Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blisks

Kiedy odkrywa się welon?

Polecane posty

Idę do ślubu z opuszczonym welonem i mam prblem kiedy go podnieść. czy zaraz po dojściu do ołtarza czy podczas przysięgi czy dopiero przy komunii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to modne żeby mieć tak opuszczony welon. mnie to się kojarzy z jakimś amerykańskim filmem albo jakąś telenowelą brazylijską. ale to twój gust. ale wydaje mi się że przy przysiedzę to lepiej mieć już odsłoniętą twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskka
to nie kwestia gustu a samopoczucia, o wiele pewniej się czuję z zasłoniętym welonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wedding.Planner
Jeśli do ołtarza prowadzi Cię Twój tata, może odsłonić Ci twarz w momencie, kiedy stoisz już przy swoim narzeczonym. Jeśli idziecie do ołtarza we dwoje (Ty i Twój przyszły mąż), może podnieść Ci welon, gdy staniecie przy ołtarzu. Zwyczaj nie jest amerykański, znany był znacznie wcześniej, niż uchwalono amerykańską konstytucję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sass
Zwyczaj jest baaardzo stary, biblijny... I w jego myśl wolno odsłonic welon dopiero PO WYMIANIE OBRĄCZEK - unośi go dziewczyna, mąż odrzuca go do tylu i może ją wtedy ucałować ;) Tez gest oznacza, iż od tej chwili mąż bierze żonę pod swoją opiekę i przysięga, że będzie chronić ją przed złem. Wcześniej to welon miał ją chronic dziewczynę przed "złym spojrzeniem" (bo nie jest on, wbrew pozorom, symbolem dziewictwa...). Zwyczaj odsłaniania twarzy dziewczynie zaraz po dotarciu do ołtarza jest pusty, amerykańsko-filmowy, i w dodatku trąci seksizmem - faceci przekazują sobie dziewczynę jak bezwolną lalkę... brrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce nie padają przecież takie słowa jak może pan pocałować pannę młodą. dzięki sass za informacje. nie odsłonię welonu podczas przysięgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota pantera
Jak to nie padają takie słowa? U mnie po przysiędze ksiądz zwrócił się do męża ze słowami "możesz pocałować żonę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaMloda
Ja bym Ci jednak z calego serca radzila miec odslonięty welon... Teraz już raczej nie stosuje sie tej metody zakładania welonu na twarz, może to wyglądać dość dziwnie. Pomyśl jak poczuje się Twój przyszły mąż - gdy będziesz mu składać przysięge "przez firankę"... Pomyśl nad tym, no chyba, że masz coś do ukrycia i nie chcesz mu patrzeć prosto w oczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola76-
mnie zaslonieta welonem twarz kojarzy sie z tym, aby facet, ktory zeni sie z wybrana przez rodzine kobieta nie uciekl sprzed oltarza zobaczywszy ja, haha..a po wymianie obraczek juz nie ma wyjscia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież welon jest przezroczysty, będzie widział moje oczy, a ja nic nie ukrywam. dla mnie ma to swój urok i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sass mi uświadomił że taka forma nakrycia głowy podczas ślubu miała miejsce wcześniej.gdy przymierzałam suknię z welonem i przykryłam nim twarz poczułam że to jet to. W końcu welon do tego właśnie służy.Jedyny problem ze nie wiem kiedy go odsłonić...wersja po przysiędze podoba mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiaksamosiak
"Idę do ślubu z opuszczonym welonem..." a kto ci podsunął ten cudowny pomysł, hahahaaa :-D jaja sobie robisz czy powaznie chcesz wystapic z firaną na twarzy. mi sie to kojarzy z tym, ze pan mlody nie wie kogo ma poslubic i dopiero przy ołtarzu podnosi welon i SURPRISE :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiatraczekkk
Prawda jest taka że podczas przysięgi małżonkowie powinni sobie patrzeć w oczy i to głęboko w oczy, nie rozglądać sie na boki czy patrzeć na księdza a tym bardziej przez firankę. ja bym radziła się spytać księdza który będzie wam udzielał ślubu. Wiem ze swojego doświadczenia że oni czasem mają różne odchyły co go ludzkich wymysłów, przyznam że niekiedy słusznie ale mój np czepił się że nie mogą u mnie na ślubie śpiewać dziewczyny ze scholi bo niby że liturgii nie znają (a miały śpiewać z organistą z nim było dogadane), potem się zgodził a potem znowu mu się odwidziało i znów się zgodził. A w telewizji mówili kiedyś że gdzieś na śląsku proboszcz sobie zażyczył żeby panny młode pokazywały mu swoje suknie przed ślubem żeby mógł ocenić czy może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sass
