Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Gość umbrelka 82
Lilka- u nas niestety mleczko wyłącznie z butelki :/ cała reszta z bidonu :) ale szczerze powiem mój owszem, popije mleczka z kubka czy bidonu no ale jest to przysłowiowe 2 łyki a nie 200 ml jak z butli. Tak więc nie widzę innej możliwości podania mleczka-niestety. Dziekuję za wsparcie- cieszmy sie wspólnie z postępów naszych maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umbrelka, gratulacje dla synka :)) Jeszcze troche i dogoni resztę dzieci. My nocnik mamy, ale jeszcze nie korzystamy. Czasami pokazuje małemu, sadzam go w ubraniu, żeby sie oswoił. Nie chce bardzo siedzieć :(( Butelki ze smoczkiem nie odstawiamy jeszcze. Z butli pije tylko dwa razy dziennie, tzn kaszkę na noc i mleko w nocy. Chyba że dośpi do rana to wtedy też dostaje kaszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas male sukcesy kacper chodzi przy meblach a od dwoch dni tez przy scianie a tak to pomalu do przodu odliczam dni kiedy wroci maz i codziennosc my nocnika nie uzwyam po doswidczeniach z corka teraz sobie odpuszczam prawie do dwoch lat z Oliwia meczylam sie rok zanim zaskoczyla o co chodzi teraz daruje sobie choc nie wiem czy kacper nie zaskoczył by szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
ahe te nasze dzieckaki i ich małe sukcesy :) assia gratulacje dla maluszka :) mój zaczął dziś RACZKOWAĆ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtas robi samodzielnie kilka kroczków. Narazie tylko na trawie przed domem, w domu jeszcze się boi. Mamy już uszykowany plac zabaw, domek, piaskownica, bujak itd oby tylko pogoda się polepszyła bo właśnie pada snieg :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
assiia, umbrelka, gratulacje kolejnych postępów :)) Jeszcze kilka tygodni i nie bedzie żadnej różnicy w rozwoju naszych dzieciaczków. A swoja drogą, nasze dzieci potrafią zaskakiwać :))) Mój mały jeszcze sam nie chodzi, strasznie tchórzliwy jest. Wczoraj włożyłam mu długą chuste pod pachy i tak prowadzałam. Jak chodził to ulżyłam trochę i zrobił sam 4 kroczki. Ale jak tylko poczuje że nic go nie trzyma to od razu siada. Ale na podwórku zdecydowanie szybciej się zapomina :)) Ostatnie nocy mamy ciężkie. Wychodzą 3 zęby naraz i mały trochę marudzi, ale jakoś wytrzymujemy. Poza tym obowiązkowo jedzonko w nocy, dzisiaj o 1 :(( Wypije butle kaszki na noc ale nie dośpi do rana. Czasami je o 1, czasami o 3, 4. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
Aleks u mnie noce też są bardzo ciężkie. Wyszły dwie górne jedynki i myślałam że się uspokoi ale gdzie tam- idą dwójki... ehhhh.... W nocy nie daję już jedzenia ale od dwóch nocy mam wrażenie że jest głodny i dlatego dziś o 4 rano wstając 10000000000 raz dałam butelkę :) pospał do 6:30 :/ i wyduldał kolejne 150 ml po czym usadził kupsko w nocnik i POSZEDŁ SPAĆ a ja padam z nóg z niewyspania. buuuuu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umbrelka, a Twój mały tak sam odstawił nocne jedzenie czy oduczałaś? Ja wstaję codziennie o 6 do pracy, więc jak jeszcze nockę mam nieciekawą to później padam w pracy :(( Ale pocieszam sie że w końcu kiedyś się wyśpię :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
Oduczałam. Najpierw odstawiłam od piersi- miał skończone 8 miesięcy i piersi domagał się do 10 razy w nocy! Wprowadziłam butelkę. Jak skończył 10 miesięcy lekarka nakazała dawać wodę do picia i tak robiłam jakiś tydzień i oduczył się nocnego jedzonka. No a teraz jak widać.... budzi się co chwilkę i już sama nie wiem jakie są tego przyczyny. Ale postanowiłam już mu butli nie podawać tylko wrócić do wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kiedyś próbowałam dawać wody i było darcie. Więc najpierw wypił troche wody a później robiłam mleko. Wydaje mi sie że roczne dziecko powinno już przesypiać nocki bez jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a mój jak byl młodszy przesypiał nocki bez problemu nawet na piersi a teraz ok 11 