Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana_mimolina

FACET to SWINIA!!!!!!! a myslalam, ze sa wyjatki

Polecane posty

Gość zalamana_mimolina

Jestem z facetem prawie 5 lat, podstawa naszego zwiazku byla szczerosc, o wszystkim sobie mowilismy. Az tu nagle on poszedl na dyskoteke a ja sie o tym dowiedzialam przypadkiem od kolezanki, ktora byla swiecie przekonana, ze ja tez tam bylam i pytala dlaczego mnie nie znalazla. Niby glupota, ale dla mnie koniec zycia, ufalam mu, a on nagle to wszystko zepsul. Nie wiem co robic, zawsze wierzylam we wszystko co powiedzial, teraz sie zawiodlam na calej linii, nie wiem czy moglabym mu jeszcze zaufac, czy to wszystko ma sens. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameryki to Ty nie odkryłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
no nie, ale caly czas naiwnie wierzylam, ze tak nie jest, oj ja glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdas
sorry a on nie ma prawa wyjść na dyskotekę, wszędzie musisz z nim być? Ile masz lat? I o jakim zaufaniu mówisz, skoro sama mu nie ufasz i robisz w tej chwili problem? Wyluzuj kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
asdas --- ja bym nie miala nic przeciwko, jesli by mi o tym powiedzial, ale jesli on to przedemna ukrywa, a podstawa zwiazku jest szczerosc to cos tu jest nie tak, czy ja musze sie tego dowiadywac od innych? Czuje sie jak naiwna idiotka, jakby wszyscy sie ze mnie smiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
jak mam mu dac popalic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsf
jesli nie mialby nic na sumieniu to by chociaz powiedzial "ide na dyskoteke, nie wiem o ktorej wroce, narazie".... ale skoro zrobił to tak, to ja bym zatlukla dziada. facet to swinia. juz wiele razy przekonywalam sie (tez na wlasnej skorze), ze facet ktory wydaje sie byc wyjątkiem, ktory jest pewniakiem, okazuje sie byc zwykla swinia, a reke by sie dalo za niego uciąć. dlatego ja nigdy na 100% nie zaufam facetowi, nie wiadomo jaki by sie wydawal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
to w takim razie to nie ma sensu :( wlasnie po to mi facet, zebym miala w kims oparcie, zebym mogla komus bezgranicznie zaufac, a tu takie cos. Jak on mogl mi to zrobic??? Rozumiem, ze niektorzy maja powazniejsze problemy, dlatego beda po mnie jechac, ze ile mam lat itp. Ale ja powazniejszych problemow nie bede miec, bo zdrada, czy traktowanie mnie jak szmate zakonczyloby ten zwiazek. I uwazam, ze to te osoby sa glupie, jak maja dowod na tacy, a dalej to ciagna nie wiadomo po co. To jest dopiero naiwnosc i glupota, wiec glupie komentarze zachowajcie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po raz kolejny i któryś tam z kolei... USPOKÓJ SIĘ ! WYLUZUJ! Wszystkie z takimi problemami wyluzujcie... A smsów do kogoś tajemniczego nie pisze?? Sory, że jestem wredna, ale po prostu nie mogę, jak po raz kolejny coś takiego czytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to ludzie maja
olbrzymie problemy. LOL! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
nie smsow nie pisze, przynajmniej nigdy go na niczym takim nie przylapalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz szczęście, bo wtedy to dopiero byłby dramat!! Dlaczego ludzie będąc w związkach nie potrafią uszanować prawa do chociaż odrobiny prywatności i samotności tej drugiej osoby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
ale zrozum, ja mu mowie o wszystkim i tak ustalilismy, ze bedziemy sobie mowic o wszystkim, przeciez nie chce wiedziec o czym rozmawia z kumplami, ale to ze byl na dyskotece i wszyscy wiedzieli tylko nie ja, osoba ktorej pierwszej powinien to powiedziec, to mnie boli. Ja w zyciu nie poszlam na dyskoteke bez jego wiedzy, ale widze ze chyba musze to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertqret
szanoanie rywatnosci nie ma tu nic do rzeczy. jak facet cale zycie, opowiadal co robi, gdzie lazi, nie bylo z ztym zadnych problemmow, a nagle zataja taki fakt, to cos jest nie tak. zawsze mogl zwycajnie pwoiedziec, ze idzie na dyskoteke i chce isc sam zabawic sie z kumplami i nikt by problemu nie robil. najwyrazniej cos mial na sumieniu skoro nawet slowkiem nie pisnal, ze gdzies wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, faceci zawsze mają coś na sumieniu. Bo każdemu się zdarzy zrobić coś nie tak, jak my tego oczekujemy. Ale nie można tego rozdmuchiwać do afery wielkich rozmiarów, bo same wtedy się nakręcamy. Zaczyna się dochodzenie, kontrolowanie, utrata zaufania, a potem wszystko się wali... Facet to nie świnia, facet to po prostu nie kobieta. I nie zawsze zdaje sobie sprawę, że to co zrobi nam się nie spodoba. Tyle w tym temacie. Jak ktoś ma ochotę się użalać nad tym, jaki to chłopak jest zły, bo poszedł na dyskotekę, to proszę bardzo. Życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
nie chce uzalania, chce rady co mam zrobic, on dobrze wiedzial, ze mi sie nie podoba, ze cos przedemna ukrywa, rownie dobrze moze to byc zdrada, nie podejrzewam go o to ale juz mu tak nie ufam jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
Mam ochotę zrobić mu coś podobnego. Mam taki szalony pomysł - dziś pójdę do Tesco i też mu nic o tym nie powiem. Tylko czy to nie zniszczy naszego związku? Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
smieszne jak chuj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanow sie.. zrobil na tej dyskotece cos tak niepokojacego,bys musiala wszystko niszczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupie jesteście jak można ufać facetowi? NIE MA WYJATKÓW. z JEDNEGO KLAMSTWA RODZI SIE DRUGIE COS O TYM WIEM. FACET JEST GORSZY NAWET OD SWINI. POWINNI WYTEPIC TEN GATUNEK, WSTYD NAZYWAC ICH LUDZMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
perva --> w zasadzie to nie robił nic niepokojącego, na jego korzyść przemawia też fakt, że z zawodu jest barmanem, no ale wiesz: jestem poważnie zaniepokojona całą tą sytuacją ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
wlasnie nie chce tego niszczyc, on juz wystarczajaco duzo zniszczyl i tez tak mysle, ze jesli sklamal to bedzie klamac, wiec nie wiem, nic nie wiem, jestem w dupie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
ten pierwszy wpis o 12:03 to podszyw :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_mimolina
ten drugi za to jest bez sensu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez Cie nie sklamal,poprostu ominal fakt ze posedl sobie na dyskoteke. jesli nie masz do niego zaufania,to faktycznie nie ma sensu ciagnac tego dalej. a jesli mu ufasz,obroc to w zart..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×