zerwałam z chlopakiem przez jego gospodarstwo ale nadal go kocham

Bylam z chlopakiem poł roku,niedawno z nim zerwalam nie dlatego ze mnie zdradził czy cos. powod moze jest glupi no ale jedno sie z drugim wize bo ma on gospodarstwo przez ktore zadko sie widzielismy bo tylko w soboty i to tez przyj. do mnie o 19.ale nadal go kocham,on chce byc ze mna ale ja nie wiem co mam zrobic ;( ? bo widziec sie z nim tylko raz w tyg.tez mi nie wystarczy. nie wiem co mam teraz zrobic pomozcie.I jest jeszcze cos nie nie mogla bym zyc pracujac w gospodarstwie to nie dla mnie :(

a ile ma ha?

moja rodzina ma gospodarstwo i mam dosć wiec sobie nie wyobrażam miec faceta, ktory też je posiada. :o

jak ma więcej niż 50 to się go kurczowo trzymaj!!! wiesz jaką kasę można z tego wyciągnąć? robota jest to prawda, ale z czasem większość robią za ciebie pracownicy a ty tylko zbierasz kase do portfela

On ma 20 a ja 18.

wiem jak jest na gospodarstwie i dla tego nie chce tak zyc a z drugiej strony kocham go :(

a ha ma 28

a te 20 i 18 to nasz wiek :)

skończyłem technikum rolnicze i wiem jak wygląda praca na roli, jeśli jest nieukiem bez szkoły rolniczej, albo, wyższej rolniczej, to daj sobie spokój z nim , zayebiesz się robotą.......

eee dla 20 ha to bym sie nie poświęcała szczerze tak uważam, chyba że chłopak jest naprawdę fantastyczny. Na pewno pracowity i wytrwały, bo nie każdy 19 latek jest gotowy poswięcac życie towarzyskie dla pracy. ale zycie z rolnikiem nie jest wesołe, przynajmniej na pocżatku - zero wakacji, zero niedziel (chyba ze leje jak z cebra w lecie - wtedy nie da się kosić) wiem bo sama mam gospodarstwo, tylko większe i niestety nie jest uroczo, może i sa z tego pieniądze, ale czasami trzeba naprawdę zapierrrdalac

moi starzy są rolnikami,do matury zapieprzałam u nich jak niewolnik:o uciekaj i sama się w to nie ładuj

cale życie uzależnione od gospodarstwa!:o

ja wiem ze sie do tego nie nadaje wiec moze i dobrze ale go KOCHAM :(

też mieliśmy taki problem. on nie mógł często przyjeżdzać ale ja kocham go ponad życie i potrafię się pogodzić z tym ze ma obowiązki. na początku nie umiałam tego zrozumieć , że jest coś oprocz mnie ale teraz wiem, że mimo to damy sobie radę

przed studiami zaiwaniałem na kombajnie Vistula , potem na Bizonie, jak była pogoda, to kurna, trzeba dopalacze było stosować, aby z robotą zdążyć, ciężki żywot...

kochasz-ale masz dopiero 18 lat,zakochasz sie w kimś innym:) wiem że jak ja to piszę to nie wierzysz i brzmi to ogólnie głupio-ale tak będzie:) a praca w gospodarstwie--->:o ja pracowałam od 4-5 roku życia po kilkanaście godzin dziennie:o jak poszłam do szkoły to 12 minut po lekcjach miałam się meldować już na polu-i do nocy:o wierz mi NIE WARTO nawet jak znajdziesz pracę gdzieś indziej to jak z niej wrócisz to dalej będziesz musiałam na wsi zasuwać :o uciekaj

rolnik leży a w polu mu rośnie :-D :-D :-D :-D

10* minut po lekcjach,źle mi się nacisnęło:D:D

gospodarka to koszmar! :o

domyslam sie ze ciezko jest i dlatego nie wiem co mam zrobic on z gosp. nie zrezygnuje bo specialnie skonczyl techikum rolnicze i zdał mature ale wsumie ona juz mu sie nie przyda jak zostanie na gosp. :(

tak mówią ci którzy nigdy nie pracowali na wsi:D polska wieś jest zacofana-dużo się robi samemu

dlaczego ma rezygnować? możesz narazie utrzymywać związek a potem sie okaże. wieś to super miejsce. lludzie są dobrzy i weseli...

ten zwiazek osoby, ktore same zapieprzają na gospodarstwie wiec nad czym sie jeszcze zastanawiasz?

pod warunkiem, ze nie trzeba harować na gospodarce. a trzeba wziać pod uwagę, że u nas wiele rzeczy wykonuje sie samemu bez użycia maszyn.:o

:D super miejsce i weseli ludzie:D taaaa jak się pracuje po kilkanaście godzin na dobę to nie jest tak super,a ci weseli ludzie...powiedziałabym że zawistni plotkarze,ale może ty znasz innych niż ja:)

"wieś to super miejsce. lludzie są dobrzy i weseli..." sąsiedzi cię obmówią, a rodzina bliższa i dalsza okradnie ...

mieszkam na wsi i wiem, że jak sie ma gospodarkę to nieraz robi sie na niej od rana do wieczora, ludzie przychodzą z normalnej pracy i bez odpoczynku pędzą w pole na "drugi etat"!juz nie wspomnę o dzieciach, ktore w ramach wakacyjnego odpoczynku mają prace w polu. :o

mój ma świetną rodzinę. fajnych sąsiadów . myślę że fajnie mieć pracowitego faceta... no ale wiem też że nie jest łatwo... cięzko jest cokolwiek mówić w tej sytuacji...

dokładnie:o tutaj ludzie znienawidzą i obgadają Cię za wszystko-a najbardziej za to ze masz więcej kasy niż oni:)

a ludzie potrafią cie nieźle obgadać i probuja z ciebie wyciagac info o innych.:o