DOSTAŁEM PRACĘ MOICH MARZEŃ!!!

I ropętało się piekło..Każdy ma swoje zdanie.

No patrz. A ja myslalam, ze potem napiszesz, co to za firma i zaczniesz rekrutacje :P

"ale uważam, że głupotę trzeba tępić " Co tez właśnie chłopczyku czynimy.

i już jad zaczyna się sączyć z wielu stron... :( Żałosny z nas naród, pełen zazdrości, nienawiści, pogardy i braku szacunku dla innych. Gdybym taki sam topik założył np. na jakiejś stronie we Francji, to relacja byłaby zupełnie odwrotna - 90% cieszyło by się z sukcesu rodaka, a tylko 10% obrzucało błotem z zazdrości. Ale cóż, jesteśmy w Polsce. Tutaj mentalność jest dokładnie taka jak w sławnej modlitwie z filmu "Dzień Świra"... Pamiętacie ją? Mała prowokacja i już jestem chwalipiętą, głupim dzieckiem, chamem... Tłumaczę tylko sobie, że pewnie większość pośród Was agresorów, ma jeszcze mleko pod nosem... Ale skoro tak, to tę nienawiść do innego człowieka wypiliście z mlekiem matki? Bo co? Bo mu się powodzi, a mi nie? Bo skoro się pochwalił, to pewnie Żyd? Menda? Pieprzony kapitalista? Oj, żal mi nas Polaków...

nie uogólniaj - uprzejmie proszę. Czy gdzies wylałam jad?

ty masz problem kolego... tu raczej mało ci zazdroszczą, natomiact sporo jest ocen TWOJEGO ZACHOWANIA. I uwierz, nie ma w twoim zachowaniu niczego godnego zazdrości. Ty po prostu ziejesz agresją i pretensjami :O

Sam jesteś sobie winien. "Uderz w stół..itd"To nie ja (my) się chwalimy .To były tylo odpowiedźi na Twoje posty.A tak na marginesie..napisz nam jak wyszły Twoje badania rynku wśród niezadowolonych posiadaczy internetu. Pozdrawiam.

A co ciekawe, to zaatakowały mnie głównie kobiety... Bo jestem facetem? Bo uosabiam problem społeczny w Polsce jakim jest brak równouprawnienia i pensje dla kobiet niższe o min. 15% dla Was, kobiet, przy tym samym stanowisku? Gdzie wykazałem się agresją? Pierwszy rzuciłem kamieniem? A może zaatakowały mnie same feministki?! To by wiele tłumaczyło...;) Ale cóż, operacja się udała - pacjent umarł! Mentalność nas Polaczków została dobitnie potwierdzona. I tym nieoptymistycznym akcentem pożegnam grono szanownym dam kafeteryjnych życząc słodkich snów! Bye ladies!!!

Do "ona..." Zobacz co napisałaś. Ja zacząłem, bo się pochwaliłem. I o tym właśnie piszę. Sukces innego - solą w moim oku - tacy są Polacy. To nas odróżnia od społeczeństw Zachodu. Tam sukces innego jest okazją do świętowania i wspólnej radości - u nas do napadów agresji. Taką mamy mentalność. I o ile u 40latków i starszych można to tłumaczyć komuną, o tyle brak akceptacji młodych poraża! Tego nie uczą w Europie, do której się dostaliśmy. Nie dorastamy do niej. Przynajmniej niektórzy.

Nie przejmuj sie, tu siedza sami nieudacznicy co pracuja za 1126 brutto,jak sie komus lepiej powodzi,to besztaja,zarzucaja klamstwo,bo mysla,ze tu sami przegrancy siedza, mnie tu nikt nie lubi, bo mam pizzerie i dobre auto w planach za pare dni, wiec juz wydali na mnie osad.

I tu przesadziles. Na podstawie paru wypowiedzi mowisz o mentalnosci "Polaczków". Widzisz tylko tych, ktorzy ci dokopują - to nie stylu czlowieka sukcesu. Utwierdzam sie, ze przeprowadzasz sondę, bo jednak 40 tys na miesiac na stanowisku kierowniczym w handlu nie brzmi prawdopodobnie, choc sympatycznie. Prosiłam,zebys cos blizszego napisal, jakies wskazowki,zeby inni tez mogli sukces osiagnąc. A ty nic - moje, nie dam, "a wy załosni rodacy mozecie mi zazdroscic" - no to chyba jest własnie taka , jak mówisz ( nie lubie tego okreslenia)"polaczkowa" mentalnosc

