Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o kurwafa

Pierpaierolic te cholerne uczucia

Polecane posty

Gość o kurwafa

bylo mi zajebiscie jak bylam sama, zwiazalam sie z Nim. jest beznajdziejnie. wyrzuty pretensje sceny zazdrosi zakazy nakazy, proby zmiany mnie, nie czuje sie rozumiana doceniana , powiedzial mi tylko 1 komplement a sam wymaga zeby mu mowic jaki jest wspanialy jak na tym ma polegac zwiazek po to cholere mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aledowiedziałem
ciekawe,ja jestem w taki m razie ideałem,dokładnie odwrotnie się zachowuję:) echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam to samo... prawie... bo mój to był dobry chłopak, ciągle mi słodził i w ogóle, ale po prostu w związku umieram, przytłaczał mnie ciągle, bez przerwy chciał być ze mną, no myślałam, że mu pacnę jak zaczął się interesować tym co ja. W końcu po jakiejś tam scenie (był bardzo zaborczy) powiedziałam koniec i dziś jestem szczęśliwym singlem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurwafa
jakby wszytsko polegalo na bezproblemowym powracaniu do stanu poprzedniego to swiat bylby za latwy zalezy mi na nim choc wiem ze miedzy nami jest duzo bariera powstala przez poprzednie zwiazku - duza nieufnosc strach ktore powoduja sporo sprzecznych sytuacji. nie wiem jak mam do niego dotrzec, on nie wie jak do mnie . tak mi czasami zalezy ze az cholera mnie bierze ze nie umiemy sie dogadac. i jeszcze ta pipeprzona pogoda My duzo pracujemy i kiedy jest chwila wolna na spotkanie to wymiekamy.jest sennie i najlepiej to sie wyspac.stan pernamentnego zmeczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×