JAK SIE POZBYĆ PRZYKREGO INTYMNEGO ZAPACHU???

kobiety poradzcie bo juz nie wiem co robić , dbam o higiene intymną, uzywam dobrych płynów do higieny , ostatnio lekarz przepisał mi nawet tabletki na czystość pochwy i płyn do irygacji a ja mam i tak cały czas wrazenie ze smierdze, juz mam tego dość , juz nie wiem co robić i jak o siebie dbać zeby nie było tego przykrego zapachu:( macie na to jakies sposoby?

czy zawsze tak mialas?

teraz jestem w ciąży , ale przed ciaża też tak było , odkąd pamietam zawsze tak było:(

Zrób posiew wymazu z pochwy, bo być może masz rzęsistka pochwowego, który jest odpowiedzialny za przykry zapach z pochwy. Zrób również posiew pod kątem kandydozy. Jeżeli którykolwiek wymaz będzie pozytywny to lekarz powinien leczyć i Ciebie i Twojego partnera, bo inaczej cały czas będziecie się zarażać nawzajem. Podczas ciąży irygacje są niebezpieczne i mogą prowadzić do infekcji wrodzonych u płodu, więc uważaj na to!!!

kurcze no tez tak słyszalam , az farmaceutka sie zdziwila jak kupowałam ten płyn do irygacji , no ale chyba lekarz wie co robi?

Nie wie co robi. Ja po tym jak moja ginka przepisała mi irgygacje, kopnęłam ją w dupę i do innego lekarza poszłam, który tylko ręce załamał nad tą babą. NIE STOSOWAĆ IRYGACJI W CIĄŻY!!!

A może przesadzasz? Serio, żadna z nas nie pachnie "tam" jak świeżo zrobione pranie. miejsca intymne mają to do siebie, że pachną mocniej, inaczej. To może być twój naturalny zapach. Też miałam taki etap w życiu, kiedy strasznie mi to przeszkadzało, stosowałam kremy, globulki, przeróżne płyny... bez stałego efektu. machnęłam ręką i przestałam zwracać uwagę a po jakimś czasie zaczęłam się dowiadywać więcej i więcej.nie ma na świecie kobiety bezzapachowej "tam". Musisz się z tym pogodzić.Używaj jak najmniej płynów do higieny intymnej, tzn wystarczy raz dziennie, jeśli musisz podmyć się częściej to samą wodą i nie więcej niż 2 razy dziennie, inaczej wyjałowisz sobie florę bakteryjną i zaczną się infekcje (które wzmagają przykry zapach).Nie stosuj wkładek na co dzień ani tamponów podczas miesiączki. Sprzyjają rozwojowi bakterii.

W ciąży zazwyczaj wyostrza się zmysł węchu, więc może dlatego masz takie wrażenie :)

ktory przepisze ci wymaz z pochwy i posiew na bakterie i grzyby. Niesty w icazy duzo latwiej o infekcje. Dostaniesz globulki, kotre szybko zalatwai sprawe. Irygacjii nie rob, bo to tylko zaburza naturalne srodowisko w pochwie.

ola 17 - może masz infekcje - stosuj płyny do higieny intymnej zamiast zwykłego żelu

a w ciąży zmienia się ph w pochwie więc najlepiej używać płynów właśnie na czas ciąży przeznaczonych. polecam z DAX cosmetisc z serii perfecta mama.

taaaa przez palec w ciąże można zajść - dziewczyno zastanów sie co piszesz bo to niedorzeczne. tu nie da się inaczej reagować. masz się za dorosłą a pytania zadajesz jak dziecko z podstawówki. nie bierz się za seks ani za inne zabawy najpierw się doucz!

Dziewczyny a słyszałyście o naturalnym dezodorancie z kryształu. Rzeczywiście to działa. Ten kryształ to nic innego jak ałun. Ja kupiłam ałun na allegro, ale nie do kruszenia ani do spryskiwania, tylko taki w kamieniu jak dezodorant w kulce. Wystarczy na mokre okolice intymne i pachwiny pocierac się tym kamieniem i naprawdę nie czuć już żadnego nieprzyjemnego zapachu. Starcza spokojnie na cały dzień, nawet jak umyję się tylko wieczorem i wysmaruję się tym ałunem to nawet rano nie muszę tych czynności powtarzać a i tak w ciągu dnia nie będę brzydko pachnieć. Oczywiście myję się rano i wieczorem ale w trudnych warunkach gdzie podmycie się jest niemożliwe to starczy dzień wcześniej posmarować się ałunem. Dziewczyny naprawdę dla mnie to wybawienie. Wcześniej też nieciekawie pachniałam w tych miejscach, nawet po umyciu czułam ten zapaszek. Przez to nawet nie chciałam żeby partner całował mnie w tych miejscach bo wydawało mi się że trochę śmierdzę :( Problem minął, także polecam. Żadne żele, płyny, szare mydła i tak nie pomagały, bo zapach wciąż był. A teraz moja skóra pachnie po prostu skórą, neutralnie, nawet ładnie :-) Działa jak afrodyzjak a ja nie musze się już wstydzić. Także dziewczynki kupcie sobie ałun, poszukajcie opinii, nazywają to też dezodorantem w krysztale, dezodorantem naturalnym, itp. Poczytajcie co na ten temat sądzą inni, koszt kilkanaście złotych a wystarcza na kilka lat - to jest kamień, który prawie się nie zużywa. Niektórzy stosują go pod pachy, też nie śmierdzi tylko pacha jest i tak spocona (bez smrodu) a mi mokra pacha trochę nie odpowiada. Ale rozwiązanie jest super do miejsc intymnych. Nie mówię co śmierdzącej wydzielinie, która może być przyczyną grzybicy tylko o "zapachu" warg sromowych, pachwin, itp. Polecam, poczytajcie sobie opinie. Ja dopiero w tym roku odkryłam ałun a wcześniej wstydziłam się tego problemu :-) I nawet nie trzeba nosić bawełnianej bielizny, nic nie czuć.

