Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna Żona

Panie, których mężowie przebywają za granicą...

Polecane posty

Gość Samotna Żona

Oto kolejny samotny wieczór od wyjazdu męża. Owszem są telefony, maile ale nic nie zastąpi fizycznej obecności. Mimo że nie pierwszy już wyjazd, nie jest łatwo przyzwyczaić się do nieobecności. Jakoś dziś ciężko mi zasnąć, dlatego tutaj jestem. Dziewczyny, czy Wy też tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje dokladnie to samo
moj maz wylecial dzisiaj, przylecial na dwa tygodnie...zlecialo jak jeden dzien :( a ja siedze i rycze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helunia ze Szprotawy
dupa jasiu nic idz sie upij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
To nie powód do picia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
czuje dokładnie to samo... Mój mąż wyjeżdża często, beczę zarówno przy przyjazdach jak i odjazdach, po prostu nie wytrzymuje, kiedy patrzę jak synek kurczowo trzyma się jego spodni, prosząc żeby został i nie wyjeżdżał:( a jak wraca, to chodzi za mężem krok w krok, nawet do toalety, bojąc się, że tata znów pojedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllllllllllllla
współczuję,ale nie wierzę w związki na odległość.Na dłuższą metę nie daję im zbyt dużych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje dokladnie to samo
dokladnie to sama, corka dzis wpadla w czarna rozpacz, nie chciala sie z zalu z ojcem pozegnac a jak uslyszala zamykanie drzwi to wpadla w szał :( ja widuje meza bardzo rzadko, raz na pare dlugich miesiecy, czasem raz na pol roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
mój mąż wyjeżdża na 5-8 tygodni i wraca na ok 4, jak już się trochę sobą nacieszymy, znów okazuje się, że pora pakować walizki :( nieważne czy w domu jest 3 czy 5 tygodni, to zawsze okazuje się mało a pózniej kolejne tygodnie czekania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz kiedys pojechal za granice :P wytrzymalam miesiac :) od dzis sie nie rozstajemmy :) :) pojechalam do niego i juz nie wrocilam do PL :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje dokladnie to samo
a ja musze teraz czekac moze kolejne pol roku ...wyje z rozpaczy, znow szara codziennosc i brak sil ktory coraz czesciej mi towarzyszy no i odwieczna depresja :( dwa lata juz tak zyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Na szczęście depresji nie doświadczyłam, współczuję to paskudna choroba. U mnie to się ciągnie od 4 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
a ja mam męża tylko na weekendy, przed chwilą głupio się pokłóciliśmy, udałam , że idę spać, on też poszedł spać, a ja teraz siedzę sama przed kompem.Tak bardzo czekałam na ten weekend...Ależ to życie jest posrane :) Nie pójdę go obudzić , bo jestem głupio honorowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Nie płacz już, rano nie poznasz się w lustrze:( a opuchlizna szybko nie schodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
monisieńka... każda z nas ma podobnie, nikt nie jest idealny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
nie lubię niedziel, bo wtedy myślę o wyjeździe męża.Już teraz myślę o kolejnym weekendzie.Wiem, że Wasze dzieci tęsknią razem z Wami.Ja chciałabym też mieć z kim tęsknić za mężem, póki co tęsknię samotna...Już za nim tęsknię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Jest teraz na wyciągnięcie Twojej ręki:)...nie marnuj czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Hmmmmmm, pora na przytulenie głowy do... poduszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
przed chwilą byłam u niego, tak słodko śpi... dziś mu odpuszczę, już się nawet na niego nie gniewam.Jutro będzie już dobrze, jestem pewna, ale i tak mi jest przykro, że została dla nas tylko niedziela.Jejku, jak ja Was rozumię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
3maj się samotna żono!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
monisieńka24... wykorzystaj tę niedzielę najlepiej jak umiesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
obiecuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Dobranoc:) Udanej niedzieli!!!!! Ja spędzę ją z moim małym mężczyzną-synkiem..., poniedziałek juz blisko, to początek długiego tygodnia w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
ja również życzę udanej niedzieli, a ja postaram się popracować nad moim małym mężczyzną , bądź kobietką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Pracuj pełną parą!!! U mnie niedługo zacznie się praca w pocie czoła nad malutką kobietką:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńka 24
bardzo Ci tego życzę, Ty też za mnie trzymaj kciuki, bo chęci czasami nie wystarczają...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna Żona
Dziś znów zjem obiad tylko z synkiem:( później pojade gdzieś z synkiem, żeby nie siedzieć w pustym domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×