Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Gość mini-1981
UBRANKA Beatko, ubranka nie mogą być zbyt grube, sporo zwlaszcza w Pol. Jest welurowych, ale dla Was na lato nie przydadza się. Ale nawet zima, po domu który przeciez jest ogrzewany nie należy zbyt cieplo ubierac- a wiec wiekszosc z cienkiej bawelny powinna być. Zawsze mozna ubrac warstwowo. * spiworek - super sprawa, Musi byc szeroki w bioderkach i nozkach, zeby moglo dziecie fikac nozkami. Ale na pozniej, jak sie maluch zacznie bardziej wiercic. Na poczatek pod kocem tez bedzie cobrze. * kombinezon polarkowy na przyklad moze sie przydac lub zimowo-wiosenny na pierwsze spacery Uwagi jak przy wszystkich ciuchach - szeroki w biodrach, zeby nie ograniczal ruchow zanadto (to uwaga ortopedy, nie moja). Zapinany z przodu, bez dodatkowych bajerow, ktore moga sie wpijac w szyjke, glowke. Zwroccie uwage na sciagacze, zeby nie usciskaly. Ma byc taki, zebyscie mogli latwo w niego ubrac dziecie * czapka lub dwie na spacer zasada jest zeby miala jak najmniej szwow, ktore uwieraja wymeczona porodem naturalnym glowke. * 2-3 czapeczki bawelniane na po kapieli Ideal - zadnych szwow, oczywiscie 100% bawelny * 1 para rekawiczek bawelnianych lub takich ze skarpet do zakladania na raczki, zeby sie dziecie nie podrapalo zanim rodzice opanuja trudna sztuke obcinania paznokcki. Bez zadnych aplikacji, zeby dziecie ich nie polknelo lub zakrztusilo sie nimi. Aplikacje na rekawiczka trzymaja sie na slowo honoru * 2 pary skarpetek bawelnianych 100% bawelny (tylko w Smyku takie byly) ze sciagaczem, ktory nie bedzie uciskal. Gumki w skarpetkach nie wchodza w gre. Rozmiar wcale nie musi byc najmniejszy. Dzieci maja naprawde rozne stopki. Lepiej dokupic wlasciwy rozmiar pozniej * 4-5 body w rozmiarze stosownym, moze byc nawet wiecej, jesli nie chcecie ciagle prac i prasowac mialam 3 na 56 i wiecej (5) na 62. Przez pierwsze 6 tygodni te na 56 pasowaly. 100% bawelny, zadnych aplikacji, kolnierzykow (uwieraja w karczek i nigdy nei leza jak powinny, bo dziecko sie rusza), najlepsze sa te zapinane na boku, przy czym uwaga na zatrzaski nie moga uwierac. Te wkladane przez glowe musza miec otwor na glowe tej wielkosci zeby przeszla i glowa i reka rodzica wraz z glowa, bo glowe trzeba podtrzymywac, jak pewnie kazdy wie ;-) Najlepiej na lalce pocwiczyc. Elastyczne i dosc szerokie, tzn nie moga byc workowate, ale tez nie moze scisle opinac bioderek (uwaga ortopedy) Aha, musi sie zmiescic pielucha. Rekaw - szczerze mowiac nie wiem. Na poczatek planuje dlugi, a potem pewnie wieksze body z krotkim. Im wiecej tym lepiej aby ciagle nie prac. * 5 pajacow rozmiar - mialam na 62 czego zaluje bo nie bylo to wygodne ani dla mnie ani dla dzidzi. Teraz kupie 3 na 56 i 4 na 62. 100% bawelny, jesli aplikacje to nie ostre (wystarczy przejechac reka po lewej stronie i sprawdzic czy mielibysmy ochote takie nosic nawet na cienka koszulke). Zadnych kolnierzykow, kapturow. Szerokie w biodrach. Rozmiar 50 tez się przyda, bo nigdy nie wiadomo jak maly się urodzi, osobiscie pajacow nie lubie wiec przydaly się tylko te najmniejsze, bo przy niezagojonym pepku i przy braku wprawy w zmianie pieluch rzeczywiscie wygodniej, potem mogą być wygodne uzywane jako pidzamy * 2 cieplejsze kaftaniki lub bluzy Bez kolnierzykow, latwe do zakladania. Uwaga do wszystkich rekawow - musze sie dobrze zwijac i byc elastyczne tak zeby reka rodzica sie zmiescila, bo przeciez trzeba jakos mala raczke przelozyc. Uwazam ze najlepsze sa zapinane na ramieniu, bo gdy dziecko lezy na brzuszku i na plecach nic go/jej nie uwiera. * butki z materialu