Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielona truskawka

KOBIETKI SIEDZACE W DOMU JAK WYGLADA WASZ DZIEN?

Polecane posty

Gość karmelina
u mnie to roznie bywa bo jeszcze sie ucze, do pracy nie chodze.Maz wychodzi pije kawke, wlaczam kompa i tv 24, potem poucze sie, zakupy obiad.I koncze zazwyczaj ze jest cieplu jak maz wraca. Sprzataniem sie dzielimy, no moze ujme to tak ze maz mi pomaga:) A w wieczorki to wiadomo razem zawsze sie cos wymysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy na zajecia chodzisz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelina
jestem na ost roku, pisze prace i juz nie chodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelina
wyrecza? napisalam ze mi pomaga a to roznica. A co moze lepiej go przyzwyczaic do tego ze ja wszystko robie a pozniej jak pojde do pracy to maz bedzie pracowal, ja bede pracowala i wszystko robila w domu tak??? o nie!!!! juz moja tesciowa tak mezulka przyzwyczaila, u niech byla taka sama syt jak u nas i co?teraz kobita wraca ok 19 do domu i na 2 etacie w domu do 22 pracuje a maz narzeka jaki on zmeczony mino ze od 16 na dupie siedzi w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale napisałaś to w taki sposób jakby on był robolem a ty ksiezniczka:o chwała mu za to ze ci pomaga, mój tez mi pomaga ale pracuje ciezej niż ja i czasem mu wrecz nie pozwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelina ja sie z Toba zgadzam.Jestem w tej samej syt, koncze studia maz pracuje. Wstaje z nim i wyprowadzam psy,robie sniadanie do pracy, ucze sie albo pisze pr., sprzatam, gotuje. Czasem 1 raz siadam na tylku jak maz wraca z pracy jak wynajde sobie robote w domu a mam dzien bez nauki. To jest faktycznie straszne opierniczanie. . . ale ktos glupoty pisze. Naprawde podziwiam kobiety co maja dzieci do tego. A maz od poczatku musi wiedziec ze ma w domu pomagac bo potem jak sie go przyzwyczai do tego ze on po pracy to musi tylko zjesc i odpoczywac to kaplica, i odrazu mowie ze nie mowie tu o ciezkiej pracy tylko takiej zeby wiedzial ze ma cos zrobic, moj jako 1 z obowiazkow ma powyjmowac gary ze zmywarki co 2 dzien - niby mala rzecz a zawsze cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na jaki temat piszecie te
prace skoro głównym xródłem jest kafeteria??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelina
nie ja nie jestem ksiezniczka, moze nie wyrazilam sie klarownie ale chodzilo mi glownie o to ze maz musi miec obowiazki w domu, bo nie chce doprowadzic do syt gdzie ja bede pracowac i on tez a na mojej glowie bedzie jeszcze dom i kiedys dziecko. Wiadomo ze jak widze ze mial ciezki dzien to nie kaze mu nic robic, a tak jak zolziczka napisala to jest praca typu wyac ze zmyw, zmienic raz w tyg wode rybka, nastawic pranie i to nie codziennie. No chyba wytlumaczylam dokladnie o co mi chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×