Zdradzila mnie..

o przykładna para jeszcze bardziej intrygujące mrrr nawet podniecające

jak będziesz miał szacunek do siebie to będziesz wiedział co zrobić...i nie pytaj innych o zdanie bo jako facet wiesz co masz robić (chyba że wstępuje w ciebie "baba")

skoro siedzisz tu na takim forum , to ja się nie dziwię ze dziewczyna cię zdradziła.

haha bo baby nie wiedzą co mają robić^^ o tak mój drogi to jest właśnie to, to jest właśnie ta bzdura której szukałam^^

mrau.. podsunąłem ci ją ,żebyś nie myślała zbyt dużo

dziękuję dzięki tobie nie muszę myśleć z czego będę się tej nocy śmiać

"humor jest idiotyczny z natury" ...wypadało by napisać ;)

właśnie, że nie wypadałoby napisać, bo nie wypada stwierdzać faktow oczywistych, to niegrzecznie w stosunku do nich.

lecz w stosunku do innych jest grzeczne "i to, nie jeden raz"

aczkolwiek fakt oczywisty jest rzeczą domagającą się szacunku bardziej niż inni, inni lubią być czasem nieszanowani, czasem się tego domają.

"fakt oczywisty" jest stanem ucieleśnienia się idei poprzez fizyczność i bardziej jak szacunku domaga się urzeczywistnienia faktycznego stanu danego względem pewnego przykładu...

tak więc jak taki typowy facet sam nie wie czego chce;p

każda jednostka ma uwarunkowane "zasady" bez względu na płeć , są one te same dla wszystkich....oddzielenie występuje dopiero w warunkach naturalnych czyli płci , czyli o to samo nam chodzi "tylko na innych zasadach" tak samo jak np. w seksie....chodzi nam o coś, co wspólnie nazywamy np."seksem" , lecz jeśli przyjąć uwarunkowania względem płci , to już jest inaczej...nie jest to takie samo jak się nazywa :)

i najlepsze w tym jest to, że i tak jesteśmy tu tylko po to, żeby się czegoś nauczyć. i to jest jedyny cel, który stwarza inne cele, jak na przykład mój ulubiony seks:D

myślę , że jesteśmy po to, by przede wszystkim i przed każdym "myśleć" :)

ale to też jest podcel w sumie, bo dąży do nauki.

Dziwna sprawa,tak się przespać na imprezie. Ja też jestem z facetem 3 lata,ale nie mam takich myśli,a zapewne jakbym się upiła,to bym poszła spać.

Powiedz jej z eidziesz sie upic, zerżnac jakąś lasencję a potem sie zastanowisz nad przyszłościa waszego związku :)

o który podcel ci chodzi?

o myślenie. myślenie jest podyktowane celem najwyższym - nauką. tak mi się napisało zdanie twierdzące, więc muszę się skarcic, że niczego pewna być nie mogę a be be be

celem najwyższym jest dążenie do idei za pomocą rozumu , a wiec możemy jedynie wytwarzać sobie w rozumie "obrazy" i urzeczywistniać je na przykładach fizycznych (ponieważ jesteśmy cieleśni) np.wynalazków

to dążenie do idei ma swe odbicie np. w "widzeniu i wybieraniu partnera" dlatego tak wiele osób ma problemy z widzeniem "rzeczywistym" swej osoby

hm jesteśmy cieleśni, ale mamy duszę, czy jesteśmy tylko cieleśni? a celem najwyższym faktycznie jest idea, ale ja bym raczej uparła się, że dążyć można do niej tylko poprzez naukę. upieranie się jest jak założenie nogi na nogę - zamykanie sie. czyżbym chciała się zamknąć na myślenie? to źle.

nauka pozwala nam się rozwijać w myśleniu , jednak nie pozwala nam myśleć , czyli otwiera tylko drogi myślenia aczkolwiek nie jest "myśleniem samym"

jak ją kochasz, to sparawa jest prosta, od alkochlu do sexu całkiem niewiele, pewnie swała następnego dnia z kacem morlnym jak i fizycznym, i pluła sobie w brode. Jeśli ją kochasz - to sam wiesz co masz zrobic. ;)

oczywiście że mamy duszę , gdyby jej nie było nie rozgraniczalibyśmy tych aspektów

ale ja rozumiem słowo nauka jako rozwój

też tak napisałem wyżej :)

stosując masło maślane napisałabym po prostu, że nie potyrafię myśleć o myśleniu jak o celu, tylko jak o próbie spełnienia celu.

muszę sobie poszukać mojego celu, nie wiem czy to ma sens, ale chce znać cel, nie wiem czy można go poznać