do kombinezonu jesli kombinezon nie ma takich na wyposazeniu lub do lzejszego ubioru sliniaczki, zakladane przez glowe, jak koszulki, szerokie po bokach aby lezaly na ramionach. Przy ulewaniu -przydadza się jak dziecko zacznie krecic glowa, na poczatku wystraczy pieluch polozona na ramieniu. Zwracajcie uwage na wykonczenie ciuszkow, szczegolnie tych, ktore beda mialy bezposredni kontakt z cialkiem. Sprawdzajcie szwy, czy nie sa za ostre, czy zatrzaski nie beda uwierac. Czy aplikacje nie beda obcierac (przyjelam zasade ze zadna aplikacja nie ma prawa dotykac cialka, bo drapie). Odradzam guziki - niech sie ktorys oberwie i dostanie do buzi (puk-puk, oby nie) Szukajcie bodziakow i bluz zapinanych na boku lub na ramieniu. Najgorsze sa te z zapieciami typu polo na plecach a konkretnie karczku. Lezace na plecach dziecko bedzie mialo w takiej bluzie garb na karczku, co ani wygodne, ani zdrowe dla tak mlodego kregoslupa. Z przodu polo ujdzie, ale tez nie za dlugie, zeby z kolei przy lezeniu na brzuszku nie uwieralo, choc 100 razy lepiej, zeby zatrzaski byly na brzuszku niz na plecach. Mankiety i zawiniecia w czapkach - unikajcie grubych mankietow i zawiniec. Dla dziecka to jakby lezenie na walku. Osobiscie balam sie ze Starszakowi w tym niewygodnie, a poskarzyc sie nie ma jak. Raz jeszcze podkreslam - uwaga na szwy, szczegolnie te grube i ostre. Dzis ogladalam czapki dla noworodkow w C&A i H&M. Niektore to zalamka - gruby mankiet i grubasne szwy w liczbie 5. Polecam czapki bawelniane z dwoma szwami na bokach z H&M (te szwy sa cienkie, zawiniecie tez). Szerokim lukiem omijajcie czapki z troczkami, ktore maja tunel na troczki. Troczki powinny byc przyszyte (mocno a nie na slowo honoru) do bokow czapki. Choc przy elastycznych czapkach, troczki zbedne sa JEDZENIE * garnek osobny lub wyparzacz do butelek (koszmarnie drogi - polecam garnek) sterylizatory itd. Jeśli się karmi piersia niepotrzebne, garnek spelni ta sama role do tych paru smoczkow, czy awaryjnie butelki * osobny garnek do gotowania wody dla dziecka (dobrze gotowac niskozmineralizowana wode) * jesli chcecie karmic mieszanka przyda sie termos z dozownikiem na zewnatrz. Wtedy woda jest gotowa i ma odpowiednia temperature caly czas, wystarczy przelac do butelki i wsypac mleko. * smoczek do uspokajania (jeden - moze sie przydac juz w szpitalu). Oby potrzebny nie byl. Coraz wiecej dzieci sie bez niego obywa. Ale lepiej miec, bo jak sie zdarzy atak placzu albo zrobi sobie smoczek z piersi mamy to nie bedzie wesolo. * laktator jesli planujecie karmic piersia - temat rzeka. Przyda sie przy nawale pokarmu na pewno. Dobrze jest mrozic mleko albo w lodowce trzymac. Taki zapas to super sprawa, bo zawsze mozna wyjsc do lekarza chocby bez stresu co zje dzidzia. Mialam Medele i Avent. Oba maja wady, lepszych ponoc nie ma. Avent mozna obslugiwac jedna reka, Medele nie. Dobrze miec woreczki jednorazowe na mleko, jesli planujecie je przechowywac w zamrazarce lub lodowce. *termos na butelke (tez fajna sprawa, ale nie wiem, czy taka potrzebna, jesli sie karmi piersia) może się przydac pozniej, ale niekoniecznie trzeba kupowac od razu butelka * szczotka do szorowania tejze butelki DLA MAMY * 2 koszule przystosowane do karmienia albo pidzama (to jest minimum, ale trzecia tez sie moze przydac, szczegolnie gdy przecieknie mleko) nie kupuj koszul dla karmiacych, z dziurami na piersi, Porazka totalna, cycki wychodza same nie wtedy kiedy trzeba. Lepiej zwykle guziki. Ja wolalam pidzame niz koszule. * szalfrok (do szpitala) * przynajmniej 3 pary majtek jednorazowych - niezastapione w pierwszych dniach po porodzie w szpitalu, jeśli nie jednorazowe, to duze, wygodne i nie uciskajace bawelnianie, najlpeiej taki których nie będzie zal wyrzucic * pieluch jednorazowe np. Bella (dla mamy na pierwszy okres pologu, w szpitalu sa podklady, ale w domu na poczatku sie przydadza. nie szalabym z iloscia - to b indywidualna sprawa, jak wiadomo) * tantum rosa do rozpuszczania w saszetkach (nie wiem, czy jest inne) - do podmywania, ulatwia gojenie krocza. Do tego mala butelka sportowa, tak z dziubkiem, aby tam wlac ten roztwor i wygodnie się podmywac, a trzeba po kazdej wizycie w toalecie * skarpetki na porodowke (przyjemnie miec na sobie cos swojego, a stopy moga zmarznac przy przedluzajacym sie porodzie) - oczywiste, ale mi przypominano o tych skarpetkach i strasznie je sobie chwalilam * biustonosz do karmienia (ilosc zalezy od Was) - najlepiej kupic jeden pod sam koniec ciazy, a i tak po porodzie moze byc za maly. Dlatego kolejne lepiej kupic po porodzie. Na noc koniecznie albo miekki sportowy biustonosz, albo elastycza koszulka-cos co nie będzie uwierac i przeszkadzac, z czego latwo wyciagnac piers do karmienia, ale co utrzyma w odpowiednim miejscu wkladke laktacyjna albo przy nawale pokarmu pieluszke. * wkladki laktacyjne (aby nie zostac zalanym mlekiem) Przynajmniej jedno opakowanie, Super sa Penaten i Jonsona, ale drozsze. * niektore mamy korzystaly z kapturkow ochronnych na piersi, (nie poleca sie za dlugo uzywac, bo inaczej dziecko sscie, ale przy bardzo bolesnych brodawkach sie przydadza, ja mialam Madeli, maja wyciecie na nosek i Filip nie musial wachac plastiku) * bolace piersi najlepiej smarowac wlasnym mlekiem, skuteczne sa oklady ze zbitej i schlodzonej kapusty albo krem Bepathen. *duzo, duzo podpasek *herbatka na pobudzenie laktacji, herbatka koperkowa (niektorzy twierdza ze to nie pomaga) Posciel dla siebie wyprac w proszku do prania dla dzieci ZABAWKI Na poczatek potrzebne sa Karuzela nad lozeczko Plyty z kolysankami Reszte można kupic potem albo dostac w prezencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini-1981
Oczywiście bez sensu jest trzymać się sztywno tej listy - ja sobie ją zmniejszyłam - nie kupowałam wielu rzeczy wymienionych na tej liście i zamknęłam się w 3000 na całą wyprawkę. Także modyfikujcie, korzystajcie i niech Wam na zdrowie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandraa2p
Czesc Brzuszki :-) Wyglada na to ze ja dzisiaj sie pierwsza melduje Mini dzieki za liste z wyprawka napewno sie nam wszystkim przyda. A wiec wczoraj bylam na wizycie – mialam sie wczoraj odezwac ale wrocilam strasznie padnieta I nie mialam sily. Z malenstwem wszystko jest ok i najwazniejsze ze juz sie przekrecila glowka w dol :-) Niestety nie wiem jakie ma dokladne wymiary gdyz mialam tylko pobierzne USG. Takie ze wszystkimi wymiarami beda mi robic w 35tygodniu  Wiec wtedy dopiero bede wiedziec jak duzy lobuziak we mnie siedzi :-) Co tam u was dziewczynki? Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Dzięki za liste Mini napewno skorzystamy :) Wczoraj byłam na szkole rodzenia i dopiero w domu byłam przed 22 i byłam padnieta. Temat: karmienie piersia i wszystko co z tym zwiazane super sprawa. chciałabym karmic piersia jak najdłuzej nawet rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Dzien Dobry :) Nick............wiek........woj..............data porodu.....płec mini-1981.........27.......Warszawa..........28.03...... ..Wiktor smart231..........21.......uk....................03.04.........Ada ..megi.............27.......Warszawa..........04.04..... .. Laura mela09.............31.......Wielkopolska.......08.04.... ...chłopiec Lilka79............29.......Warszawa..........09.04..... .. dziewczyna MaggieBlue........26......Wielkopolska.......09.04...... ...Jaś ? Martenka84......24........Pomorze...........10.04....... . Martyna mareneu1.........26........Gdańsk.............11.04..... .....Lea kamea76..........32........warszawa..........17.04...... .jeremi annaoj..............31.......Wielkopolska......19.04.... ...maleństwo basiunia*..........30.......