Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iskaaa24

boje sie ze juz zawsze bede sama..mam pecha

Polecane posty

Gość iskaaa24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vccer
ja mam 25 lat ,nigdy nie miałem dziewczyny i nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pocieszkę :z facetem tez nie musi być różowo - przeczytaj o dziewczynie w ciąży ten koleś to musi mnieć zryte pod czaszką i zero klasy a dziewczyna sie zakochała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba mieć wcale pecha: wystarczy być nie atrakcyjnym fizycznie, nudnym i nieciekawym efekt będzie taki sam... :P bo w końcu cały pech to racjonalizowanie własnych braków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie do czego ostatnio doszłam : mam gdzies swoje niedoskonałości, to ze bede z nimi walczyła powoduje tylko zmęczenie i napięcie a tak naprawde nie zmienia nic wyloozowałam :D i dobrze mi z tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
ze mna chya jest cos nie tak...jak mi sie ktos spodoba to okazuje sie beznaziejny , zajety albo 'zaliczacz":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam pecha w te klocki, trochę dzisiaj mnie dobiło bardziej niż zwykle, ale wiem, ze kiedyś odetchnę pełną piersią i będę wolna od tych trujących myśli...wszystkim póki co samotnym i zranionym tego życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
a u mnie brak nadziei...wszystko mi sie wali i mam juz dosyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pozostaje Ci nic innego jak zacisnąć zęby i przetrzymać.... :( wiem co mówię ... pamiętaj : głowa muru nie przebijesz..z jednej strony to smutne ale z drugiej - niech los zadba już o wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
jak się czegoś nie da zmienić to trzeba polubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie mam szczęście w miłości... ale poki co cieszę się życiem nie narzekam, jeszcze nie mam w końcu 40 na karku ;) głowa do góry! ciesz się wolnością, szukaj pozytywnych cech tego wszystkiego :D np.Ja nie musze się martwić że flirtuję z 10 naraz facetami, że chodzę na imprezy i bawię się z kim chcę, mogę umawiać się z kolegami na piwo bez scen zazdrości, mogę chodzić w wyciągniętych ciuchach i rozczochranych włosach kiedy mam \"dzień lenia\" :P Nie słysze że ubiram się albo czeszę nie tak jak \"mu się podoba\", że nie dzwonie i nie pisze kiedy on by sobie życzył... To się nazywa życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... a może Ty wybierasz po prosty konkretny typ faceta? podswiadomie? ja siebie o to podejrzewam też :P ale sie nie dam :) mam znajomą, ładna , fajna itd lat 26 i nie miała faceta , znaczy umawiała sie z jakimiś czasem, całowała, połamała sobie kilka razy itp ale w końcu w wieku 26,5 trafila na swojego :) na razie układa im sie świetnie:) życie pisze rózne scenariusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
konkretny typ faceta?hmm... niby jak... umnie chyba bedzie pusty scenariusz:( jakos nie chce mi sie wierzyc ze kogos spotkam,,ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelowy - sory ale jakoś nie wyobrażam sobie związku w którym nie moge chodzić na imprezy, bo on sobie nie zyczy, albo scen zazdrości, poza tym jak jesteś z tym własciwym to ie chce sie flirtować z innymi, dzwonienie też nie jest żadnym obowiązkiem tylko gdy ludzie się kochają jest całkiem naturalne - jak koleś życzylby sobie 10 tel dziennei to myślałabym, ze jest chory :O ale chodzenie w piżamach cały dzień jest fajne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotkać kogoś to nie jest trudne, schody pojawiają się wtedy gdy ten ktoś jest zajęty,który Cię nie chce, zajęty, który ma na Ciebie chęć, popaprany, zbyt nachalny i aseksualny dla mnie, nie podzielający twojego entuzjazmu co do znajomości, mający Cię w dupie, ale robiący nadzieję, traktujący jak kumpele i nic poza tym...mnie właśnie to spotyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może ...ja się nie znam nie miałam chłopa a jak trafiałm to własnie na takich co albo pisali po 100 smsów dziennie i już foch jak ja nie odpisałam albo chcieli mnie na własność i zero wychodzenia samemu... I niestety na przykładach moich koleżanek widze że u nich kończa sie imprezy bez chłopaka czy spotykanie -już nawet nie z kolegami ale też z koleżankami -jak już się z jakimiś zwiążą- a może to naturalne przy zakochaniu? nie wiem ;) aaaa i plus : można często niesprzatąć w pokoju jak nie trzeba do niego chłopaka zapraszać ;) oszczedza się kasę na wszystkie rocznice, walentynki, urodziny, imieniny i inne takie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak z tym niesprzątaniem pokoju to fakt..komforcik:D heh nie trzeba być zawsze wyjściowo wyglądającą, moja siostra ostatnio przeżyła chwile grozy jak była w domowej szacie, potargana, bez makijażu i facet się na chatę zwalił:D teraz chodzi wyszykowana, bo on tak ma że po prostu wpada nie wiadomo kiedy:D i żyj tu w stresie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
schody pojawiają się wtedy gdy ten ktoś jest zajęty,który Cię nie chce, zajęty, który ma na Ciebie chęć, popaprany, zbyt nachalny i aseksualny dla mnie, nie podzielający twojego entuzjazmu co do znajomości, mający Cię w dupie, ale robiący nadzieję, traktujący jak kumpele i nic poza tym...mnie właśnie to spotyka... ---> jakbym czytala o sobie:( w szcegolnosci majacy cie w dupie ale robiacy nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isska 🌻 no właśnie obecnie się z takim męczę...beznadzieja jakich mało, ale tak mnie teraz wkurzył, że to uczucie wykorzystam, zeby zapomnieć...focha strzelę a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
ja takiego tez mialam zrobil nadzieje z teraz ma nastepna:( dupek! tylko przykre to jest bo myslalam ze porzadny i fajny z niego chlopak jak widac pozory myla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
a ja sie zakochalami teraz cierpie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, no ten mój jest wolny, ja napalona...a on mimo wszystko raczej na nie, tzn nie umie się określić i to jest najgorsze, bo zawsze ta nadzieja w sercu pozostaje...nie umie powiedzieć nie, ale nie umie też powiedzieć tak...dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskaaa24
aq a nie wiem czy ten moj byl juz z nia wczesniej czy nie..ktora byla pierwsza:( zalosne, bo wierzylam we wszystko co mowil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iska24 ---> nie chce tu pieprzyć jakiś feministycznych gadek ale wiem z -doświadczenia nr 1 cokowiek facet nie mówi to: -o niczym nie świadczy -doświadczenia nr 2 cokolwiek facet nie robi to o niczym nie świadczy :O teraz mam antytezę: "jeżeli facet mówi, ze zależy mu na kobiecie to mu zależy", "jeżeli facet okazuje, ze zależy mu na kobiecie to mu zależy". Teraz tylko szukam królika doświadczalnego ::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zacząłem używać najskuteczniejszych feromonow na rynku z pherowin.pl i nie mam już kłopotów z dziewczynami. Rzeczywiście dają radę. A do 23 roku życia byłem prawiczkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×