Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xyzed

Prostytucja małżeńska

Polecane posty

No to trochę słów specjalisty: "Zbigniew Lew Starowicz: Prostytucja małżeńska oznacza, że kobieta związała się z mężczyzną, którego nie kochała, nie pociągał jej fizycznie, ale zapewnił jej standard finansowy, wyrwanie się z domu rodzinnego i seks dla niej jest obowiązkiem i potrzebą utrzymania przy sobie męża. Z seksu nie ma żadnej satysfakcji. Bardziej prymitywna forma tej prostytucji to np. oddawanie się mężowi za prezent, pieniądze itp."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ta forma prymitywna jest chyba najczęściej stosowaną :D:D:D:D:D i to w róóżnych odmianach :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prostytucja małżeńska przybiera różne formy: od tych bardziej wysublimowanych, czyli wymuszania na partnerze odpowiednich zachowań, postaw, czy ustępstw w zamian za seks, do form bardzo konkretnych, dających przeliczyć się na złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed nie pytam złośliwie, nic z tych rzeczy, tylko z ciekawości - zawsze się tak głośno śmiejesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wtedy ,gdy śmiech jest szczery i prawdziwy :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfk
nie znam par, w których istnieje pierwotna wersja prostytucji małżeńskiej, ale z drugiej strony chyba facet wie w co sie pakuje, widziały gały co brały, był układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ponownie upraszczasz jakbyś nie wiedziała jak kobieta potrafi zamaskować swoją niechęć do seksu :D:D:D:D:D:D:D:D:D więc tak naprawdę to nie zawsze gały widzą co powinny widzieć :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona pielgrzymowiczka
Poprawna definicja brzmi: Instytucja malzenstwa jest nowoczesna forma prostytucji!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że jesli ktoś decyduje się na małżeństwo to na tyle zna tą osobę, by ocenić stan faktyczny jej uczuć. Jeśli ktoś świadomie bierze ślub wiedząc,ze ta osoba go nie kocha i mając nadzieje,ze pokocha, to jest to świadome wchodzenie w bagno. A często tak właśnie się dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doswiadczona pielgrzymowiczka -> no i z tą definicją mogę się zgodzić :) Zwyczajna za dużo byś chciała wiedzieć :P ,a z twoją opinią się nie zgadzam :P Dlaczego? -> patrz tekst prędzej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfk
nie rozumiem jak kobieta może zamaskować swoja niechęc do sexu, naprawdę nie, albo to lubi albo nie, chyba jestes w stanieto sprawdzić po paru latach testowania a moze sprawa wygląda tak, że facet nie potrafi jej zaspokoić, ona parę lat robi tobo ma nadzieje na megaorgazmy, a póxniej niestety traci nadzieje wraz z ochotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierz mi ,że kobiety to doskonale potrafią ale i z Twoim zdaniem można się zgodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfk -> a na dowód masz to co napisała Zwyczajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfk
no cóz moze dlatego mój partner zostawił dla mnie swoja żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfk. Lubię sex, co nie znaczy, że zawsze mam na to ochotę. Ty milisz dwa pojęcia. Uważasz, że ktoś kto lubi sex zawsze ma na niego ochotę? Przecież są różne sytuacje... Sądzę, że i Ty, nawet jeśli lubisz, nie pałasz ciągle ochotą na sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfk -> śmiem twierdzić ,że jeśli jego żona uprawiała prostytucję małżeńską to właśnie dlatego ją zostawił dla Ciebie licząc na to,że Ty tego robić nie będziesz. Zwyczajna nie mówimy o ochocie na seks tylko o prostytucji małżeńskiej ,w której seks jest narzędziem. I powiem ci ,że większość facetów potrafi uszanować momenty niechęci na seks swoich kobiet o ile nie jest to stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfk
nie myle pojęc po prostu nie uznaję udawania, ze mamochote na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mfk mówiła tutaj o chwilowej niechęci.I dlatego ustosunkowałam się do jej wypowiedzi :"albo się to lubi, albo nie" . Myslę,ze tu nie chodzi o lubienie, lecz własnie o to z kim sie to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki :D niech i tak będzie :) Mykam ,siemanko do następnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedan sprawa
kobiecie wiecej czynnikow przeszkadza w seksie ( oprocz wkurzenia np niepokoj o dzecko, sytuacja,ze ktos jest w pokoju obok, kiedy czuje sie nieladna itd).Facet na ogol chce zawsze. Ale gdy zona nie chce. moze jednak czasem sie zgodzic - po prostu dlatego,ze widzi ,ze to dla meza b wazne, i chce mu sprawic przyjemnosc, bo przeciez go kocha a przynajmniej jest do niego zyczliwie nastawiona.Nie ma co udawac wtedy orgazmow, dac i tyle, czasem tak robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podła baba....
xyzed "Prostytucja małżeńska przybiera różne formy: od tych bardziej wysublimowanych, czyli wymuszania na partnerze odpowiednich zachowań, postaw, czy ustępstw w zamian za seks, do form bardzo konkretnych, dających przeliczyć się na złotówki." - A co zrobić jeśli facetowi można tylko w ten sposób rozruszać głowę w której jest mózg? A tak po za tym myśli tylko jedną głową tą poniżej? Nie ma myślenia nie ma seksu. :D A tak poważnie... Kobiety jak są zestresowane denerwują sie i przejmują czymś, nie mają ochoty na seks. A mężczyźni raczej mają odwrotnie. I często myślą, że tym załagodzą problemy. Może tak bywa na początku znajomości, ale potem jak partnerzy znają się jak łyse konie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podła baba.... -> i tak bywa ale uważaj żebyś facetowi nie rozruszała głowy ,w której jest mózg, w sposób ,który Ci się nie spodoba ;) bo musisz wiedzieć,że faceci wolą raczej proste rozwiązania :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedan sprawa -> z radością stwierdzam,że są jednak kobiety.które potrafią pomyśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×