Śląsk.................22.04. .......Miłosz Andziulka1981…..28......Warszawa....... ...25.04... ...dziewczynka joasia82...........26.......Poznań..............26.04... .....Bartuś alexandraa2p…...30……..Dublin… 230;…....26.04…………Olivia mamusia77........31.......Śląsk.................26.04... .....Kamil Marlonka...........34......Bielsko-Biała…….. ..27.04………..Julcia Natalia...........20.......Warszawa...........03.04..... .....Zuzia Dopisuje sie rowniez z przyjemnoscia, musimy przyznac ,ze calkiem sporo znalazlo sie nowych mam na kwiecien. Super. Dziekujemy za przeslanie wyprawki, jets po prostu ogromna a ja mam tylko 7 bodow narazie a gdzie reszta;) ile waza Wasze malenstwa? Co do szpitali w \polsce nie mam absolutnie pojecia, zobaczymy jak tutaj w uk mnie obsluza... Aha i co do porodu, wlasnie wrocilam z chrzcin z Polski i kolezanka opowiadal mi jaki to straszny porod miala. Czy rzeczywiscie to taki koniec swiata? przeciez miliony kobiet codziennie rodza. Pytanie o bol glowy? ostatnio od kilku dni co rano boli mnie glowa? co moge zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandraa2p
Witaj Smart Ja tez bede rodzic poza Polska a dokladnie w Irlandii i tez sie zastanawiam jak mnie obsluza :-) Zgadzam sie ze z toba ze wyprawkowa lista jest ogromna ale to tylko zalezy od ciebie co i ile tego wszystkiego kupisz. Nie martw sie jeszcze troche czasu mamy :-) Co do boli glowy to ja tez je miewam i moj doktor kazal mi brac paracetamol - jedyny srodek przeciwbolowy nieszkodliwy dla malenstwa. Druga rade jaka moge ci dac to zadzwon do swojej poloznej i jeszcze sie upewnij :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Dzieki alexandra, co do tych boli to nie sa tak mocne zebym musiala brac leki, ale niefajne to uczucie. A w ogole ostatnio jestem non stop przybita., mam nadzieje,ze poi porodzie wszytsko wroci do normy, bgo teraz to wrak czlowieka...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do porodu to tak jak smart napisała miliony kobiet rodza i nikt za nas nie urodzi. wiadomo trzeba sie nastawic ze bedzie bolało i chwilami bedzie bardzo ciężko, ale to przecież nasze dzieciatko się rodzi i jaki ten poród by nie był bedzie dobry!!! Oczywiscie się boje :) A teraz musze sie położyc bo mnie cos ostatnio na spanie bierze,mogłabym przez cały dzień spać. Mam dziewczyny do was pytanie: Jak ruszaja sie wasze dzieciaczki? Bo mój skarb to dość rzadko sie rusza (albo ja rzadko czuje ruchy) Troche wieczorem i w nocy a w ciągu dnia to raczej zupełna cisza.Wizyte mam za dwa tygodnie, ale ostatnio jak byłam na wizycie to lekarz mówił ze wszystko jest w porzadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OluniaL
