weselny kicz

Do założenia tego wątku skłoniło mnie coś, czego byłam światkiem całkiem niedawno - na weselu kuzynki mojego faceta. Otóż w tym momencie, gdy zazwyczaj para młoda tańczy pierwszy taniec, oni zaśpiewali piosenkę... \"Psalm dla Ciebie\" Rubika... Starsze osoby były bardzo poruszone, ale większość młodych (w tym i ja) - widziałam po minach - miała poczucie megakiczu. Wrażenie potęgował fakt, że hmm... panna młoda nieco fałszowała. Do tego podkład w jakości midi, czyli a\'la disco polo, wzniosły do granic patosu tekst i mamy koszmar :O Chcieli być oryginalni, ok... Ale naprawdę - mówię takim pomysłom NIE.

ale wiocha faktycznie hehehhe

przykre

:/

;) przynajmniej było wesoło

no coz, ja widzialam pare, kora uczyla sie tanczyc w jakiejs tam szkole i pierwszy taniec, byl koszmarny, sztucZny a obroty liczyli co bylo widac, koszmar;)

zapomnialam dodac iz zaczelam klaskac juz na pocztaku zazucajac energicznie grzywa ,rubik to moj idol .

na ogol jak o nich czytam, to nie wiem, smiac sie czy plakac. Ale tez i wiekszosc ludzi nie ma gustu, wiec jak to komu odpowiada? Jego wesele.

chyba najwazniejsze,że się podobało głównym zainteresowanym :D

ale mi sie nie podobalo czaicie?

skąd się biorą takie zawsze niezadowolone wywłoki...? kicz - nie kicz to był ich ślub a tobie nic do tego :o zachowujesz się jak stara zgrzybiała emerytka - co wszyskim tyłek obrabia za plecami :o

Ich Ślub, ich marzenie itd...Więc co Ci do tego:O? Nie Tobie miało się podobać!

Jak oni mogli narazić taką damę na oglądanie takich żenujących popisów. No skandal moi drodzy. Skandal! Współczuję ci kochana. Musialaś czuć ogromny niesmak jak tam stałaś a ci ludzie tak prostacko się ośmieszali. Kto to widział żeby śpiewać na weselu??? I to jeszcze Rubika? Jakby tak arię operową odśpiewali albo chociaż Ellę Fitzgerald... ale jakieś piosenki o miłości? Na Twoim weselu to z pewnością kwartet smyczkowy będzie dyskretnie przygrywał Mozarta i wszystko będzie z najwyższej półki:-D

Pamietaj ze twoje wesele tez ktos obgada/l

Na Twoim weselu to z pewnością kwartet smyczkowy będzie dyskretnie przygrywał Mozarta i wszystko będzie z najwyższej półki dobre-:)też sobie ich znajdę(albo Rubika i odegra co swoje)

i wlasnie fajnie. To co? JUz nie wolno spiewac jak sie nie umie... Wlasnie smiesznie bylo. Znaczy fajnie :) Sympatycznie. Take karaoke. Bylo nie isc na wesele :P

wies spiewa i tanczy,a ich starzy klaszcza u rubika:)buhahaha.wstyd,obciach,zenada,kupa smiechu:)nagralas na youtube?:)ale plebs.nikt normalnie tak nie pieje,nie wyje i nie robi takiego cyrku.moze im sie slub pomylil z jak oni spiewaja:)hehe.zal.pl

współczuję im spaczonego gustu

No i lepszy taki popis, niż nudny kwartet smyczkowy, na którym wszyscy ziewają :-D Przynajmniej wesoło było:) Zapłacili sobie za wesele, to niech sobie na nim śpiewaja co chcą, pierwsza piosenka NALEZY do młodych i nic wam do tego:-P

>wies spiewa i tanczy I pisze na forum - przykład; niejaka prostacka dejzi69.