Gość Ygrekowa Napisano Lipiec 20, 2008 Mój drogi, Ciezko mi sprecyzowac swoje uczucia do Ciebie. Z jednej strony nie wyobrażam już sobie życia bez Ciebie, z drugiej strony znamy się tak krótko... Sprawiłeś, że zaczęłam w siebie wierzyć, że się zmieniłam. Że zaczęłam dostrzegać różowe barwy życia. Poczułam się w niektórych momentach szczęśliwa. Jednak przestałam twardo stąpać po ziemi, stałam się totalną marzycielką, która buja w obłokach. Nie myślę o przyszłości. Obawia m się jej. Nie mam pomyslu na siebie, zyje chwila. Nie wiem, czy to jest milosc czy zwykle zauroczenie. Przysłoniłeś mi cały moj dotychczasowy swiat, ale z drugiej strony nie wiem czy chcialabym sie angazowac w cos wiecej. To wszystko jest takie dziwne. CHyba łatwiej by mi bylo, gdybym o Tobie zapomniala. Ale właśnie- chyba nie potrafie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach