czemu butelkowym mozna a karmionym piersią nie???????????

Nie bardzo rozumiem dlaczego dzieciom karmionym butelką mozna nowe pokarmy wprowadzać jak mają cztery miesiące a tym, co są karmione piersią jak mają sześć miesięcy ? Kto mi wytłumaczy. Mam dzieci , karmiłam i karmię piersią, wprowadzam nowe smaki od czwartego miesiąca i nie zauważyłam by było to złe lub ze szkodą. Najstarsza ma siedem lat i rozwija się prawidłowo, więc nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.

Chodzi o to, że dzieciom karmionym piersią wystarcza tylko pierś do 6 miesiąca i nie trzeba wprowadzać na siłę nowych pokarmów.

czyli dzieciom butelkowym nie wystarcza samo mleko modyfikowane? dlaczego

Ponieważ mleko modyfikowane nie jest tak bogate w składniki mineralne i witaminy jak mleko matki - dlatego po 4 miesiącu u dzieci karmionych sztucznie należy powoli wprowadzać inne pokarmy zawierające witaminy.

dzieciom na piersi można wprowadzać nowe pokarmy od czwartego miesiąca!!! Wyobrażasz sobie, że dopiero półroczne dziecko otrzymuje nowy pokarm? A kiedy twoim zdaniem wprowadzisz pokarm stały? Jak mały skończy dwa lata ??!!!

nie od czwartego. Wg najnowszego schematu- od V najwcześniej.

chodzi o to zeby dziecko nie odrzuciło cycka.. wiadomo z cyca ciągnie sie trudniej niz z butelki ;)

bo teraz jest taka głupia moda na karmienie piersią nawet gdy matka jest chora :O na szczęście kobiety mają wybór ja karmiłam piersią i wprowadzałam nowe pokarmy od 4 miesiąca życia i wszystkie trzy dzieciaki mam zdrowe

ja karmiłam piersią a i tak wprowadzałam nowe pokarmy po 4 mieciącu, nieraz słyszałam że dziecko karmione do szóstego miesiąca wyłącznie piersią ciężko było przestawić na inne jedzenie

Bo kurka co rok się zmieniają te schematy :O :O :O I bądź człowieku mądry.

że np. lepiej już wczesniej wprowadzac stopniowo do diety mleko krowie bo późne jego wprowadzenie (czyli od mniej wiecej 9 mies.) zwiększa ryzyko alergii.

Bo jak karmisz piersią to w Twoim mleku są też pokarmy, które Ty spożywasz. A mleko modyfikowane nie ma w swojej zawartości marchewki, jabłka, mięska i innych:)

No a jeszcze niedawno mówili co innego. To tak samo jak z tą ekspozycją na gluten. Kurczę, pogubić się można.

więc rób co TY uważasz za stosowne Nie słuchaj rad pseudomądrych, bo to TY znasz swoje dziecko a nie inne baby. Zawsze wychodziłam z założenia, że rad można posłuchac, ale postępowac według własnych przekonań a nie innych.

zawsze należy trzymac sie schematów

Zgadzam się.

Ja też się zgadzam. A co do nowego schematu to jest taki program na TVNStyle Zdrowy Start w przyszłość i tam można znaleźć dużo porad i wskazówek dotyczących żywienia maluchów