Co do porodu, to pewnie będzie ciężko, ale podobno wszystko się szybciutko zapomina gdy się zobaczy małego, slicznego skarba:) Ja oprócz porodu obawiam się tego co będzie potem tzn dochodzenia do siebie tuż "po". Boje sie bo nie wiem czego się spodziewać. Mam nadzieję, że będzie dobrze i w miarę bezboleśnie :) Mój dzidziuś rusza się bardzo dużo. Praktycznie co godzinę lub dwie czuję choćby mały ruch. Przekłada się i dalej spi :) A wieczorami to juz są akrobacje:) Ale to wszystko to bardzo indywidualna sprawa i każdy dzidzius jest inny. Wiec nie martw się joasia82. Twoj dzidziuś jest spokojniejszy :) Dzięki za listę Mini :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja dzis od rana w pracy ale dopiero teraz znalazłam chwilkę. Moja dzidzia tez mało sie rusza teraz juz mniej kopie tylko ak bardziej puka :) ale w nocy nie raz to mnie tak kąpnie, że musze zmienic pozycje bo jej nie odpowiada. Co do listy wyprawkwoej to wielkie dzięki musze w końcu sie zebrac i zrobić swoją taka wlasna i pokupywać rzeczy , nie wiem dlazcego mam tera ztaki moment , że czuje ze mam jeszcze dużo czasu chyba tak sobie specjlanie tłumacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do porodu to boję sie to napewno ale nei tak panicznie :) bo chce przez to przejsc świadomie i z pewną radością z takiego doświadczenia, najbardziej boje sie tylko cesarki , chciałabym poprostu rodzic jak najbardziej naturalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia cieszyn
witam wszystkie obecne i przyszle mamusie, dopisuje sie do listy:) Nick............wiek........woj..............data porodu.....płec mini-1981.........27.......Warszawa..........28.03...... ..Wiktor smart231..........21.......uk....................03.04.. .......Ada ..megi.............27.......Warszawa..........04.04..... .. Laura mela09.............31.......Wielkopolska.......08.04.... ...chłopiec Lilka79............29.......Warszawa..........09.04..... .. dziewczyna MaggieBlue........26......Wielkopolska.......09.04...... ...Jaś ? Martenka84......24........Pomorze...........10.04....... . Martyna mareneu1.........26........Gdańsk.............11.04..... .....Lea kamea76..........32........warszawa..........17.04...... .jeremi annaoj..............31.......Wielkopolska......19.04.... ...maleństwo basiunia*..........30.......Śląsk.................22.04. .......Miłosz Andziulka1981…..28......Warszawa....... ...25.04... ...dziewczynka joasia82...........26.......Poznań..............26.04... .....Bartuś alexandraa2p…...30……..Dublin… 230;…....26.04…………Olivia mamusia77........31.......Śląsk.................26.04... .....Kamil Marlonka...........34......Bielsko-Biała…….. ..27.04………..Julcia Natalia...........20.......Warszawa...........03.04..... .....Zuzia Kasia cieszyn...24.......cieszyn.......13.04...........Michałek Marlonka, ja rowniez zamierzam rodzic w bielsku, gdzie mieszkalam w zasadzie do niedawna, w ciesznie poza tym szpital jest po prostu paskudny...gdzie planujesz porod? ja jak na razie stawiam na esculapa- to taka prywatna klinika w wapienicy, ale porody sa na nfz:), mozesz sobie o nim poczytac w watku: bielsko gdzie rodzic:) polecam, pozdrowionka dla wszystkich dwupakow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia cieszyn ja również będę rodzić w eskulapie w kwietniu. Byłaś juz na wizycie konsultacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) Tydzień temu jak bylismy na szkole rodzenia z mężem to nam opowiadali o połogu i powiem Wam szczerze że sobie nie zdawałam sprawy jak bardzo ta druga osoba jest potrzebna. W szpitalu w którym będę rodzić dzieci są od razu mamą. Trzeba się zajać dzieckiem, wstawać do niego, przewijać, karmić. A gdzie tu pomysleć o sobie wszystko boli, odchody poporodowe z ciebie lecą, zakaz noszenia majtek (nawet tych jednorazowych). Jeszcze pewnie pół rodziny bedzie chciało przyjsc ( ja moim chyba wybije to z głowy) Dlatego tata jest bardzo potrzebny w tych trzech dniach w szpitalu no i w całym połogu żeby duzo pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OluniaL