Ja Ci gratuluje, bo widze,ze nie jestes glupi Facet p.s. nie daj Boze jak jestes przystojny, bo tu tez takich nie toleruja, jak ktos brzydki,biedny to owszem beda z Nim pisac,jak ktos odnosi same sukcesy to znienawidza

to ty atakujesz... przeczytaj swoje posty, może zrozumiesz. jakbyś miał pretensje, że ktoś może mieć śmiałość nie excytować się z tobą na maxa :P

Dajcie Mu spokoj, Chlopak nic zlego nie napisal, nie mieliscie sie do czego przyczepic, bo Wy zarabiacie tyle w rok, to do protekcji sie dowaliliscie. No bo jakis slaby punkt trzeba znalezc, zdolowac kogos,zeby swoje ego podreperowac.Zal.pl Tu na kafe to mozna tylko szydzic z Was, bo sami wystawiacie sobe opinie

Do "no...": Przeczytaj jeszcze raz mój drugi wpis na początku tematu. Co jest tam napisane? Że jest to mała prowokacja, tak? Widać to? Zrobiłem to specjalnie, tak z nudów. I co? I udało się! Posypały się gromy! Małe podpuszczanko i jedziecie na mnie ostro! Nie dostałem tej pracy, bo mam ją od 2 lat!!! ZARABIAM MIN. 20000zł miesięcznie!!!Nie podam Ci dokładnie branży, gdyż jest tak niszowa, że ktoś zorientowany, mógłby mnie z łatwością namierzyć. Ale jeśli chcesz, to podam Ci kilka osób, które znam i które zarabiają podobnie jak ja, choć są z innej branży. Np. mój agent ubezpieczeniowy - zarabia nawet więcej niż ja - ma w portfelu 800 klientów, pozyskuje miesięcznie ok. 30 nowych klientów na różne produkty, które oferuje. Niedawno ubezpieczył pewnego prezesa z nowo powstałej firmy w Wałbrzychu ze składką 3000zł miesięcznie! Wiesz ile zarobił? Prawie 15000zł za JEDNEGO klienta!!! Uwierzysz, czy stwierdzisz, że ściemniam? Zresztą czy dokładne namiary co to za firma, w której pracuję i stanowisko są Ci niezbędne, by uwierzyć, że jest właśnie tak, jak napisałem? Musisz być jak ten św. Tomasz, który nie uwierzył, póki nie dotknął? "Błogosławieni Ci, którzy nie widzieli a uwierzyli." Znasz to? Są ludzie w tym kraju, którzy zarabiają POTĘŻNE pieniądze. Ja zarabiam. Bo można. Mnie się udało. Ok? Teraz mnie zmieszajcie z błotem niewiasty...

Gratuluję Szukam właśnie zaradnego i ambitnego męża Próbowałam pracować w różnym branżach, ale jakos praca mnie nie kręci:) Postanowiłam więc popełnić prostytucje małżeńską, bo uwazam, że świetnie sprawdzę się jako żona i matka :) Jesteś zainteresowany?(do podekscytowanego:) i serio serio piszę.......

Do "hello": Żonę już mam! Wspaniałą. I dzieci też. Cudowne! Kochanki nie szukam. Jestem szczęśliwym człowiekiem. Bardzo szczęśliwym. Niczego mi nie brakuje. Kocham Polaków. Ale nienawidzę ich mentalności. Właśnie takiej jak powyżej. Ale nie można mieć wszystkiego, prawda? Dziś mam pierwszy dzień urlopu, chciałem się "zresetować". Potrzebowałem takiej małej jatki. Udało się. Pełnia szczęścia! Dziękuję moim rozmówczyniom. Dobranoc. :)

strasznie nerwowy jestes, zeby nie powiedzic - agresywny. Zastanawiam sie tylko nad tym, co robisz, moj mąz zarabia tez ok. 20 tys ale brutto, po wielu latach, ze swietnymi kwalifikacjami i w bdb firmie ,no niby tez do tego dodatki,ale znam facetow, ktorzy zarabiaja wiecej ,wiec mnie to na kolana nie rzuca.Tyle ze mowie o stanowiskach dyrektorskich, nie kierowniczych i po wielu, wielu latach pracy. Chyba cytat ze sw Tomasza to gruba przesada. To jest forum dyskusyjne, wiec wszelkie pytania sa na miejscu. I refleksja , nie same pieniadze sa miernikiem sukcesu i szczescia. Mnie wystarcza, co mam, wiec tego akurat nie zazdroszcze.Np praca agenta mnie nie rajcuje, nawet za wielka kase, bo malo tworcza i ambitna.

i naprawde nie jest to sympatyczne ,ze do szczescia potrzebujesz, jak piszesz, malej jatki. Mnie np. szczescie daje zupelnie co innego niz jatka.

