Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vooy

ile czekac by znow byc razem? prosze odpiszcie

Polecane posty

Gość vooy

witam wszystkich, od 2,5 roku bylismy szczesliwa para, a przynajmniej tak mi sie wydawalo...ona chce odpoczac, nie chce sie angazowac dalej w nasz zwiazek i jednoczesnie nie chce byc z nikim. Podobno tak jest jej dobrze, chce odpoczac. Wiem ze nie chce wrocic do mnie. Nie odbiera moich telefonow, wiadomosci nie odpisuje. Dzwonilem do niej z nieznanego numeru by jedynie uslyszec jej glos. Naprawde bardzo ja kochalem i kocham dalej! nie moge bez niej zyc i nie wiem co zrobic by znow byc razem...Prosze was o rade. ona unika mnie i nie ma nikogo na boku. Gdy dzis dzwonilem z nieznanego numeru odebrala. nie moglem sie powstrzymac by zapytac czy dojdzie do spotkania. odpowiedziala ze to bez sensu i odlozyla sluchawke...dlaczego razem nie mozemy znalezc rozwiazania tego problemu? wiem ze byla ze mna szczesliwa, lecz cos sie wypalilo...przynajmniej dla niej. zawsze myslalem ze to przez studia i egzaminy ktore jej sie nie powiodly (medycyna) i nie myslalem ze to ja tez bralem w tym udzial...podobno zaczalem ja traktowac jak niewolnice, przestalem ja zauwazac, mialem pretensje...ale ja po prostu bardzo tesknilem za nia! za naszym wspolnym czasem. Teraz wiem ze za bardzo naciskalem... Nie chce zabijac naszego uczucia i nie chce by przekreslala mnie ostatecznie. Co moglbym zrobic by ja odzyskac, jak zawalczyc o nia, co zrobic by zmienila zdanie i by znow byc razem? Wiem ze napewno musimy sie jeszcze spotkac i wyjasnic to wszystko...wczesniej tez doszlo do spotkania na ktorym praktycznie sie rozstalismy..ale nie zdazylem zapytac o nic...wszystko we mnie wybuchlo i przyznaje sie...zaczalem plakac...beczec wrecz. Myslicie ze mam jeszcze u niej szanse? Emocje i uczucia doprowadzaja do szalenstwa...prosze odpiszcie na moje pytania. Zalezy mi na niej i nigdy nie przestane jej kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jej czas....moze Cie nie kocha...i tyle...moze chce byc sama a moze chce od Ciebie odpoczac i przemyslec wszystko..nie naciskaj bo pogorszysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
czy powinienem sie z nia jeszcze raz spotkac by powaznie porozmawiac o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gdy miałem podobny problem pojechałem do niej i dzwoniłem z przed jej domu .. Ona wyszła i porozmawialismy.. Nie chciała wrócić bo chciala odpocząć .. Na koniec powiedziala ze mnie kocha. Rozeszlismy się . Nawet probowala z innym ale bardzo tęskniła. I wreszcie napisala do mnie żebyśmy się spotkali :) i Tak to jest .Dalej z nią jestem i nie zamierzamy się rozstawać ;] Ty przedewszystkim powienieneś spotkać się zawszelką cene z nią .. Tylko nie wiem jak ona zareaguje jak będziesz się tak narzucał jak ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
bylem u niej, lecz nie otworzyla...nie chcialem odchodzic tak po prostu...jej mama powiedziala ze nie ma jej w domu...wiec zapytalem mame, czy martyna jest szczesliwa...uslyszalem ze jest bardzo zagubiona, wszystka ja przytlacza, ze potrzebuje czasu...Prosze pomozcie! jak zawalczyc o nia by znow byc razem? oczywiscie razem.....szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy u niej byłeś i od kiedy nie macie kontaktu? Może dać jej tydzień na przemyślenie tego wszystkiego? /Nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że narzucaniem się
nic nie zdziałasz. Jeśli ci zależy to czekaj na jej ruch. Ale nie naciskaj. Możesz się odezwać powiedzmy w jej imieniny, urodziny, czy chociażby na święta. Bo wygląda na to, że albo juz do ciebie nic nie czuje, albo poznała kogoś ciekawszego. Przecież jeśli będzie chciała cię znaleźć, to wie jak to zrobić. A zmusić jej do miłości nie możesz. Bo albo się kocha albo nie. Chyba nie chcesz żeby była z tobą z litości? Wiem, że to boli, ale jeśli będziesz zbyt nachalny, to odniesie to inny skutek niż zamierzony. Co najwyżej możesz napisać do niej na maila, gg, pocztą, że zawsze może liczyć na twoją pomoc jeśli tylko będzie tego chciała. Ty czekasz.. I nic więcej. Posłuchaj doswiadczonej. Być może właśnie wtedy, kiedy nie będzie miała z toba codziennego kontaktu, zauważy, że czegoś jej brak... Cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
