Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Gratuluje córeczki, no i ciekawe imie, nie słyszałam jeszcze takiego:) Gosia przeczytałam wiadomość i jestem na TAK. Zapomniałam napisać o jednej rzeczy odnośnie mojej dzisiejszej wizyty... Mam na plusie nie nie 6kg jak jeszcze dzis myślałam,a już 9:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mareneu1 - GRATULUJĘ CÓRCI. Śliczne, oryginalne imię, też nigdy nie słyszałam. Piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam pytanie - czy Wam Wasi ginekolodzy robią wymazy/posiewy z pochwy?? Pytam nie bez powodu. Ostatnio dowiedziałam się o bardzo przykrym zdarzeniu (kuzynka), ale wiem, czy Wam opowiadać, bo ja się najadłam strachu....Pisać? Robią Wam te badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mam do Was pytanie. Odebrałam wyniki testu glukozy i mam 60 i 64 wynik- czyli poniżej normy. Czy któraś z was ma tak? Nie mam pojęcia co to znaczy. Nie mogę się dodzwonic do lekarza i się martwie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, wlaśnie, mi też nikt nigdy nie robił, ale przed porodem będę o to walczyć. Opowiadam. Kuzynka, młoda dziewczyna, niewiele ponad 20 lat, zdrowa, zaszła w ciążę. Cała ciąża bez powikłań, książkowo, poród o czasie, siłami natury, dzidzia (chłopiec) zdrowa, śliczna. Żył tylko dobę. Szok i płacz. Szukanie powodu. Podejrzenie sepsy. Koniec końców zrobili jej wymaz z pochwy - miała jakąś paskudną bakterię (ropień błękitny czy jakoś tak...). Dzidzia w czasie porodu to świństwo przejęła, organizm za słaby, nikt nie wiedział, nie podał antybiotyku... Koniec tragiczny. Gdzie się zaraziła?Podobno nawet we własnej wannie można, podczas badania u lekarza, w szpitalu... Dlatego ja chyba nawet na własną rękę zrobię. wiem, że nie da się ustrzec przed wszystkimi zagrożeniami, ale może chociaż przed tymi, o których wiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Ja chyba jakaś inna jestem. Nie moge się wyrobić z czasem. Tak bym sobie z wami pogawędziła, ale synek cały czas mi zabiera, a jeszcze trzeba co nieco w domku zrobić, także brak mi na cokolwiek czasu. Mam nadzieje że sie nie gniewacie że tylko tak wskakuję na chwilkę i nic porządnego nie wnoszę, zadnych dyskusji nie prowadzę, itp. Przepraszam was za to. Wesolutka - sama byłam w szoku, ze mimo takich odległości można mieć wspólną znajomą. bardzo mi miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze no to nie ciekawie... chyba zapytam czy cos takiego bedzie mi robione... ojj.. ja wlasnie chciałam pisac o bakteriach... ja sie nabawiłam tej takie grzybicznej zmiany która podczas ciąży jest dosc powszechna... i przechodzi i wraca... lekarz dał mi antybiotyk i masc i tak o... lecze... podobno po porodzie przechodzi... ale moze doprowadzic do pleśniawki u dziecka... no ale wszyedzie pisza ze to w ciazy sie nie da do konca wyleczyc bo bedzie wracało... bo sie piazdeczka zaparza... nie fajnie... swedzi i twaróg sie robi taki... na jakis czas znika i znowu... Ma któraś też to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lmetka mi rowniez milo i tez bylam rownie zaszkoczona jak ty. z ta kolezanka znamy sie juz ponad 2 lata :) naan to straszna tragedia... nie wiem co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naan - ja miałam robiony posiew w szpitalu, gdy byłam w listopadzie, bo dostałam mocnego rozwolnienia z zasłabnięciami i zawrotami włącznie i też szukali, czy czasami przyczyną tego nie była jakaś bakteria, ale na szczęście okazało się ze nic takiego nie znaleźli, ale jakiej oni bakterii szukali to ci nie powiem. Ta twoja kuzynka musiała przechodzić gehennę - całe 9 miesięcy wszystko dobrze a tu koniec taki tragiczny. Największemu wrogowi takiego czegoś nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no....juz myslałam ze nie przeczytam wszytskiego tyle naprodukowałyscie kochane:):):) Zaraz wysyłam namiary na nasza poczte:) KSIADZ był 10 min.i było fajnie:)bo sie okazało ze to nie nasz tylko obcy bo nasz zasłabł i wzieło go pogotowie...w niedziele i jest w szpitalu ten zapytał tylko kiedy poród i dał mi cukierki hehe:):):) Wogole to zaczelismy z ta kuchnia..MAM W DOMU REWOLUCJE...straszna....dlatego nie mam za bardzo czasu na neta:(ale powinnismy skonczyc do konca tygodnia mój męzus własnie sklonczył gipsowac i wział sie za skrecanie szafek...:)a ja mam chwilke