miesiąca budzi sie w nocy na jedzenie czasami nawet dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola idzie spac 7-8 budzi się na mleko raz - tak kolo 3-4 i potem spi do 6. Tak jest zazwyczaj, ale ostatnio wstaje o 5. Mam wrażenie ze to przez wyzynajacy się zab - pierwszy z serii trzonowce. Widac ze boli bardziej niz te 8 zębów, trze rączką, płacze, gryzie zabawki, eh.. Próbowałam dawac wodę przez kilka dni, kończyło się to histerią i nie spaniem do rana - więc zrezygnowałam i daje mleko (tak 180 ml). A mam pytanie jaki obwód głowy mają wasze dzieci, na jaki rozmiar czapki kupujecie. Moja nosi kapelusz na 48, martwie się, ze ma taką dużą głowę. Zawsze była w 90 centylu, ale teraz mam wrażenie ze jest jeszcze większa. A wizyta dopiero za 3 tygodnie. A ciemiączko, pozarastaly waszym dzieciom???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola idzie spac 7-8 budzi się na mleko raz - tak kolo 3-4 i potem spi do 6. Tak jest zazwyczaj, ale ostatnio wstaje o 5. Mam wrażenie ze to przez wyzynajacy się zab - pierwszy z serii trzonowce. Widac ze boli bardziej niz te 8 zębów, trze rączką, płacze, gryzie zabawki, eh.. Próbowałam dawac wodę przez kilka dni, kończyło się to histerią i nie spaniem do rana - więc zrezygnowałam i daje mleko (tak 180 ml). A mam pytanie jaki obwód głowy mają wasze dzieci, na jaki rozmiar czapki kupujecie. Moja nosi kapelusz na 48, martwie się, ze ma taką dużą głowę. Zawsze była w 90 centylu, ale teraz mam wrażenie ze jest jeszcze większa. A wizyta dopiero za 3 tygodnie. A ciemiączko, pozarastaly waszym dzieciom???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
lilka 48 to chyba akuratnie :) mój wg lekarza ma 46cm, ja mierzyłam przed kupnem czapki centymetrem krawieckim i namierzyłam 48 i takowy czapko-kapelusz wiosenny zakupiłam i jest idealny. Ciemiączko to szczerze powiem nie wiem czy zarosło, jak wymacam dam znać :) Dziewczynki dlaczego żadna mnie nie ostrzegła że raczkowanie to jest taka ciężka praca dla mamy ;) ?? Młody gania jak torpeda :) A ja raduję się jak małe dziecko z nowej grzechotki :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacper ciemiaczko ma juz w sumie nie wyczuwalne takie maleniki doslownie trzeba dobrz namacac by wyczuc a obowd glowki ma 46 wiec mysle ze twoj nie ma duzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek też nie toleruje wody w nocy a ciemiączko jest jeszcze nie zarośnięte, co do obwodu gł. to podobnie do waszych pociech. Napiszcie czy szczepiliście maluszki przeciw ospie wietrznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
Przeciwko ospie nie szczepiłam. Jeśli mały zachoruje to ja najpewniej również bo nie chorowałam :) Pozdrawiam w ten piękny słoneczny dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma obwód głowy 48,5 cm i też mi sie wydaje że ma dużą głowę :)) Ciemiączko jeszcze ma niezrośnięte, dosyć spore jest. Na ospe też nie szczepiłam. Teraz mieliśmy miec szczepienie na odre, ale mały ma tochę katarku więc narazie nie pójdziemy się kłuć. Dziewczynki, podajecie jeszcze dzieciaczkom wit D? My przestaliśmy po roczku, wg zaleceń lekarza. Ale tak się zastanawiam czy to dobrze, bo jak ciemiączko jeszcze duże to może się powinno dawać. Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam sie tylko pochwalić, że mój synek zaczyna powoli chodzić :)) Narazie robi po kilka kroczków, ale już się odważył :)) Kurcze ale cieszą postepy naszych szkrabów :)) Miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
witaminę D podaję 2x na tydzień po 1 kropelce. Gratuluję kolejnego chodzącego dzieciątka :) Ja czerpię nieograniczona radość z raczkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleks29 - u mnie ciemiączko tez duze więc na razie daję wit. D co drugi dzień. A jak pójdę do lek to się dowiem czy zaprzestać. A co do ospy nie szczepiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umbrelka jak oduczyłaś karmienia w nocy? chodzi mi konkretnie o karmienie piersią. Pytam bo ja wciąż karmię i mała budzi się raz, dwa a czasem trzy i nie daje się oszukać wodą. Gdy podaję jej niekapek z wodą to pociągnie raz i płacze. Nie wiem równiez jak oduczyć od ssania palca :( uciakam bo lena właśnie się obudziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
