Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vooy

ile czekac by znow byc razem? prosze odpiszcie

Polecane posty

Gość vooy
czy naprawde nie spotkac sie to dobry pomysl? chcialbym wszystko wyjasnic, prosto w cztery oczy porozmawiac czy ona da mi szanse? napewno nie teraz...ale czy w ogole? ehh...co mam zrobic z tym spotkaniem? pomozcie Prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ja
no to jak podchodzisz to zostaniesz se z ta miłością i ręką w nocniku. chcesz jej szczęścia? czy swojego? jak chcesz by zatęskniła to zostaw ją w spokoju. jak nie dasz jej odetchnąć od siebie to jeszcze bardziej ją zrazisz . jak ją olejesz to dasz jej do myślenia , czemu ten niby zakochany głupek odpuścił, czyżby nie była az taka ech i ach dla niego. uwierz mi u mnie przerabiane było to dwa razy i zadziałałao, fakt że się i tak rozpierdoliło a l e to inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta - to widac
daj jej luz, skoro tego chce zgłoś się za dwa tygodnie - zapytaj co u niej.... powoli i bez szarpania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
nie wiem czy wiesz co to za uczucie gdy ciagle sie pisze i za kazdym razem nie dostaje odpowiedzi...:( czy jesli mialbym mozliwosc ja spotkac w przyszlym tygodniu to zbyt szybko? za krotki okres czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n.o.r.m.a.l.na
ile jestescie ze soba i po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
jestesmy ze soba 2,5 roku, mamy po 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta - to widac
nie badz nachalny daj sobie i jej czas na glebszy oddech ty sie wez w garsc, a jej daj czas dla samej siebie - skoro cie o to prosi... czemy nie chcesz jej tego dac ciebie boli i szalejesz z rozpaczy, ale wierz mi, ze w szale i w bolu dzialasz na oslep i po omacku uspokuj swoje emocje - daj sobie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n.o.r.m.a.l.na
jak ją tak kochasz to oświadcz się jej... ja tez niedawno mialam kryzys w zwiazku (5lat) i chcialabym wtedy zeby mi sie oswiadczyl to takie romantyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
wiec mam szanse ja odzyskac jedynie czekajac minimalnie 2 tygodnie od poniedzialkowego rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta - to widac
moja osobista rada - nie szalej uspokoj swoje nerwy daj jej chwile dla siebie, a potem delikatnie wybadaj - zapytaj co u niej, jak sie ma, jak zycie... zobaczysz co ona na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgkiulae QGHLIq
mnie facet tez zostawil , z poczatku walczylam, pozniej sobie odpuscilam. po 9 miesiacach wrocil z pokulonym ogonem a ja wariatka przyjelam go! to bylo ponad rok temu- nadal jestesmy razem daj jej czas i nie narzucaj sie jej bo to moze ja tylko jeszcze bardziej zdenerwowac. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
wiesz...oswiadczalem sie jej juz wiele razy...czesto by zobaczyc jej reakcje, pol zartem pol serio...czasem troche bardziej serio...mielismy plany wobec siebie...jak dalej zyc by nam sie ulozylo...ale ona nie chciala, dla niej bylo to za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n.o.r.m.a.l.na
do oswiadczyn potrzebne sa kwiaty i pierscionek i atmosfera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
atmosfera...tego nie znajde na pewno teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KulkaZWełny
dziewczyna cie nie chce! i nie mowcie mu daj jej czas i inne tego typu bzdury, po co mu nadzieje robicie jak widac ze nic z tego, przeciez wiecie jak by sie zachowała gdyby go kochała. znajdz sobie inna albo otworz oczy moze jest obok taka ktora kocha cie strasznie a ty zapotrzony w ex, ktora pewnie juz 2 posuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n.o.r.m.a.l.na
jak to nie... wlasnie teraz szczegolnie teraz... jak bys poszedl do niej z kwiatami to na pewno by cie wpuscila powiedz jak cos to ze ostatni raz ze wszystko od niej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
