jaka dziewczyna lepsza ?? ze wsi czy z miasta ?

wydaje mi sie ze związek typu dziewczyna ze wsi i facet z miasta lub tez dziewczyna z miasta facet ze wsi - ma malą szanse przetrwania, oczywiście są wyjątki... i w miescie znajdzie sie chlopak ceniący harówe i zycie na nizszym poziomie, jak i na wsi znajdzie sie lala barbie w rozowych ciuszkach, z tipsami ktora wyżej sra niz dupe ma.. ogólnie rzecz ujmując za duzo jest sprzeczności miedzy ludzmi zyjącymi na wsi i w miescie, poprostu mają inny system i hierarchie wartości :)

zosia samosia 23 -> na jakim Ty świecie żyjesz? bo na naszym, to nie ma dużej różnicy między ludźmi ze wsi i z miasta, chyba dawno w mieście nie byłaś :P

wlasnie bylam :O ale sorry dziewczyny to takie jakies lalkowate, sztuczne ani to cyca nie ma, skóra nie opalona jakieś to chude..nie wiem czy jakies to schorowane czy jak :O

juz po samym wyglądzie coś czuć ze dziewczyny z miasta jakies takie nie bardzo zdrowe są :P mleka koziego by im sie przydalo dac

zosia samosia 23 - powiedz ze sobie jaja robisz... proszę:D

z tym systemem i wartościami...

To ja może od siebie coś powiem:) Jako dziewczyna ze wsi mieszkająca obecnie w mieście. Każdy człowiek jest inny i nie można go szufladkować czymś takim, jak pochodzenie ze wsi czy z miasta. Generalnie na mojej wsi dużo ciołków mieszka, ale w Łodzi to już cały ogrom :) Dziewczyny ze wsi są bardziej konserwatywne (albo mają mniej okazji) i później tracą dziewictwo, co nie oznacza, że te z miasta są puszczalskie. Generalnie u mnie na wsi to już ludzie mają internety, satelity i niestety, ale nie czuję żadnej różnicy między jednymi i drugimi.

Jarku - zdarza się ze ludzie mają jeszcze drewniane ubikacje za domem ale to naprawde rzadkość juz :) ahajka - ja np. mam inny system wartości niz moje znajome tak to nazwijmy z miasta ale jak napisalam są wyjątki

Sama mieszkam na wsi i się tego nie wstydzę.Co prawda nie chodzę z taką tapetą na twarzy, że się cała świecę, preferuję bardziej delikatniejszy makijaż.Moim zdaniem jak dziewczyna mądra to nie ma różnicy czy ze wsi czy z miasta!!!

Do autora topiku, oj gospodarne chłopy nie mają teraz wzięcia. Każda chce się raczej wyrwać do miasta. U nas to już spokojnie powinni przeprowadzać akcje typu "żona dla rolnika" :o

"nie ma różnicy" jak nie ma roznicy to po co przeplacac :D :P

"jak nie ma roznicy to po co przeplacac" że niby, które są tańsze w eksploatacji??

wiesz jaka lepsza??? WARTOŚCIOWA!! jeden pies skąd.

wiadomo ze te ze wsi są tansze w eksploatacji :) bo my wiejskie dziewczyny nie malujemy sie, nie chodzimy na solarium, a i ciuszkow nie mamy zbyt wiele albo to sobie szyjemy z kolezankami :) a wiadomo material jest tani :) nie krzyczymy ze woda w kranie jest zimna i ogolnie wiejska dziewczyna przystosowana jest do trudnych warunkow zyciowych nie to co laleczka ze wsi gdy jej sie pazurek zlamie to histeryzuje

Ja, jak się zdecyduje na jakiegoś chłopaka wreszcie (ale to pewnie jeszcze potrwa) to chyba tym razem ze wsi. Ostatni miastowy wmawiał mi, że mam wiejskie kompleksy, cwięc kopnęłam go w ten miejski zadek :P

ja gdy mysle o miejskim chlopaku od razu nasówa mi sie na mysl Jarek 84= dlatego mowie kategoryczne nie :O

Ale nie wszystkie chłopaki miastowe tak mają, są i fajni, więc nie skreślaj :)

tak :) to prawda dlatego juz wczesniej napisalam ze zdarząją sie wyjątki :)

najlepsza dziewczyna jest z kosmosu

a jesli ja mieszkałam na wsi 18 lat a od dziesieciu mieszkam w wielkim miescie to gdzie sie kwalifikuje?

ze wsi to same kurwiszony, byłam, widziałam, uzasadniac nie bede

Dzięki, za epitet Nie ma to jak zostać wrzuconym do jednego worka ;)

poznałam całą wieś przez wakacje oczywiscie kazdego roku, z wiekszoscia sie kumplowalam tylko jedna w miare pozoostala ale ona też jest cwana a faceci w moim wieku nie lepsi

Etam, tyle samo ścierwa na wsi co i w mieście. U mnie na wsi dużo czasami aż za cnotliwych dziewczyn mieszka, ale super z nich koleżanki :)