KWIECIEŃ 2009

Ja się nie starałam. Pojechaliśmy z moim chłopakiem do Chorwacji na wakacje, i stało sie. Ale cieszę się bardzo, że tak się stało;) Wcześniejszy mój lekarz ginekolog powiedział , ze będe miała problem z zajściem, ponieważ miałam zespół policystycznych jajników. A jednak nie było trudno:)

Aleliza r....... Eliza......... 25..........Białystok............3 ...........02.04.09 wesolutka...Marta.......24...........Łomża.............. . 3............08.04.09 ppk...........Matylda.....31..........Warszawa.......... 4.............04.04.09 mroweczki..Martyna....25..........Mielec................ 6............01.04.09 Apple_Seed.....Weronika.....30.....Bielsko-Bia la... ....6............07.04.09 filka .........Kasia........28.........Mikołów...............5 ............05.04.09 Moni xyz.....Monika.....29.........Olsztyn...............6....... ......05.04.09 maja79....Ania.....28........Augustów................... 4 ......02.04.09 ewapit.....Ewa....29........Częstochowa...........09.04.2009 Witam :) Ja tez należe do tych szczesliwcow, choc to maja druga ciąża juz- mam synka Bartusia 15 miesiecy - nie mialam problemow z zajsciem, z jedna i druga ciaza po miesiacu strania. Wspołczuje tym co mialy z tym problem, bo ja bym sie chyba psychicznie wykonczyla- ale super ze udało sie:) w poprzedniej ciązy czułam sie wysmienicie, w tej jedyna różnica ze mam mega wyczulony zmysł zapachu i smaku:)

Znam kilka par, które zmajstrowały dzidziusia właśnie na wakacjach. We wrzesniu mielismy leciec z mężem do Egiptu i myslałam sobie,że może tam mi sie uda. Wiecie- slońce, pelen relaks. A tu taka niespodzianka. Oczywiście z Egiptu nici ,ale co tam tu mam misję do wypełnienia. Troszkę bałam się lecieć, bo to pierwszy trymestr, zmiana klimatu nie wskazana :)

Czesc ewapit, witaj w gronie ciężarówek-kwietniówek

Witaj ewapit, gratuluje! Maja, my mielismy z mezem leciec do Grecji we wrzesniu, ale tez zrezygnowalismy ze wzgledu na ciaze, o tej porze jest tam za goraco. Jedziemy za to nad Baltyk i tez git:)

Ewapit, widzialam fotki, slicznego masz synka! Chcialabys miec teraz coreczke, czy raczej plec nie ma dla Ciebie znaczenia?

Też tak sobie pomyslałam, że moze Bałtyk,ale póki co to mam problem z jazdą samochodem -jako kierowca i jako pasazer, ale moze to sie zmieni :) To prawda, że wdychanie jodu jest bardzo wskazane dla kobiet w ciazy ?

Ja wlasnie chce sie nawdychac jodu, bo mieszkam na poludniu Polski, gdzie malo go jest w powietrzu:) Tutaj mas cos na temat jodu:http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/jod---pierwiastek-madrosci,1912_9186.htm

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/jod---pierwiastek-madrosci,1912_9186.htm Moze teraz sie wklei poprawnie:) ale jestem rozkojarzona...

No niestety:) w kazdym razie w necie jest duzo na ten temat

Bardzo chcialabym miec corke, przy pierwszym chcialam synka i sie udało..... a szczerze jesli bedzie drugi synek- to tez super- to moze meza namowie na trojke, bo ja bym bardzoi chciala miec duza rodzinke:) i dla tych co nie rodziły- nie taki diabeł straszny jak go maluja

zwariować idzie z tą pogodą, musiałam wrócić się po kapelusz, bo udar bez niego gwarantowany. wróciłam :) teraz wstawiam ziemniary, chociaż wątpię, że ktokolwiek oprócz mnie je zje w taką pogodę... Apple, na drugim linku boski wózek, szkoda tylko, że nie jest wielofunkcyjny.

a jednak jest wielofunkcyjny, ale gondola brzydka :(

Ppk, to byly tylko przyklady i dowod na to, ze czarne wozki istnieja:) Napewno cos znajdziesz! Pozdro

PPK a dlaczego czarny akurat? nie boisz sie ze na wakacjach ugotujesz w nim dziecko ? :) Co do wozkow to ten trzykolowy akurat ogladalam i dotykalam i jest ekstra, a ja na przyklad Graco nie kupie... u mnie w miescie jezdza glownie dwa typy wozkow: najtanszy ogromny, wielofunkcyjny i wlasnie Graco... tragedia, poza tym sa wielkie, jak na spacerowke, a w srodku malo miejsca podejzewam ze jak dziecko urosnie to i tak trzeba to zmienic.. ale to tylko moje odczucia :D

Wogole świnia ze mnie :D Witam nowe dziewczyny... Kasiak ja mam termin z usg na 29 marca a wyliczony na 1.04 :D

Apple_Seed - weszlam na tą stronkę i rzeczywiście dużo jest tam informacji. Z tego wszystkiego się tylko zdenerwowalam, bo pewnie robię masę blędów, np. folika nie jem ! Powiedzcie łykacie folik?