Drobiazg polega na tym, że sami księża często nie wiedzą, co i jak... Włącznie z tym, że np. pannie młodej z dzieckiem zabraniają włożyć białą suknię i welon, tymczasem ani welon ani biel nie są symbolem dziewictwa - od tego jest mirtowy wianek, który dziś zakłądają co najwyżej dziewczynki pierwszokomunijne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sass
A w patrzeniu w oczy welon nie przeszkadza - tiul jest cieniutki jak mgiełka... widać wszystko, tylko nieco bardziej tajemniczo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im dluzej o tym mysle tym bardziej podoba mi sie pomysl z welonem. Przynajmniej nikt nie zobaczy jak mi lezka wzruszenia poleci :) sss ale Ty jestes oblatana w temacie ubioru i symboliki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sass
Lubię wiedzieć, co & jak, ot i cała tajemnica, chłe chłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam że księża nie mają prawa ingerować w stroje młodych. co go obchodzi mój welon. sass a skąd wiesz o tradycji biblijnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj niedokladne masz informacje
Może on zostać podniesiony przez ojca Panny Młodej przed ołtarzem, by ukazać twarz narzeczonemu lub przez Pana Młodego na zakończenie ceremonii zaślubin, co ma poprzedzać pierwszy małżeński pocałunek, a jednocześnie symbolizuje męską dominację. Gdy natomiast Panna Młoda w tym uczestniczy, oznaczać ma to jej niezależność względem męża. Historia nawiązuje do biblijnej opowieści o Jakubie, który poślubił Leah zamiast ukochanej Rachel. W zwyczaju było iż w dniu wielkiej uroczystości, Pan Młody unosił w górę welon wybranki odsłaniając jej twarz tuż po ceremonii zaślubin, co umożliwiło ojcu Lech i Rachel zamianę córek, jako że obawiał się o przyszłość starszej z nich. Przez to właśnie doszło do straszliwej pomyłki o której Jakub nie miał pojęcia. Jednakże, ponieważ istniało przyzwolenie zaślubin więcej niż jednej kobiety, Jakub był również narzeczonym wybranki swego serca – Rachel. Aby ojciec dziewcząt przyzwolił mu na drugi ślub, biedny Jakub zobowiązał się do odpracowania kolejnych 7 lat. Zgodnie z historią, powyższa opowieści to powód dla którego welon jest przejrzysty, a jednocześnie twarz oblubienicy jest symbolicznie przykryta zwojami półprzezroczystego materiału, natomiast Pan Młody może być przy tym pewien że poślubia swoją wybrankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatraczekkk
No więc niby nie mają prawa ale zauważ że np do Watykanu nie wpuszczają w krótkich spodenkach i w bluzkach na ramiączkach, i w niektórych polskich kościołach też to jest praktykowane. Suknia suknią i uważam że nie powinni się za bardzo tego czepiać, ale niektóre panny też przesadzają moim skromnym zdaniem. U nas był kiedyś przypadek w kościele że przyszła panna młoda do ołtarza w 8 miesiącu ciąży nie dość że z dekoltem ledwo co to jeszcze z całym brzuchem wywalonym na wierzch. To moim zdaniem lekka przesada jak na miejsce święte. Proboszcz miał im slubu udzielać ale powiedział że tego nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatraczekkkk
sass mi nie chodzi o to że przez cieniutka firankę nie widać oczu panny młodej ale o samą barierę, że najpierw patrzy się na firankę a potem w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wszystko jasne, dzięki:) teraz w pełni świadomie wykorzystam mój welon-do czasu przysięgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety tez jestem przeciw, do tej pory nie spotkałam się ze ślubem, kiedy panna młoda ma zasłonięta buzię welonem. Pomyśl jeszcze nad tym, przeciez Twój przyszły mąż kocha na pewno Twoją buzię i chętnie będzie patrzył na nią od pierwszej chwili, kiedy Cię ujrzy w ślubnej sukience, będzie chciał widziec Twoje emocje, wzruszenie, łzy szczęścia :-) i może poczuć się skępowany, że masz na sobie welon zakrywający twarz - nie będzie się skupiał na pięknu, tylko nad tym : \"a dlaczego ona ma zasłonięta twarz, kiedy to w końcu ściągnie???\" . Według mnie welon w obecnych czasach służy jedynie ozdobie, jest tylko dopięty do włosów, zwykle tylko lekko opada na ramiona. Ale oczywiście zrobisz jak chcesz :-) Życzę pięknej ceremonii i wspaniałego przeżywania tego jedynego w życiu dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×