Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vlieg

Zakochalam sie...milosc zakazana

Polecane posty

Gość Vlieg

a mam faceta, ktory niczego sie nie domysla. Jestem zakochana po uszy i nie wiem co mam zrobic. Kocham swojego faceta nad zycie. Mieszkamy razem, mamy wspolne plany na przyszlosc, On jest dla mnie cudowny i rzucilabym sie za nim w ogien. Niestety stalo sie. Ten drugi tak zawrocil mi w glowie, ze na jego widok rece mi sie trzesa i mam motylki w brzuchu. Wystarczy, ze nie widze go jeden dzien i chce mi sie plakac bo tesknie. Niestety nie moge urwac z nim kontaktu bo pracujemy razem. Do niczego nie doszlo, bo ja zdrady nie uznaje, ale zakochalismy sie w sobie. W zasadzie nasze kontakty ograniczaja sie tylko do widywania sie w pracy. On ma dziewczyne, ktora twierdzi, ze kocha, ja mam faceta ktorego tez kocham nad zycie, a jednak...Mam 25 lat a zachowuje sie jak jakas nastolatka. Wyc mi sie chce z rozpaczy!!!!! Cierpie potwornie...i nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kizia...Mizia
Współczuje Ci. Ja mam faceta, też mnie kocha-tak twierdzi, ja jego chyba też, ale ostatnio spotkałam się parę razy z byłym, który chyba jeszcze coś do mnie czuje..teraz porównuje ich tylko i nabieram wątpliwości..ale zdradzić nie zdradze napewno. A może to zuroczenie i Ci przejdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vlieg
Mam juz 25 lat i bylam kilka razy "zauroczona". I wiem ze w tym przypadku to nie jest tylko zauroczenie. Jestem zakochana po uszy!!!! Plakac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze to nie pomoze
ale napisze Ci, ze szczerze wspolczuje to okropne uczucie :( nie wiesz sama czego chcesz, ale....... z tym 1 przezylas pewnie wiele lat, znasz go na wylot wiesz ze mozesz na nim polegac a ten z pracy? znasz go powierzchownie, sprobuj dostrzec jego wady chociaz wiem ze to trudne co zamierzasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kizia...Mizia
nie dziwie Ci sie, bo jak planujesz przyszłość to chcesz być pewna że się nie pomyliłaś z wyborem,ale tego co bedzie nie przewidzisz, iprzekonasz sie pózniej czy dobrze zrobilas- cokolwiek zrobisz. Narazie poczekaj może nic nie rób. A może jednak tego swojego nie kochasz na tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vlieg
Kolezanka z pracy poradzila mi, abym na jakis czas wyprowadzila sie od swojego faceta. Nie zrywala tylko sie wyprowadzila i wtedy na spokojnie bede mogla przemyslec czego ja chce od zycia. Wiem, ze kocham swojego faceta nad zycie, ale chyba brakuje mi tych emocjii towarzyszacych zakochaniu. Jak ktos juz zaznaczyl, ze znamy sie na wylot, wiemy wszystko o sobie. Ktos inny powiedzial mi, ze jestem jeszcze mloda powinnam kozystac z zycia (czyli rozstac sie z moim obecnym facetem i sprobowac zwiazac sie z tym drugim jesli oboje tego chcemy). Ktos inny mowil abym nie robila glupot. Jestem tak zakochana w tym drugim, ze zeszly weekend prawie caly przeplakalam z tesknoty. Odliczalam godziny do poniedzialku. Jutro piatek i znow bede cierpiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie masz tylko jedno
a co jeśli obecny związek to tylko "zakochanie" a na Ciebie właśnie czeka prawdziwa miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×