ona nie jest taka...przez te lata poznalem ja i wiem na co moze sobie pozwolic, po drugie potrafi sie szanowac, nie jest pierwsza lepsza ktora dopuscila by sie tego, dlaczego nie powiedziala mi ze mnie nie kocha? czego sie boi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On1984
ona cie nie chce, idz na kolanach z kwiatami i brylantem, moze cie wpusci wezmie prezencik i powie zebys czekał dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
na ostatnim spotkaniu przynioslem jej kwiaty...z poczatku nie chciala ich przyjac...wreczajac je powiedzialem"kochaj mnie" lecz nic nie odpowiedziala potem dominowaly juz tylko moje emocje...:( tak bardzo teraz zaluje ze nie przemyslalem naszej rozmowy i poddalem sie emocja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta - to widac
dlatego dla dobra was osojga - dajcie sobie czas na to, zeby emocje opadly gdy te opadna - wtedy bedzie mozna rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
wiec ile musze czekac zeby nie wyszlo ze to jednak za dlugo, lub za krotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
prosze odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta - to widac
poczekaj dwa tydodnie potem napisz smsa - zobaczysz co napisze i czy wogole napisze a potem... nastepne dwa tydonie a potem nastepne az zobaczysz czy jest warto czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
co mialbym jej napisac? czy wciaz mnie kocha? czy jeszcze damy sobie szanse? nie chce popelnic znow tego bledu i naciskac na nia, gdy jednoczesnie ma problemy z uczelnia, to chyba tez wina tego, odniesionej porazki, co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnie to
przesadzasz z rozczulaniem się- płakaniem,szlochaniem, tekstami "kochaj mnie"- po takich tekstach i zachowaniu ma pewnie jeszcze większe poczucie winy-że Cię zostawiła i że nie darzy Cię tak wielkim uczuciem jak Ty ją (chociaż pewnie kocha Cie,ale Ty zachowując się tak utwierdzasz ją w przekonaniu,że straaaaaasznie ją kochasz a w efekcie takiej gadki,zachowania-ona uważa,że nie zasługuje na Ciebie, że pewnie Cię tak nie kocha jak Ty ją)- tak mi się wydaje. Więc moja rada: odpuść narazie,nie dzwoń, nie pisz,nie proponuj spotkań, przez conajmniej 2, 3 tygodnie. Jeśli kocha-zatęskni, zrozumie, wróci, przestraszy się że Ty już jej nie chcesz. Jeśli nie kocha- nic tu po Twoim nachodzeniu jej, błaganiu o spotkanie-nie można prosić o miłość. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnie to
Nic jej nie pisz, poczekaj nawet te 2,3 tygodnie aż ona napisze!!!! Chcesz żyć ze świadomością(jak już wrócicie do siebie) że wróciła bo ją o to prosiłeś, z łaski? Chcesz mieć do końca życia wątpliwości,czy aby na pewno Cie kocha? Wydaje mi się,że receptą na to,aby wasz związek kiedykolwiek był szcześliwy jest właśnie to,że ona zrozumie że kocha, przeprosi, zatęskni, wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
a czy mozna prosic o przyjazn? jesli tak, bardzo chcialbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnie to
Nie rozumiem. Teraz chcesz prosić o przyjaźń?PRzecież ją kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vooy
jesli nie moge liczyc na milosc...nie chce jej tracic na zawsze, chce sie przyjaznic, ale to ostatecznosc, nie chce zrywac z nia calkowicie kontaktu, byc skreslonym raz na zawsze, zbyt wiele dla mnie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta - to widac
na świeżo i w emocjach nic nie zdziałasz o nic nie proś - jesli bardzo chcesz, to po jakimś czasie wykaż grzeczne i uprzejme zainteresowanie czy ona żyje - tyle jak ona uzna że chce kontaktu - ok, a jak uzna, że nie - to też ok sam zadecydujesz czy opłaca się czekać na nią tygodniami, miesiącami i latami do milości, przyjaźni, koleżeństwa - nie namówisz, nie wyżebrzesz, nie wypłaczesz, nie nakażesz - nie da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×