz jakieś wskazania do tego czy po prostu byś wolała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i nie napisałam ci najważniejszego, że przed porodem leżałam znowu w szpitalu. Leżałam łącznie z porodem 15 dni. Przez 12 dni próbowali powstrzymać poród ale w 12 dobie odmówiłam zastrzyku bo już miałam tego serdecznie dosyć, tym bardziej, że już za bardzo nie pomagały i o godz15 odmówiłam zastrzyku a o 19 urodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia no to takiego porodu tylko pozazdrościc, nic tylko Ci dzieci rodzic :D A Michałkowi widać bardzo sie spieszyło na swiat :D Ja mam wkręta ostatnio bo od wczoraj nie czuje zadnych ruchów i oczywiscie czarne mysli mnie nachodzą. Nie mam obecnie wskazań do cc, ale mam prawo wyboru w naszym szpitalu bo pierwszy miałam cc. Więc chyba bym wolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loona i jak tam z małym ? Byłaś u lekarza sprawdzić czy wszystko ok czy wróciło wszystko do normy? Co do porodów to fakt wszyscy mi to samo mówią, ale ja już dziękuję i zamykam biznes dziecięcy :D no chyba że ten na górze ma wobec mnie inne plany ale to już raczej z czystej wpadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia, wszsytko wróciło do normy, teraz mały szaleje jak najęty, szczególnie wieczorami :) Ja ostatnio coraz bardziej się zastanawiam jednak nad porodem sn, bo polozna mi mówiła ze mam mozliwosc przerwac go jakbym nagle jednak zadecydowała ze dalej nie chce albo nie dam rady i zrobią mi cc. Takie prawo przysługuje kobietom po pierwszym cc u nas w szpitalu. Nie muszę wyrażac zgody na poród sn, wtedy muszą mnie pokroić na moje zyczenie. Więc moze warto spróbowac... jak tam opieka nad niemowlaczkiem? Łatwiej niz z pierwszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że wszystko jest w porządku :) Co do opieki to jest ... inaczej :) O wiele szybciej rozpoznaje się sygnały co dziecko chce no i jak zaczyna płakać to też nie jest to stresujące bo już się wie po pierwszym dziecku co zrobić, żeby przestał płakać :) Na pewno jest mniej noszony niż Jasiu bo przy dwójce dzieci nie ma się już tyle czasu na rozpieszczanie ale wynagradzamy mu to w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×