dla Waas:) Co do SIARY to mi juz pare tygodni leci...w nocy czasem bardzo....wkurza mnie to bo mam straszne plamy na pizamce...:(ale np.NIE MAM KRESKI...wzdłuz brzucha...:( U mnie 12kg na plusie......:P cycuszki z rozmiaru B na D wiec jest róznica:)chociaz to zalezy od biustonosza bo czasem C jesk ok:)ale ciaza mi strasznie:(:(:(Ja mam straszne rozstepy...na piersiach:(:(:(na tyłku:(:(:(i w jednym miejscu na brzuchu(widziałyscie kiedys na zdj.)i nie pomaga samarowankoo ziajka...trudno DLA MOJEGO SYNKA WSZYSTKO:) DOBRA UCIEKAM...:)postaram sie jutro zajrzec:)BUZIAKI AHA GOSIAN gratuuuuuuuuuuuuulllllluuuuujjjjeeee wspaniałych wiesci:):):)superancko ze bedzie PARKA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmarkana - Te zwykłe zakazenia to ja w pierwszej ciąży miałam wiecznie. Cała ciąza na nystatynie i innych świństwach dopochwowych. Zastanawiam się tylko, czy ta bakteria nie dawała żadnych objawów, nie dała o sobie znać. Nie chce pytać, bo to za delikatny temat... Ja się o przyczynie śmierci dowiedziałam teraz, niedawno - wcześniej mówili o sepsie, ale samo zdarzenie miało miejsce jakieś dwa lata temu. Kilka dni temu kuzynka urodziła drugie dziecko. Od razu na wszelki wypadek podali mu jakis antybiotyk. Podziwiam ją, że się zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dziewczyny, ide troche odpocząć, bo padam z nóg po całym dniu. Igor już śpi więc mam chwile dla siebie :) Aha - postaram się jak najszybciej wejść na tę nową skrzynkę i powpisywać swoje dane, bo bardzo tego chcę. Pozdrawiam i życzę miłej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Nie daje rady was przeczytac za jednym razem i jak znowu zaczynam to reszty nie pamiętam:) W każdym razie Gosiu gratuluje parki i życze wam dużo zdrówka i ceirpliwości:) mareneu również gratuluje córci :) widze ze 2 kobietki zostały co do wyjaśnienia płci ja mam nadzieje ze bede wiedziała 30 lub 31 stycznia tu już niebawem:) Kijaki bardzo sie ciesze ze jest wszystko dobrze i jest nadzieja na naturalny poród:) Co do materacyka nie mam zielonego pojęcia jaki kupić bo tutaj jest wsyzstko inaczej i jak nic nie znajde ciekawego to chyba zamówie w Polsce ale nie wiem czy bedzie mi sie opłacało:) Dzzisiaj troszke lepiej sie czuje,głowa mnie nie boli ale brzuszek troszke twradnieje,no ale zobaczymy jak bedzie :) Co do snów to mi sie różne okropieństwa snią nawet nie bede pisywac bo nie wiem skąd te sny sie biorą?:( Jak mi sie coś przypomni to napisze :) Buziaki dla was👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naan - naprawdę podziwiam Twoja kuzynkę ze zdecydowała sie na kolejne dziecko... nawet nie chce myslec co bym zrobiła gdyby mnie cos takiego spotkało... tfu tfu... Też ciekawa jestem objaw tamtego zakażenia... może w necie bedzie cos pisało... uhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do imienia jak bedzie dziewczynka to bedzie Amelka lub Hannah . Dla chłopca mamy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetka poznalysmy sie na forum antykoncepcja :) menia ja tak mialam, ze nie moglam za chiny zdecydowac sie na imie dla dziewczynki a dla chlopca prawie od razu chcialam Michal :) moze cos w tym jest?? sie przekonamy jak bedzie u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy problem z imieniem dla synka. Jakoś albo mamy złe skojarzenie (nie da sie nie kojarzyć imienia z konkretną osoba), albo któremuś z nas się nie podoba, albo w rodzinie bliskiej już kilka facetów o tym imieniu... Wstępnie myslimy nad Kacprem. Maja mówi, że ma być KAPCIEJ i juz. Tyllko, ze tych Kacprów wszędzie tak dużo... i myslę też nad tym, jak się bedzie czuł dorosły męzczyzna o takim imieniu... Zna któraś z Was dorosłego Kacpra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutka też mam taką nadzieje ze poznamy bo bedzie dopiero jak maluszek nie bedzie chciał pokazać płci:) Teraz wciągam sałatke i tosty z serkiem czosnkowym pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijaki, super! Mam nadzieję, że wszystko dobrze się potoczy. Gosia - ja odpisałam Ci z naszej skrzynki. Zgadzam się zdecydowanie. Kasiak, podeślę zdjecia łóżeczka na naszą skrzynkę jutro. Sny mam podobnie jak i Wy, i głupie i zboczone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No....co sie namęczyłam żeby wysłac na nasza poczte...i cholerka jasna nie moge...nie chce mi wysłac bede