Zapomniana tabletka.... POMOCY

Tabletki biorę od lutego, nowe opakowanie zaczełam w tamtą środę, ale już w niedziele zapomniałam wziąć jednej tabletki i wziełam ją po ok. 10 godzinach, potem we wtorek kolejną tabletkę powinnam wziąć o 22, a wziełam po 3. Miałam zatrucie więc zupełnie nie myslałam o nich. Współżyłam z chłopakiem w środę i boję się, że mogliśmy wpaść... Jakie jest prawdopodobieństwo? Czy ktoś tak jak ja zapomniał się i obyło się bez zadnych konsekwencji? Na ulotce napisane jest iż jeżeli nie zostało przekroczone 12 godzin to tabletki nie tracą swoich właściwości. Biorę yasminelle.

masz małe szanse zajscia w ciążę :)

Nie ma mowy o zajściu w ciąży. Ja raz zapomniałam przez dwa dni łyknąć tabletki i nic się nie wydarzyło :) Do tej pory nie mam dzidziusia :)

ufffff... dzięki wielkie za odpowiedz, bo naprawdę zaczynalam się stresować...

Nie ma czego się stresować, jeżeli bierzesz tabletki regularnie a tylko raz Ci się zdarzyło zapomnieć łyknąć, to stres schowaj do szafki :) Pozdrawiam :)

Dysia, to, że coś się nie przydarzyło Tobie, nie oznacza, że się nie zdarza. Autorka pisze o zatruciu, a to oznacza, że tabletka mogła się nie wchłonąć.

tabletki wchłoneły się jestem tego pewna bo po ich wzięciu nie wolno ich zwrócic do 4 godzin, a w tym czasie nie wymiotowałam na szczeście, więc ta opcja odpada, że się nie wchłoneły ;)

Jagoda, mar-ka pisze że miała zatrucie ale ich nie zwymiotowała, więc się wchłonęły, jeżeli od 4 do 5 godzin ich nie zwróci to ma spokojną głowę.