Luiza- u mnie zadziałała konsekwencja. ALE uprzedzam że przez pierwsze noce płakaliśmy oboje...Trwało to jakiś tydzień i odstawiłam małego od piersi na rzecz 1 butelki mleczka ok 2-3 w nocy :) no a potem szybciutko szybciutko i kazano mi wodę serwować. Było mi ciężko psychicznie znieść odstawienie ale byłam tak wykończona i wychudzona tymi nocnymi ekscesami że szok! A najlepsze jest to, że synek w dzień nie miał ochoty na pierś aż tak bardzo jak w nocy :) Z perspektywy czasu to się cieszę że tak się skończyła moja przygoda z karmieniem piersią pierworodnego- nie za długo i nie za krótko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, forum nam zamiera :((( U nas paskudna pogoda. Leje od samego rana. Mały robi postępy w chodzeniu, już coraz mniej raczkuje. Po domu chodzi już normalnie. Trochę śmiesznie to wygląda, taki mały pingwinek :))) Dalej w nocy jedzonko obowiązkowo. Ale jakos nie mam sumienia odmawiać mu nocnej butli. Nie jest to bardzo męczące, więc póki co to wstaję. Jak ubieracie dzieci na spacer w słoneczną pogodę? Tak do 20 stopni jak było w tamtym tygodniu. Zakładacie rajstopki pod spodnie? A co z czapką, ubieracie czy nie? Ja czapkę zakładałam, bałam się o uszy. (Już 2 razy mały miał zapalenie ucha). Ale jak nie było wiatru to chodził chwilę bez czapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
Forum faktycznie zamiera. Ja ubieram następująco- rajstopy, cienkie spodnie, bodziak z krótkim rękawem, cienka bawełniana bluzka z długim i na to bluza dresowa. Czapkę zakładam cienką bawełnianą z daszkiem. o uszy się nie martwię bo widziałam w tvn style że zapalenie ucha nie jest od przewiania :) i że to jakiś mit :) Jak jest bardzo ciepło to rozbieram małego z bluzy nawet w trakcie spaceru a przynajmniej ją rozsuwam. Ja generalnie preferuję "zimny wychów"- nie przegrzewam w domu, często wietrzę, spacerowaliśmy nawet przy -10 st. chociaż starsze panie na ulicy prawie mnie linczowały :) Efekt- młody ma ukończone 13 miesięcy, 2 razy miał lekki katar i trzydniówkę. TYLE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, to ja chyba preferuję BARDZO zimny wychów. Jak bylo cieplej to tylko legginsy, body i sweterek, jak jest slonce to kapelusz. Teraz na legginsy zakladam spodenki (np jeansy), body, sweterek, i cienka kurteczka a na glowe bawelniana czapka. Ola jeszcze ani razu nie byla chora, nawet kataru brak. A zapalenie ucha z pewnością nie jest od przewiania tylko od kataru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82
hihihihii ja rajstopy zakładam tylko dlatego, że mały strasznie wierzga nóżkami i spodnie podciągają mu się aż do ud ;) W każdym razie popieram zimne wychowy w całej rozciągłości :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na spacery jak bylo 20 stopni to ubierałam małego w skarpetki na o spodnie body z krótkim rękawem i bluza na pewno ubieram go jak siebie ewentualnie zabieram ze sobą kurteczka bądź sweterek wrazi coś bo w tym roku z ta pogoda roznie czapkę na głowie bawełniana czasami bez to jest zależne od pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na spacery jak bylo 20 stopni to ubierałam małego w skarpetki na o spodnie body z krótkim rękawem i bluza na pewno ubieram go jak siebie ewentualnie zabieram ze sobą kurteczka bądź sweterek wrazi coś bo w tym roku z ta pogoda roznie czapkę na głowie bawełniana czasami bez to jest zależne od pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jak było 20 stopni to ubierałam tak skarpetki spodnie body z krótkim rękawem na to bluzeczka bądź bluza zawsze mam ze soba awaryjnie dotakowoa kurtke wiadomo pogoda rozna w tym roku czapka bawelniana nie zawsze tez zalezy od pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×