Wiesz co, ja tez mam mocniejszy zapach "tam", chociaz nie jakis smrod od braku higieny, stanu zapalnego czy grzybiczego tez nie mam. U mnie duza role odgrywaja mocne przyprawy-uwielbiam bardzo ostre potrawy, duzo czosnku. Przeciez nawet zapach meskiej spermy zalezy od tego, co facet je.

nieprzyjemny zapach może świadczyć o infekcji. myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie wymazu. poza tym można stosować probiotyki, które uzupełnią florę bakteryjną w pochwie, np. lactovaginal.

Powiem wam, że jak nosiłam codziennie wkładki higieniczne to miałam non stop infekcje. Przestałam i jak ręką odjął infekcji nie ma wcale. Na wszelki wypadek mam zawsze ze sobą na zmianę majteczki. Moze u Ciebie taki zapach jest powiązany własnie z tymi wkadkami o ile je stosujesz. To jest dodatkowa bariera i tam sie wszystko kisi. nawet te najbardziej naturalne z bawełny mają przecież od spodu tą folię i klej.

Napiszcie jak u was jest z tym "twarożkiem" między wargami? wiedzie o co mi chodzi. Ja mam tak że po umyciu się rano pojawia mi się on zaraz za dwie godziny.. Myję się 2x dzinnie, zapach jest ok, ale wstydzę się tego nalotu.. i zawsze jest tak że jak mąż się dobiera do mnie to ja pierwsze co to lecę się umyć. On się złości, że nie potrafię być spontaniczna i to wszytsko psuje. A jak jest z tym u Was?

jaki k***a twarożek, ble! To jakieś choróbsko, grzybica czy co..

Do Gość: Mam już tak odkąd pamiętam, nic mnie swędzi, nic nie piecze. Z lekarzem nie raz o tym rozmawiałam, powiedział, że taka moja uroda. Miałam wymazy, posiewy etc.. i wszystko ok.

Ja czasami po okresie mam taki nieprzyjemny zapach z pochwy. Na tyle mnie to krępowało, że poszłam z tym do lekarza, który poradził, żebym brała wtedy probiotyk dla kobiet, który florę bakteryjną będzie chronił. Zdecydowałam się na lacibios femina, bo jest doustny, a ja nie przepadam za tymi dopochwowymi. Sprawdza się bardzo dobrze, bo zapach szybko wraca teraz do normy

Probiotyki ginekologiczne to dobre rozwiązanie. Ja mimo wszystko wole te dopochwowe, bo działaja szybko, bo w miejscu podania i na efekty nie musze czekac miesiącami. Stosuje Lactovaginal, polski probiotyk, dostosowany do naszej mikroflory, zdecydowanie bardziej skuteczny niz zagraniaczne, dostosowane do flory kobiet z kraju jego pochodzenia, u nas mniej skuteczne.

Duzo tu reklam probiotykow które niewiele pomagają. Autorko , mam identyczny problem a grzybicy nie mam. Lekarze rozkladjaa rece. Nie mam na to pomysłu.

Grzybica

Kurczę a ja lubię swój zapach. Może to problem z samoakceptacją?

Prawie-Wszystkie żele do higieny intymnej zawierają sls i inne parabeny...organizm walczy pewnie stąd ten zapach...szare mydło ...tantum rosa do przebywania raz dziennie

szare mydło ma odczyn zasadowy a pochwa kwaśny kiedyś ginekolodzy polecali szare mydło bo nie było nic innego, dziś wiemy więcej i wiemy ze należy stosować żele czy płyny do higieny intymnej o kwaśnym odczynie, z bakteriami kwasu mlekowego

Przez całą ciążę stosowałam specjalny płyn do higieny intymnej lacibios femina pregna. I muszę powiedzieć, że świetnie się sprawdził - żadnych problemów z zapachem nie miałam, do tego miałam wrażenie, że płyn świetnie działał łagodząco, jak np. kiedyś źle wypłukałam bieliznę i zaczęło mnie okropnie swędzieć.

No to chyba normalne ze jak sie rano umyjesz to po poludniu/wieczorem juz bedziesz nieswieza. Cipka to przrciez blony sluzowe, nie bedzie "tam" wiecznie ladnie pachniec jak od razu po umyciu. Poza tym chodzimy do toalety, sikamy kilka razy w ciagu dnia, to normalne ze nie bedzie tam pachniec

Mnie pomogło na przykry zapach jak zamieniłam mydło na żel lacibios femina do higieny intymnej. Ma odpowiednie pH, do tego działa też łagodząco. I poza zapachem nieprzyjemnym pozbyłam się wreszcie ciągłych podrażnień