I jeszcze mam jedno pytanie, bo mam strasznę ochotę na fasolę, któraś z was pisała gdzieś na początku,że nie mozna jej jeśc, to prawda? Napiszcie, bo mam ochotę na gar fasoli i sie boję.

Folik trzeba jesc, po prostu idz do apteki i sobie kup. poszukaj tez w necie jakie sa naturalne jego zrodla ( z tego co pamietam to szpinak). A fasola powoduje wzdecia i gazy:):) wiec chyba dlatego jej sie nie je tak jak kapusty w czasie ciazy. Ja mam zamiar jesc fasole a w ograniczonych ilosciach.

jadlam fasole dwa dni temu .. :D a folik lykam bo to wazne...

Ogolnie mozna jesc wszystko, dieta ma byc bardzo urozmaicona zeby dostarczyc wszystkiego dzidzi. trzeba zrezygnowac z jakis takich naladowanych chemia produktow, jak konserwy, chipsy, napoje gazowane itd, ale bez schizy, jak raz za czas zjesz takie cos to nie ma co panikowac. Ja dlugo czekalam na ciaze wiec duzo czytalam o tym w necie, az dostalam kociokwiku:) i zdecydowalam postawic na zdrowy rozsadek i wytyczne gina, plus ciekawe pomysly na salatki itd. Troche sie tylko zmuszam do wiekszej ilosci nabialu (kefiry, jogurty itd) cmok

Dziewczyny ścisła dieta to porodzie bedziea teraz... Apple ma racje :) Ja do nabialu nie musze sie zmuszac... tylko to bym jadla teraz :D

jestem padnięta, burza będzie. pogoda zmienną jest.

Witam. Jestem październikówką 2008. Jeszcze 8 tygodni...uffff. Chcialam Wam życzyć wszystkim spokojnej ciąży i szczęsliwego rozwiązania :) Pozdrawiam

Artigiana, dzieki! bardzo milo z Twojej strony. W wolnej chwili mozesz strzelic jakas dobra rada:) pozdrawiam

Chyba chora będę, strasznie mi teraz zimno, głowa mnie boli i chrypę mam. Zastrzelić się idzie. a znalazłam taki wózeczek.. http://www.swiatwozkow.pl/product_info.php?products_id=3052 fakt z tym czarnym, kompletnie nie pomyślałam, że dziecię mi by się zagrzało.

:) :) To ja wam coś napisze apropos jedzenia. Z doświadczenia wiem że jak mdli to...jeść. wiem dziwne. ale to najlepiej dziala. Dziewczynki dorgie małe pisilki co 2-3 godziny maks. Jak tak wcinałam to było cacy, jak zapomniałam zjeść mdliło i 18 godzin na dobę. co do tego co Nam wolno a co nie. To na pewno nie wolno rzeczy surowych typu mięso i ryby. Jeśli sery pleśniowe są z mleka pasteryzowanego to możecie jak najbardziej. Potem w miarę rozwijania się maleństw organizm sam sobie reguluje czego potrzebuje. Ja juz przechodziłam okresy nabiałowe, potem miesny, owocowe i warzywne :) Nic na siłę. W rozsądnych ilościach wszystko jest dozwolone, nawet cola - zimna cudownie działa na mdłości.

http://www.swiatwozkow.pl/product_info.php?cPath=31_190&products_id=1958 http://www.swiatwozkow.pl/product_info.php?cPath=31_288&products_id=751

artigiana, dzieki. PPK, sliczne te wozeczki. Wiesz cos na temat kol, czytalam na innym forum ze najlepiej kupic wozek z duzymi i pompowanymi, ale to chyba zalezy po jakiej nawiezchni bedzie sie jezdzic:) Moje okolice spacerowe sa wyboiste i pagorkowate:) wiec moze bede myslec o takich kolach...:) A wlasciwie to kiedy ten wozek trezba kupic? Chyba z tydzien przecporodem, hm? Jesli tak to mamy duzo czasu na zastanowienie i wyszukanie najpiekniejszych wozeczkow i nie tylko dla naszych babies:)

Dzięki Artigiana za rady, też u siebie zauważyłam ,że jesli mnie mdli i na siłę cos zjem to mdłości przechodzą,dziwne trochę inaczej niż jak się ma kaca :D Byłam w aptece kupiłam folik i łykam :) mam nadzieję, że nie za późno, no panikuję :/