próbowac...narazie wpisałam w kontaktach swój numer tel. NAAN ale sie wystraszylam...i szacunek dla Twojej kuzynki ze sie zdecydowała ja bym chyba psychicznie...nie dała rady:(:(:( ZASMARKANA ja miałam na poczatku nadzerke...a wzieła sie zbasenów....czesto jezdziłam i sie załatwiłam naszczescie gin.przepisał mi antybiotyk i wyleczyłam ale własnie najgorsze jest to ze niewaiadomo skad sie rózne cholerstwa biora...:( WESOLUTKA mnie juz dawno nie badał ginekologicznie...zawsze tylk osprawdzamy serduszko...podobno lekarze nie badaja miedzy 24 a 32tc bo jest ryzyko wywołania porodu chociaz to smieszne bo kochac sie z mezem mozna...:) Wogole [rzypomniałam sbie o snach...ja tez mam erotyczne...hehe:)kiedys sie nawet obudziłam w srodku nocy i tak mi sie chciało....i patrze na męza bidunie i stwierdziłam ze nie mam serca go budzic...:)rano jak mu opowiedziałm odparł\"SŁONCE BUDZ MNIE ZAWSZE PRZY TYM JAK ZADKO SIE TERAZ KOCHAMY MUSZE WYKORZYSTAC KAZDA SYTUACJE NAWET W SRODKU NOCY....\" GOSIA Twoj pomysł genialny masz racje....:)JESTEM ZA:):):)JAKNAJBADZIEJ po tym jak sie naczytałam na niektórych forach róznych niemiłych rzeczy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znałam Kacpra:( A co do usg to u nas mniej wiecej kosztuje 3D/4D około 150 funtów,,moze byśmy sie nie decydowali na nie ale skoro miałam tylko jedno usg w 13 tyg. i na tym koniec bo wiecej tutaj nie robią to bede spokojniejsza jak mi powiedzą ze z maluszkiem jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Menia. Fajnie dziewczyny, że się ze mną zgadzacie. Mi gin robił badania jak byłam m-c przed zajściem w ciążę na kontroli. Teraz na każdej wizycie mnie badaginekologicznie i jak wymuje łapsko to zawsze ogląda to co mu zostaje na palcach i na podstawie tego ocenia czy nie mam stanu zapalnego. Ani w poprzedniej ciązy ani teraz nie załapałam żadnego grzybka i mam nadzieję, że tak zostanie. Naan to straszne co przytrafiło sie Twojej kuzynce. Jak rodziłam to leżała ze mną dziewczyna, która przez całą ciążę zmagała się z zapaleniem pochwy. Jedna pediatra doczytała się tego w jej karcie i zrobili małemu badania i okazało się, że w organizmie maluszka było tyle bakterii, których nazbierał prawdopodobnie podczas porodu sn, że szok. Skończyło sie tym, że ją z braku miejsc wypisali do domu, a maluszka przewieźli na neonatologię i miał przy najmniej przez tydzień dostawać jakiś antybiotyk. Ja właśnie dla bezpieczeństwa unikam kąpieli w wannie, tylko wskakuje pod prysznic i dziękuję za to, że mam jedno i drugie. Teraz z tym brzuchem to chyba bym z wanny już sama nie wyszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki teraz sobie przypomnniałam ze jezeli chodzi o ruchy maluszka w brzuszku to czytałam ze najbardziej maluszek jest aktywny między 24 a 28 tyg.bo wtedy ma jeszcze w miare miejsca póżniej czuje się rzadziej wiec moze to prawda ,ale najlepiej moze zapytac lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio tez mialam jakis sen erotyczny i tez obudzilam sie z wielka chcica, tylko bylam tak bardzo przytomna, ze spojrzalam na zegarek ktora godzina zamknelam oczy i odlecialam. i pozniej chyba jeszcze raz mi sie snilo cos. ja do mojego lekarza poszlam w 15 tygodniu i wtedy tez mnie nie badal. i pewnie do samego konca nie zbada bo slyszlaam, ze on ciezarnych nie bada. w miedzy czasie bylam prywatnie u ginki i ona mnie badala ale bylo wszystko ok. teraz chcialabym pojsc prywatnie znowu aby lekarz pokazal i wytlumaczyl mi czy wszystko z malym jest ok bo ten duren nie pokazal mi nawet monitora :( martwie sie tym... a moj luby mowi ze przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ginekologicznie tez nie bada (to znaczy nie "grzebie), tylko zawsze ogląda szyjkę, maca po brzuchu, a z tego macania zawsze mówi, jak jest ułozony dzidziak. Niestety, ciagle posladkowo. Do 30go tygodnia ma jeszcze nieco czasu, tylko boję się, że jak się nie obróci, to czeka mnie poród posladkowy sn. Podobno przy drugim porodzie nie ma mowy o cesarce ze względu na takie ułożenie. Będę walczyć. Nie wyobrażam sobie takiego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jbyłam badana jak byłam w Polsce na usg na potwierdzenie ciąży to był wtedy 7 tydz.i 4 dni,ale jestem dobrej mysli, oni tutaj nie badają bo to niby bardziej zagraża ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×