Kiedy pierwsze objawy?

Natalio zrobisz jak zechcesz, tylko za bardzo sie nie nastawiaj, bo moze sie okazać ze jesteś w ciązy tylko test tego jeszcze nie wykryje. Daj znać jakie bedą wyniki testu. Zaglądne tu jutro

Wlasnie,tego sie obawiam! test pokaze,ze nie jestem w ciąży a za 2 tygodnie dowiem sie ze Tak.Bede musiala wyluzowac i poczekac przynajmniej tydzien.a jesli sie zdecyduje na test juz jutro,to napisze co z niego wyniklo:)Najorsze jest to,ze pale papierosy i teraz jestem troche rozdarta:zapalic,czy lepiej nie! Znzlazlam cos na temat bolu piersi :) Powiększenie, mrowienie i przeczulica w piersiach mogą się pojawić już kilka dni po zapłodnieniu, jest to jednak objaw mało specyficzny, bo częsty przy napięciu przedmiesiączkowym. Piersi stają się bardziej wrażliwe, bolesne, stają się także pełniejsze, a dookoła brodawek powstają niewielkie guzki, które są ujściami gruczołów łojowych około ósmego tygodnia ciąży Kilka dni po zapłodnieniu Twoje piersi najprawdopodobniej staną się nieco większe, twarde i wrażliwe na każdy, nawet najdelikatniejszy dotyk. Oprócz nadmiernej tkliwości możesz czuć w piersiach uczucie mrowienia, związane z powiększaniem się piersi. Ten sygnał, wysyłany przez organizm, jest jednak bardzo podobny do oznak zbliżającej się miesiączki.

Natalio nie wiem czy da ci to cokolwiek ale ja mam zawsze takie objawy jak ty piszesz gdy mam jajeczkowanie z tym że nie zabezpieczam się żadnymi hormonami i kiedyś też myślałam że jestem w ciąży ale mój ginekolog powiedział że kiedy nie zażywa się tabletek hormonalnych to tak może byż przy jajeczkowaniu. Ale przecież każda kobieta jest inna ...

Rozumiem i wiem,ze mozesz miec racje!Nie twierdze,ze to ciąza.Jednak,Ja nigdy takich "dolegliwości" wczesniej nie odczuwalam,owulacją to tez nie jest spowodowane,za tydzien powinnam dostac miesiaczke.Jak juz pisalam wczesniej,mam mieszane uczucia i nie jestem pewna,czy chcialabm byc w ciazy,lecz jesli jestem to sie nie zalamie.Wiem,ze kobieca psychika potrafi zdzialac cuda i teraz moga pojawic sie u mnie inne symptomy,hehe !!!Wszystko sie jeszcze okaze.

Z tego co piszesz że jesteś tydzień przed okresem to stawiałabym na napięcie przedmiesiączkowe ale wiem że my kobietki mamy tak że zawsze się czymś zadręczmy a najgorsza jest ta niepewność i czekanie....

Racja,najgorzej zyc w niepewności.Bety teraz nie moge zrobic,test moze dac falszywy wynik,zle samopoczucie moze byc zwiazane z napieciem przedmiesiaczkowym;) Zostaje cierpliwe czekanie.Mam w sumie nadzieje,ze to falszywy alarm i ze nie jestem w ciazy.Juz sama nie wiem co o tym myslec.

Natalka, ale daj znac, jak tam testy ;) bede cie podgladac :)

Ok,na pewno podziele sie z Wami wynikiem testu.

jak tam dziś Natalko samopoczucie? Zrobiłaś jednak ten test?

i jak tam?

hmmm... Natalka chyba o nas zapomniała :(

Czesc dziewczyny,nie zapomnialam o Was!!!Nie zrobilam testu,poczekam jeszcze pare dni,wszyscy mi mowia,ze to za wczesnie i ze wynik moze byc mylacy.Wiecie co,plusem jest to,ze mianowicie nie chce mi sie palic papierosow.Nie wiem,czy to moja podswiadomosc,byc moze...W kazdym razie ciesze sie z tego:D Mysle i mysle i dzisiaj nawet ogladalam testy,ale zadnego nie kupilam.Wiem,ze gdybym miala jakis w domu to pewnie juz bym sie nie powstrzymala.Zreszta,nie gwarantuje,ze zaraz nie pobiegne do sklepu,hehe.Mysle jednal,ze najlepiej bedzie jesli poczekam

Na dodatek zapomnialam hasla i musialam zmienic Nick:P Ech,ale jestem zakrecona.

z tymi papierosami to super sprawa... dobrze że cię odrzuca(nawet jesli nie jestes w ciązy)

No własnie bardzo dobrze sie złożyło:) Nie wim dlaczego,ale podswiadomie czuje ze to jest ciąża.Chociaż wiem,że wiele kobiet tak czuło a potem okazało sie,że były w błędzie.

moze Tobie akurat sie uda. Musisz byc dobrej myśli :) zmykam już dzisaj. Trzymaj się cieplutko ;*

Natalka :) spokojnie :) nie dajmy sie zwariowac! a co na to twoj partner? Jedno przyznam szczerze wyszlo ci na dobre - ze papieroski poszly w odstawke - mam nadzieje, ze juzz tak zostanie :)

Moj partner powiedzial,ze w sumie chcialby jeszcze poczekac z ojcostwem,ale jesli okaze sie,ze bedzie tatusiem to nic starsznego sie nie stanie i bedzie szczesliwy.On ma 24 lata,ja 22.Chcielismy z tym troszke poczekac..ech wszystko sie okaze:)

Spokojnie. CO by sie nie stalo, to nie tragedia! :)