Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Mikołajamamo nie chcę Cię straszyć, ale lepiej wziąć wszystko pod uwagę. Legally ja ostatnio i w dzień i w nocy walczę ze zgagą, a już myślałam, że nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie dziewczynki. Dzis mnie wypuścili. Co prawda szyjka wciąz skrócona, a rozwarice na opuszek, ale cóż mieli ze mna tam robic. Mam odpoczywac w domu, brac leki (teraz 4 fenoterole na dobę), a w razie czego wracac. Porobili wszystkie badania, KTG i dzis USG. Szczegóły będę miała na wypisie, a ten do odbioru w czwartek, ale z tego co zapamietałam - maluch waży cos ponad 1700g i co ważne - POŁOŻENIE GŁOWKOWE! Uf, mam nadzieję, że w takiej pozycji juz zostanie... Opuchniecie i to uczucie ucisku minęlo jeszcze tego samego dnia po kroplówce, ale brzusio czasem ciągle sie stawia...No i martwi mnie to, że mimo kroplówy zrobiło sie minimalne rozwarcie, a w sobotę nie było (no- chyba, ze lekarz nie zauważył...) Wspmnienia szpitalne mam jak najbardziej pozytywne, warunki sanitarne fatalne i tu wiele by mozna biadolic, ale za to kadra i opieka rewelacyjna. Pielegniarki opiekuncze i miłe, lekarze konkretni i dowcipni. Jedna siostra trafiła się zołzowata, ale średnia wypada świetnie ;) Byłam przy okazji zwiedzac porodówkę i połoznictwo, dla mnie - w porównaniu ze szpitalem, w którym rodziłam - rewelacja! Akurat sie trafiło, że kilka dni temu dostali nowe łożka porodowe ;) Ale faktycznie - dziewczyn duzo, rodzą jedna po drugiej, ale u nas nikogo nie odsylaja póki co z kwitkiem. Teraz na szczęscie juz w domku, z córcią i męzusiem, kapiel w swojej lazience, spanko w swoim łozeczku.Mmmmm... Tylko spałabym cały dzien, a w domu to sie juz nie da... Nie dałam rady Was doczytac , za dużo zaległości, przeleciałam tylko stronki na szybko i to co mi sie rzuciło w oczy to prywatne forum. W razie czego, gdyby cos było na rzeczy, dacie znac, mam nadzieję ;) Pozdrowienia dla wszystkich brzuszków :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Legally też tak mam własnie ze nawet szklanka wody może spowodować u mnie wzdęcia,rano tez sie dobrze czuje ale pod wieczór to już tragedia:( U mnie dodatkowo nasiliła sie alergia pokarmowa i sama juz nie wiem do czego , i jak tylko urodze to odnowie testy na alergie bo moze znowu coś nowego mnie uczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Naan jak dobrze,ze juz w domku:) Dobrze też,że wszystko dobrze sie skończyło- tylko wypoczywaj teraz:)!!! Dziewczynki a Wy myslicie o lewatywie??? Mozna kupic podobno w aptece.. zrobic w domu prze porodem lub juz w szpitalu..co o niej myslicie? Będziecie stosowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj zoladek buntuje sie zazwyczaj wieczorem, jablek tez nie moge jesc.. Na zgage biore Rennie, a tak nic nie moge poradzic.. trzeba to przeczekac chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooo witaj Naan. Cieszymy się, że już jesteś w domku, zaglądaj do nas często. Najważniejsze, że z dzieciątkiem wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Meniu a jak sie u Ciebie objawia alergia pokarmowa?? Bólami brzucha? Jakąś wysypka? Bo ja u siebie chyba też podejrzewam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naan super ze już wróciłaś:) Teraz naprawde musisz uważać na siebie skoro masz malutkie rozwarcie. Dużo leż i sie nie stresuj.Buziaki👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naan dobrze,ze już jesteś:):):) Odpoczywaj i nie martw się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Legally ja alergie pokarmową miałam juz przed ciążą ale teraz tak mi sie nasiliła ze nawet nie sądziłam ze aż tak może to być uciążliwe, najbardzie dokucza mi wysypka na zgięciach u rąk teraz juz tylko na jednej ale masakrycznie swędzi wcześniej mogłam uzywać specjalnej maści a teraz nic kompletnie,no i właśnie bóle żołądka .Mam nadzieje ze po ciąży to sie troche ustabilizuje. No i sie zastanawiam czy syncio nie bedzie alergikiem bo ja jestem i mąż ale u niego na 100% nie stwierdzone.Wiec już sie oswajam z tym ze może to być możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LEGALLY -> w aptece możesz kupić np Rectanal. To 100 ml płynu w miękkiej buteleczce zakończonej plastikowym czubkiem. W sumie łatwa w użyciu. Sama się zastanawiam czy użyć. Tylko trzeba pamiętać że to nie działa tak od razu natychmiast. Warto zrobić na godzinkę przed wyjazdem do szpitala, bo po zaaplikowaniu musisz starać się jak najdłużej zatrzymać to w środku ;) No i potem to wszystko może chwilę potrwać zanim wszystko wyleci ;P żeby Cię nie przycisnęło w samochodzie. No a z resztą zawsze możesz poprosić żeby zrobili w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Maggie-> ja chyba pomyślę o lewatywie jednak:). Dziękuje za rady. Koleżanka poleciła mi preparat ENAMA do lewatywy..zapytam w aptece, który lepszy;) heheh. Menia-> to ja też mam alergie pokarmową. Na mandarynki mam na sto procent bo też mam czerwoną wysypkę po nich na zgieciach rąk... i bóle żołądka.. w ciąży nasilone.. ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu robia lewatywke takze w domku nie bede sie w to bawic.. :D No a bez to ja sobie nie wyobrazam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze biegunka. I naprawde współczuje Legally bo ja tez juz przestałąm jesc mandarynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naan witaj ! dobrze, że cię wypuścili. Gosian nie miałam zgagi dwa dni i znowu się zaczęło nawet Renie nie pomagało, mąż kupił mi mleczko Maalox wypiłam łyczek i jest ok. Jutro jadę do Szczecina do ginki ciekawe jak moja szyjka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie nan ze jestes juz z nami oszczedzaj sie teraz kochana a no i w razie czego nie zapomnimy o tobie jak bysmy mogły ( wyslemy ci hasełko) jeslioczywiscie to dojdzie do skutku legally w szpitalach raczej wszystkich robia lewatywe jesli chcesz przed porodem tak ze mysle ze niema sensu robic w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zgagi na szczęście nie mam tylko na początku troszke no ale za to mam inne dolegliwości:) I bym zapomniała wszystkiego najlepszego wesolutka z okazji 4 rocznicy:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Angelka musze sie dopytac jak to u mnie w szpitalu wygląda;)Z tą lewatywą bo na Szkole Rodzenia nic nie mówili;) he he WESOLUTKA własnie!!!!:).. Wszystkiego najlepszego z okazji 4 rocznicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chyba Zasmarkana mama też się ze swoim (juz prawie:D).. mężem zaszyli razem.. bo od rana nie ma jej na forum;) No ładnie to tak zaniedbywac koleżanki:P:P:P... he heh.. (żart;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
legally odpal gg na chwilke jesli mozesz bo wysłałam ci link do forum bo nie wiem czy ono działa czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj naan, dobrze ze juz wrocilass. co do lewatywy to ja sobie dzis zakupilam :) rozmawialam z kolezanka i powiedziala mi zebym na wszelki wypadek miala jak zdaze to sobie zrobie w domowej łazience zawsze to komfort wiekszy niz w szpitalnym kibelku. Zgaga mnie też męczy okrutnie ale przy tym fenoterolu cholernym podobno nic na zgage nie mozna brac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mialam lewatywy podczas porodu , polozna zapytala czy chce a ja niechcialam i wcale jej nie potrzebowałam :) no ale to juz kazda sobie wybiera indywidualnie co do koszul do porodu to ja mialam meska zaduza podkoszulke w ktorej urodzilam , po porodzie zaraz sie wykapalam i ubralam normalna chociaz wstajac rano z łozka i tak bylam \"zalana krwia\" ja kupilam tym razem koszulki 2 na allegro bo w poprzedniej ciazy nie bylo wyboru zabardzo tylko w jakies zwierzaczki z rozcieciami po bokach szerokie w ktorych czulam sie koszmarnie hehe a teraz kupilam takie http://www.allegro.pl/item540469685_muzzy_koszula_kopertowa_w_ciazy_i_do_karmienia_m.html bardzo dobre gatunkowo tylko rozmiary zawyzone na moje oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniówka
hej dziewczyny, mam pytanie. jestem w 30 tygodniu ciąży i martwię sie że nie bede miała pokarmu. piersi powiekszyły mi sie z b na c ale małe c ni i ta siara jeszcze mi nie pociekła. ???? czy któraś z was ma podobne zmartwienie??????? dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczo to czy masz siare w ciazy czy nie wogole nie jest wyznacznikiem tego czy bedziesz miala pokarm , pokarm bedziesz miala jak tylko bedziesz przykladac dziecko do karmienia :) , ja w poprzedniej ciazy nie mialam siary a pokarmu masa byla bo dziecko ladnie jadlo , treaz tez nie mam i sie tym wogole nie martwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie w pelni z Nikola Kwietniowko.. ja narazie nie mam siary... Dziewczyny czy wy tez macie taki straszny apetyt?? ja normalnie od 3 dni chodze non stop glodna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczki ja mam taki apetyt od dłuższego czasu i już mam problem co zjesc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniówka
a same wiecie jak to jest z babkami w ciąży, non stop sobie coś wkręcaja :) i zamartwiaja czy wszystko będzie dobrze! a od którego tygodnia zaczynacie sie pakować do szpitala??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam ;) kurcze nie moge sie zalogowac na to forum bo nie dostalam linka z aktywacja :( Angelka gdzie jestes?? nie chce kombinowac i zakladac nowe... naan ciesze sie, ze juz jestescie w domku, dobrze ze maluszek zdrowy, wypoczywaj :) dziewczynki dzieki jeszcze raz za zyczenia :) a ja dzisiaj opuscilam druga godzine szkoly rodzenia :( kiepsko sie czulam po calym dniu taka zmeczona... od mojego dostalam sliczny bukiecik herbacianych roz, 5 ich jest :) podejrzewalam ze kupi kwiatki, ale wolalabym je dostac dopiero po remoncie, a takna razie stoja w kuchni w sloiku bo nie moge wazonu znalesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie nie jestem ciagle głodna, za to w nocy jak sie budze o 4 na tabletkę to mnie ssie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×