No własnie to jest to o czym mowiłam, czego boję się równie bardzo jak porodu. Może dziewczyny, ktore juz rodzily mogłyby nas uspokoic, cos poradzić. Wiem ze to indywidualna sprawa kazdej kobiety, ale może jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia cieszyn
kijaki, ide wlasnie w poniedzialek, jak tylko wroce opisze wrazenia:)a Ty bylas juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlonka
Witajcie dziewczyny Kasia Cieszyn ja właśnie planuję rodzic w Eskulapie, nie umówiłam się jeszcze na wizytę konsultacyjną, ale już wkrótce zapewne to zrobię, bo czas biegnie nieubłaganie. Nie zdecydowałam jeszcze jak urodzę, ale jeśli nie będzie przeciwskazań to raczej sn. Wcześniej miałam opcję cesarki bo miałam łożysko przodujące, później mała była ułożona pośladkowo, ale teraz łożysko podniosło się, mała obróciła, więc mam możliwośc rodzic sn. Boję się każdej z wersji porodu, chyba jak większośc z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia ja mam wizyte dopiero 16 marca u dr Biernackiego. Napisz mi koniecznie jak było i o co pytałaś,bo nad tym się zastanawiam i jak narazie nie mam zbyt wielu pytań. Będziesz rodzić naturalnie czy cc? Ja mam cesarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia cieszyn
kijaki, marlonka, ja jak na razie to sn, ale zobaczymy jak sie dzidzia ulozy, boje sie tez porodu, ale pociesza mnie mysl, ze istnieje cos takiego jak esculap, pomyslcie jakby go nie bylo i trzeba by bylo w normalnym szpitalu bez znieczulenia rodzic...juz bym byla tak spanikowana, ze masakra....wiec sama swiadomosc istnienia esculapa dziala nam nie baaardzo uspokajajaco... jak bede juz po wizycie to wam wszystko opisze, i faktyczie chyba zaczne spisywac juz pytania do lekarza zeby niczego nie zapomniec:) u mnie jedyny problem jest taki, ze mam macice ,dolujaca''jak to okreslil moj ginek, tzn po prostu jest strasznie nisko i grozi mi porod przedwczesny, dlatego modle sie zeby dotrwac, i zeby rodzic w esculapie, a nie wyladowac w zwyklym, szpitalu , nie wiecie moze od ktorego tygodnia przyjmuja w esculapie? slyszalam, ze od 34 ale nie wiem czy to prawda?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja po wizycie:) Wszystko w miarę ok musze się wybrac na konsultacje do ortopedy - niesety lekarka podejrzewa u mnie \"Rozejscie sie spojenia łonowego\" mnie juz od miesiąca tak boli szczególnie rano...jednak w ostnim czasie to już naprawde mocno...zobaczymy:( Co mnie zmartwiło to fakt potwierdzenia tej diagnozy przez ortopedę to będzie wskazanie do cesarki....oby jednak nie...bardzo cchę rodzić naturalnie:) Następna wizyta 11.03.09.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandraa2p
Basiunia nie martw sie napewno wszystko bedzie dobrze glowa do gory :-) Bardzo szybko masz nastepna wizyte – ja musze czekac az do 24.03 :-) Jejku to tak strasznie dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlonka
Kasiu, ja również dygotam na samą myśl o tym, że mogę rodzic przedwcześnie i nie przyjmą mnie w eskulapie. Zaczęły mi się przedwczesne skurcze i mam dużo odpoczywac by dotrwac jak najdłużej do terminu. Sama jestem ciekawa od którego tygodnia przyjmują w eskulapie. Mam nadzieję, że nic się nie wydarzy niespodziewanego i urodzimy w terminie. Niedawno miałam okazję przekonac się jak obchodzą się w Wojewódzkim z pacjentkami i tam nigdy mnie nie zobaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś byłam na wizycie i okazało się że od ostatniego razu wcale nie przytyłam - mnie to nie zdziwiło, ale lekarka powiedziała, że jak tak dalej pójdzie, to będę miała zalecenie, żeby leżeć (i tyć ;-) ) mimo, że czuję się świetnie! Pierwszy raz w życiu będę się martwić, że NIE przytyłam! ;-) Maleństwo rozwija się prawidłowo i waży 1330, czyli ponoć w normie. Joasia82: rodzinie( jeśli się da ;-) ) to zdecydowanie najlepiej wyperswadować odwiedziny w szpitalu. Bo to i wygodniej i zdrowiej dla dziecka. Świetnie, że na szkole rodzenia dowiedziałaś się o połogu, bo mnie to szczerze mówiąc za pierwszym razem nieco przygniotło - dlatego, że nie wiedziałam jak to wygląda. Jeśli chodzi o majtki - większość dziewczyn na oddziale się do tego zakazu nie stosowała, bo to po prostu NIEWYKONALNE. Tylko na wizytę lekarza robiłyśmy szybkie rozbieranko ;-) ) Ale damy radę, naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia cieszyn
Marlonka, jak bede na wizycie w poniedzialek to sie wszystkiego dokladnie wypytam, a szczegolnie jak to jest z nie daj boze porodami wczesniejszymi, ale musimy byc dobrej mysli, i nie martwic sie, zeby dzieci tez byly spokojne i spokojnie dotrwaly w naszych brzuszkach:) takze dbaj o siebie i odpoczywaj ile wlezie:) ja tez teraz prawie caly czas w domku siedze sama to sie nigdzie juz nie wypuszczam, najwyzej do piekarni 10 m dalej:)i po schodach tez sie staram nie chodzic (to jest ponoc bardzo obciazajace dla macicy), na szczescie mieszkamy na 1 pietrze:)juz mi sie wszystko wywraca od tego ,,nicnierobienia'' ale trudno, nie ma co ryzykowac pozdrowionka i mysl pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlonka
Kasiu ja mam zalecenia do polegiwania, ale niestety nie jest to wykonalne w 100 %, bo prowadzę firmę i muszę do niej zaglądac i troszkę pracowac. Niestety bez mojej osoby firma nie może dobrze funkcjonowac, zajmowałam się wieloma rzeczami o których nikt nie ma pojęcia i w wielu kwestiach sama muszę podejmowac decyzje. Muszę też przygotowac wszystko na czas kiedy urodzę i będę spędzała czas z malutką , nim dojdę do siebie. Ale dużo teraz przebywam w domu. Poza tym jak wychodzę i troszkę się poruszam, o wiele lepiej się czuję, bo siedząc jestem cała obolała, bolą mnie plecy, krzyż i brzuch. Zauważyłam że niewielki ruch działa na mnie lepiej niż ciągłe przesiadywanie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Kobiety Wy sie trzymajcie a nie tu co druga pisze,ze ma jakies skurcze.. jeszcze nie czas ;) Jakie dolegliwosci Wam teraz dokuczaja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na wielkanoc tego roku:) Będzie córeczka:) Wczoraj byłam na ost. USG wszystko ok, tylko mi coreczka preferuje lezenie glowka pod serduszkiem i narazie cesarskie sie szykuje:( Jest jakas kwietniowa mama z białegostoku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie przytylam od ostatniej wizyty. Lekarz sie dzis smial, ze jak zmotywowac pacjentke (lekka nietolerancja glukozy) to i schudnie w ciazy. ale na powazaznie to mi kazal wiecej nie chudnac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie na dobranoc dzis za duzo sie nachodziłam i juz leże w łożeczku z bólem kazdej cześci ciała jak po dobrym aerobicu :) Co do dolegiliwości to chyba mam wszytskie tzw. książkowe hihi m.in. zaparcia, ból żeber, napinaie brzucha, ZGAGA, i pękaja mi naczynka na nogach. Ale miałam zagrożenei przedwzcesnym porodem to te dolegliwosci stały sie od tamtej pory błahe i nieistotne teraz dużo wiecej zniose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Wczoraj pisałam Wam o mojej wizycie i o tym rozchodzącym sie spojeniu łonowym- już na jutro załatwiłam sobie wizytę u ortopedy który powie co i jak:) Trzymajcie kciuki...Pozdrawiam i miłgo dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×