podobno wszystko przemyslala...w rozmowie z jej kolezanka z tego wynika...na poczatku wszystko przeczytalem na gg w piatek wynikalo z tego ze chce byc sama...czesto ja tez mialem takie dni ze chcialem byc sam...dla nikogo mnie nie bylo i w ogole, ale po dniu zawsze wszystko wracalo do porzadku, a ona tak nagle to stwierdzila i do tego tak stanowczo dla mnie zbyt nagle, potem spotkalismy sie...w poniedzialek...nie moglem wytrzymac bez nawet glupiej strzalki itp gdy spotkalismy sie w poniedzialek wreczylem jej kwaty mowiac "kochaj mnie" lecz to nic nie zdzialalo...wybuchnalem placzem...nic do mnie nie docieralo juz wtedy, mowila ze mozemy sie spotykac, byc przyjaciolmi, lecz nie docieralo to do mnie...emocje zrobily swoje, teraz juz wiem ze nie tak powinno to wtedy wygladac, prosze pomozcie! co mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
ma podobno 2 adoratorow, ale tak jak wspomnialem wczesniej, ona nie chce sie angazowac w zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że narzucaniem się
CZEKAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
Prosze o wasza pomoc i rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej tamtych frajerów :P Ważna jest ona . Mógłbyś jakoś poprosić jej przyjaciółke żeby dowiedziala sie czy nadal Cie kocha !.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
poprosilem juz, tzn nie w tym sensie...ona zapytala czy juz nie wroci do mnie...odpisala ze nie...przy poniedzialkowej rozmowie na pytanie czy mnie kocha, odpowiedziala ze NIE WIE...jak mam to rozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo powiem wprost. Ona boi sie powiedzieć Tobie w twarz że Cie nie kocha. Albo Cię kocha i kłamie .:( SMutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
i nic nie robiles? nie starales sie by to uczucie wrocilo? nie chce ja znow naciska...czy powinienem sie z nia spotkac o wyjasnic wszystko? wiem ze dojdzie do spotkania jedyniej bez jej zgody, nie wiem jak moze sie wtedy zachowac wobec mnie...ciezko to widze :( poradzcie cos...nie chce tak zyc...nie chce sie potem obwiniac ze nic nie zrobilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
dlaczego sie boi, naprawde chcialbym uslyszec to na co wczesniej nie bylem przygotowany...wiele by to wyjasnilo, ale ona nie powiedziala tego! Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
tak bardzo chcialbym zaczac wszystko od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
myslicie ze mam szanse, iskre nadziei by ja odzyskac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalem tu długi tekst ale przy moim komputerze wszystko sie usunęło !!!!!!!!!! Co za szajs!! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
moze dlatego ze odswiezam to co 2 sekundy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w skrócie ona powiedziala mi przez tel. że mnie nie kocha a chwile potem jej przyjaciolka napisala mi ze ona płacze i mnie bardzo kocha i skłamała by przemyśleć wszystko :( rozmawiałem z nią dalej jak kolega z koleżanką i wreszcie zaproponowala spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
ona nie chce ze mna rozmawiac...nie odpisuje, spotkanie jest bez sensu dla niej...kocham ja tak bardzo i zrobilbym wszystko by nasze uczucie znow sie odrodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie zechce pisać :D Uwierz mi :) Lub mozesz zrobić tak że gdybyś wiedzial gdzie i o ktorej godzinie ona jest moglbys jązłapać i prosić by to wszystko jeszcze raz przemyslala. Tylko nie wiem czy wtedy jeszcze bardziej by Cię olewała;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
nie wiem czy juz bardziej sie da... :( po prostu zniknalem dla niej...umarlem tak wlasnie sie czuje, musze ja spotkac bo inaczej oszaleje i zrobie sobie cos glupiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ją
rada wielu, jesli jej posłuchasz może jest szansa - odpuść , nie narzucaj się , zero kontaktu - sama się odezwie . jak to spartolisz to po ptokach. pisze z doświadczenia swego, po miesiącu sama przyszła płacząc . każdy Ci tak powie że to jedyna szansa a jak się nie uda to przynajmniej uratujesz twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
nie otworzy mi :( szaleje za nia, nie wyobrazacie sobie jak bardzo...:( prosze odpiszcie czy ostatnie spotkanie by potem dac jej czas to dobry pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ja
nie zero wyjaśnień, napis zjak nie to nie - narka. jak zaczniesz sie umawiać na spotkanie to ona coś tam pościemnia, bedzie miała czyste sumienie że wyjaśniłą ci czemu i heja w tango. nic ci to nie da a ona będzie usprawiedliwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
nike moge ja olac bo wciaz ja kocham i martwie sie tym wszystkim, chce jej szczescia i spokojnych wyjasnien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×