alimenciaz w polsce -dziecko w Anglii -jak dostac alimenty????

alimenciaz w polsce -dziecko w Anglii -jak dostac alimenty????komornik stwierdzil ze jest nie wyplacalny a wiec co dziecko bez alimentow? tatus wolny?;)) doradzcie cos;))

w Anglii a taus w Polsce?

normalnie .mieszkam z dziecmi w Irladnii wyjechalam po rozwodzie ;))

Wywiozłaś dziecko za granicę. zabrałaś ojcu kontakt z dzieckiem, dziecko pozbawiłaś ojca, a myslisz tylko o kasie. Cudowna mamusia

w Anglii czy w Irlandii chciwy matole.

Zabrałaś mu prawa, a domagasz się obowiązkow. Miej trochę litości.

po pierwsze, to najpierw weź mapę i sprawdź dokładnie gdzie ty jesteś po drugie, weź mapę i sprawdź w jaim kraju mieszka tatuś (a nóż okaże się, że w Rosji) po trzecie, sprawdź w słowniku pisownię słowa ALIMENCIARZ a po czwarte, tak jak ci radzą wszyscy nade mną - pomyśl lepiej jak utrzymać kntakt ojca z dziećmi zamiast szukać sposobów i wyszarpywać od niego kasę - jest takim samym rodzicem jak ty, a więc ma nie tylko obowiązki, również prawa a po piąte, jeszcze, jeśli jesteś w Irlandii, to dziecko dostaje tak zwany \"child benefit\", ty jako samotna matka dostajesz dodatkowo pieniądze na siebie i dziecko, więc tak źle chyba nie macie, co?

podliczanie jej. Strażniczki pieniedzy byłych mężów czuwają dzień i noc :-D

glupie te wasze wpisy moze z 3 normalne;)) Wywiozla dzieci;)) biedny tatus;))) Jakie debile na tym forum siedza;)) Ojciec ma ograniczone prawa rodzicielskie rozwod z jego winy. Alimenty po 10 latach malzenstwa ;)) 300 zlotych;)) Dlaczego ja sie pytam dzieci nie maja dostawac alimentow!!!!! dlaczego mam je utrzymywac sama!!!! W anglii milionow sie nie zarabia!!!! zal mi was i waszych durnych wypo#

czyli to że rozwód z jego winy, do tego jakim jest ojcem? Ma ograniczone prawa? Nie dziwię się. Musialaś przecież jakoś pokombinować żeby wywieźć dzieci, bo gdyby nie miał ograniczonych praw to pewnie by się nie zgodził. Postaw sie miejscu swoich dzieci którym zabrałaś dzieciństwo z ojcem. Może do pustej główki dojdzie, że zadecydowałaś za dzieci i ich ojca byle sobie zrobić dobrze.

dziecinstwo Hahihi ... jeden ma 18 .. drugi 12... dziecinstwo .... wy macie cos z glowami!!!

ma ograniczone prawa - bo sobie sam na to zasluzyl!! ale ja sie pytam gdzie sa prawa tych dzieci do pieniedzy od ojca !!!

i nie mowcie ze nie moze ich widywac - moze ale nie ma czasu!!!

po szóste - zdecyduj się na jakiś nick, nawet jeśli piszesz na pomarańczowo, odrobina konsekkwencji by nie zaszkodziła...

zazdrosnice jestes !!! Tu chyba same te drugie siedza!!

>jeden ma 18 ..drugi 12... dziecinstwo .... wy macie cos z glowami!!! Słuchaj no bezczelna babówo. Nikt tu nie jest duchem świętym żeby wiedzieć ile lat mają twoje dzieci więc zastanów się zanim napiszesz cos obraźliwego. Po drugie - owszem - 12 lat to jest dzieciństwo. I na koniec - nikt tu nie neguje obowiązku płacenia alimentów przez ojca. Ale zwracamy ci uwagę na dysproporcje między tym co ofiarujesz a tym czego żądasz. Czaisz? Dopominasz się wykonywania przez ojca jego obowiązku, ale jego prawa (do kontaktu z dziećmi) mu odebrałaś, mocno podejrzewam że w dupie miałaś to czy on tego chce czy nie.

