Czy ma ktoras z was tez takiego chlopaka?

No to zabierz go sama na wakacje. Zaplac za wycieczke, zorganizuj wszystko to bedziesz miala wakacje. Co za problem? Cyba, ze w druga strone to juz tak nie dziala :-/

wspołczuje chłopaka jemu sie nic nie chce, przyzywczail sie ze ma Ciebie i nei musi sie starac, moze pojedz gdzies z kolezankami a on niech zostanie, jak teraz Wasze zycie tak wyglada to nawet nie chce mi sie myslec jak to bedzie wygladalo za 20 lat, jak bedziecie razem, druga kwestia jak teraz mu na nic nie starcza to jak on wyobraza sobie zycie jak bedzie mial rodzine? ja co roku jezdze gdzies z chlopakiem i dla niego to jets jak anjbardziej normalne ze musimy gdzies pojechac fakt drogo jest nad morzem, ale jestesmy mlodzi mozemy sobie na to pozwolic, neiiwem jak bedzie wygladalo nasze zycie za 10 lat wiec jezdzimy teraz,

zeby pojechala bez niego, to mowi, ze bez niego to ona nie chce :o i o. :o

to dalej siedz i marusz jakie Twoje zycie jest złe, a jak pewnego dnia kopnie ciebie w tyłek to poczujesz sie jeszcze lpeiej jak sobie zmarnowaąłs zycie, jak pojedziesz sama z kolezankami to moze dotrze do jego pustego łba ze trzeba cos zmienic, ja nie mowie ze ma wydawac kase na Ciebie ale zabrac gdzies na piknik czy na rower, do tego nie trzeba kasy, trzeba tylko odrobina checi

Po co jej w ogóle odpisujecie?? Napisała przecież w którymś poście , że jest z nim bo boi sie samotności. Nic nie zmieni. Jest taka sama jak jej chłopiec. Marazm. Trzym sie dziewczyno. Jesteś słabą, miekką cipką i tyle. Dwie miękkie cipki w związku, to co najmniej o 1.5 za dużo. Współczuję ci trochę, ale to współczucie maleje z każdą sekundą i decyzją, o nie podejmowaniu ważnych decyzji :P

Napisz mi tylko proszę czy on ma na imię na literę K.? bo jakbym czytała opis swojego byłego faceta i z powodu tego jego niewychodzenia go zostawiłam.