Mało twórcza i ambitna? Wiesz, wydaje mi się, że jak niewiele innych zawodów, to właśnie tu można się popisać kreatywnością. Sukces w tej pracy, to w 99% umiejętność poszukiwanie klientów. A poszukiwanie w swojej istocie już jest kreatywne. Nawet bardzo. Ja go podziwiam. Facet jest guru we wrocławskim oddziale. Pasjonuje go ta robota. Pięknie przekazuje wiedzę. Ludzie kupują u niego plany emerytalne jak świeże bułeczki! Przykład Ci opisałem. Dla mnie to mistrz świata. Kreatywny i ambitny. ;)

Co widzisz złego w małej jatce na forum? Nie mówię o jatce w realu z kijem i kastetem. Mówię o jatce werbalnej, lubię żywiołowe dyskusje. A choć często bywają niemerytoryczne, to już inna kwestia... Ja bynajmniej się staram. Co widzisz złego w cytacie z Biblii? Czyżby to jakieś barbarzyństwo? Bo to nieodpowiednie miejsce? A niby dlaczego? Znasz jakiegoś 20latka, który czytuje Biblię? Ja nie. Wolą MTV i popcorn. Nie wszyscy oczywiście. Ale to temat na inną bajkę...;)

ja mowie w swoim imieniu, dla mnie akurat to ekscytujace nie jest,przeciez widze na czym polega,bo przychodza agenci ubezpieczac dom, samochod. Ale wierze,ze moze dla kogos tak, byc moze samo pozyskiwanie klientow, co kto lubi.

phi... dorobić to się można nawet na zapałkach , tylko co z tego ??

Niczego ci człowieku nie zazdroszcze bo jako rewelacyjny handlowiec nie bazuje tylko na ciepłej posacce ale zwyczjanie na własnym sukcesie i poprostu prowadze firmę wiec moje dochody są znacznie wieksze niz Twój sukces :) Żałosny jestes ty ze wierzysz w Polski sukces :O na czyimś chlebie

Zgodziłbym się z V33 w tej części, że prowadzenie własnego biznesu jest o wiele lepsze od najlepszej pracy na etacie. Ja też buduję swój biznes i z dużym żalem wspominam czasy, kiedy pracowałem na kogoś. Ale to były trochę inne czasy i do włąsnego biznesu praktycznie nie było dostępu.

skoro ktoś sie chwali kreatywnoscią to czemu nie weźmie kredytu i nie załozy własnego biznesu? To mozna nazwać sukcesem kiedy poradzisz sobie na takim polu nawet jesli czasem przyjdzie Ci poklepac biede. Iśc do firmy zasiąsc za biurkiem czy kółkiem samochodu wielu potrafi i wielu potrafi sprzedac juz wylansowany produkt...spróbuj wylansowac swój własny. Wtedy bedziesz mógł mi powiedziec ze jestem żałosna i czegoś Ci zazdroszcze

Pan \"creator of business\" i jego \"interes\" to piramida finansowa Intway. Bedzie wam wciskał kity o sieciach , sklepach internetowych i pakietach giełdowych. To wszystko to naturalnie przykrywka. Prawda jest naga...

Pakietach giełdowych??? To coś nowego...

jasne,ze nic zlego nie ma w cytowaniu Biblii . Tyle, ze JAKIKOLWIEK cytat Z CZEGOKOLWIEK powinien przystawac do tego co ilustruje. Jak nie czujesz niuansow, kiedy co pasuje , to nic nie poradzę. Biblia jest w programie liceum chociazby, wiec i mlodsi czytaja. W twoim wypadku polecam najprostszy podrecznik języka polskiego: "Ja BYNAJMNIEJ sie staram" !!!! No to juz jasne, z kim mamy do czynienia, komentowac dalej nie warto, dyskutowac tez. Zegnam.

cześć podekscytowany! Ja pracuję w systemie prowizyjnym i nie płaczę, nie narzekam, jestem zadowolona, mój ostatni zarobek miesięczny to 12 tys brutto w gorszych miesiącach mam 4 tys a gdy byłam 2 tygodnie na urlopie to za dwa tygodnie dostałam 3800 brutto może to nie są takie gigantyczne kwoty jakie ty podałeś ale jestem zadowolona i nigdy nie zamienię tego na jakiś śmieszny etat za 2000 brutto + talony na święta do hipermarketu i zwrot za wakacje 600 zł Każdy robi to co lubi i koniec :-D Mi takie życie super pasuje