>i nie mowcie ze nie moze ich widywac - moze ale nie ma czasu!!! Pewnie że może:-) Wystarczy że wyłoży kilka stówek parę razy w miesiącu na samolot, albo posiedzi tych trzydzieści-kilka godzin w jedną stronę w autokarze jak go na samolot nie stać i już się z dziećmi może widywać regularnie:-D Ja myślę, że to wyłącznie jego zła wola że się do własnych dzieci przynajmniej raz w tygodniu do tej Irlandii z Polski nie wybiera:-D A jak szanowna pani sobie to wyobraża? Jak można mieć na tyle czasu żeby się regularnie widywać z dziećmi mieszkającymi w Irlandii? To chyba możliwe tylko wtedy jesli ktoś nie pracuje i ma na dodatek kupę kasy na transport. Proszę, odpowiedz dlaczego uważasz, że on może ale nie ma czasu. Jak wedlug ciebie powinien się z dziećmi widywać przy takiej odległości?

Kontakt z patologia spoleczna? ;)) jestes co nowa zona z nowym dzieckiem?

tak , najlepiej zapomnij o nim , daruj mu alimenty niech sobie biedaczek pozyje spokojnie co mu dupe zawracasz ty pazerna babo ;)( ironia):) oczywiscie ze placic powinien. To jest jego zasrany obowiazek ! Jak sie jest rodzicem to sie dzieci wychowuje!Jesli nie mieszka z wami i nie uczestniczy w zyciu dzieci _ niech placi. Dla mnie to oczywiste. tez mieszkam w Irlandii.Wiem ze tu nie zarabia sie milionow...zwlaszcza jak ma sie dzieci , ale ile by sie nie zarabialo on i tak powinien ci placic chocby to byly grosze Pozdrawiam.:)

dzieki ;)) dzieci sa ze mna od paru miesiecy dopiero i on mogl je widywac kiedy zechce no ale zero odzewu z jego strony.A teraz mysle o tych alimentach bo uwazam ze powiinni je dostac ;))

Jestem byłą żoną z dzieckiem, któremu nie ośmieliłabym się odebrać ojca. I jestem osobą świadomą różnic między Irlandią a Anglią:-D Jestem osobą sprawiedliwą, która wie, że ojciec jest nie tylko bankomatem ale ma też prawo do kontaktu z własnym dzieckiem. Jestem dobrą matką, która nie miałaby serca pozbawić własnego dziecka kontaktu z kochanym przez niego ojcem.

>Jak sie jest rodzicem to sie dzieci wychowuje! Fakt. Pod warunkiem że drugi rodzic nie wywiezie ich gdzieś w świat.

szkoda slow;))

aha Irlandia Polnocna to tez Anglia tudziez Wielka Brytania;))

wywiozla chyba po rozwodzie - prawda? a czemu sie rozeszli nie wiemy. ma obowiazek - niech placi. dzieci sa w Irlandii i to jest zasluga matki ze maja lepsze zycie. ja tez bym tak zrobila , a nie siedziala w Polsce i zyla z alimentow

hjgy-ona666---to ty jestes autorka?

rozwalil malzenstwo,stoczyl sie na dno...po drodze 2 dzieci ..nowych... Wyjechalam bo wyrzucil nas z domu..poszlam do rodzicow...i wyjechalam troche trwalo zanim stanelam na nogi ..ale teraz mam mieszkanie prace i dzieci;)) ale...uwazam ze nawet taka patologia ma placic alimenty!!!

Jestem dobrą matką, która nie miałaby serca pozbawić własnego dziecka kontaktu z kochanym przez niego ojcem. Chba jednek bardziej zalezy ci na dobru ojca dzieci niz na nich bo ja wolalam wyjechac zeby zapewnic dzieciom lepsze warunki , irlandia nie jest tak daleko, jesli chce sie z dziecmi zobaczyc raz na jakis czas nie ma problemu. wielu ojcow po rozwodzie wogole zapomina ze ma dzieci.

>aha Irlandia Polnocna to tez Anglia Nie. >tudziez Wielka Brytania Tak. Anglia, taki jak Irlandia Płn jest częścią Wielkiej Brytanii. Popularnie cała Wielka Brytania jest w Polsce nazywana Anglią, ale to błąd.

;)) ta co uwaza sie za dobra matke;)) ona naprawde dba bardziej o tatusia niz o dzieci;)) pewnie ma alimenty!