Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dddddddddddddeeeeeeeeeeeeeeeee

proszeee pomozcie mipocieszcie jakos

Polecane posty

Gość dddddddddddddeeeeeeeeeeeeeeeee

niemoge dluzej juz w tym swoim domu zyc:(;(codzienne awantury..klotniee;(coraz czesciej mysle o tym zeby sie zabic;(nie wytrzymuje jzu psychicznie;(nie moge liczyc na zadnego z rodzicow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAŻNE
Ochłoń troche...przejdzie~!!! Każdy ma problemy większe mniejsze...wszystko jest jednak do rozwiązania...Głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llll
no,znalazlam bratnia dusze,tez mam takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddeeeeeeeeeeeeeeeee
17:(niechce mi sie jzu zyc....:(naprawde;(mama chce zeby ojciec wyniosl sie z domu...a mnie rowniez daje do zrozumienia ze jak tylko skoncze 18lat totez mam wypierdalac;/;(i co ja amm zrobic.....powiedzcie....isc do pracy...?zawalic szkole...?szukac mieszkania...????bozeee chce umrzeccc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llll
o kurcze... nie poddawaj sie i nie daj satysfakcji rodzicom,moze powinnas szczerze i powaznie porozmawiac z mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddeeeeeeeeeeeeeeeee
moja matka niby dobra kobieta ale moje dobro psychiczne ma w dupie...wykancza mnie psychicznie gorzej niz ojciec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama Cie kocha i napewno nie chce bys sie wyprowadzila. ale,jak masz przyjaciolke czy chlopaka,to ucieknij do niego na jedna noc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annerkaa
dopóki się uczysz, rodzice mają obowiązek cię utrzymywać. Nie daj sobie czasem w kaszę dmuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAŻNE
Niestety do póki jesteś na garnuszku u rodziców tudzież mamy musisz to wytrzymać...skończysz 18-stke,możesz iśc do pracy i wynająć z kimś jakieś małe mieszkanko,niezależność też ma plusy.Jak narazie musisz przeboleć pewne sprawy,wiem napewno jest Ci cięzko ale jedno Ci powiem nigd ale to nigdy nie mysl o rzuceniu szkoły...To powinien byc Twój priorytet,dzieki szkole kiedys bedziesz mogła robic co chcesz,bez pomocy rodziców...Nie rób głupstw,dasz rade...Daj sobie czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAŻNE
i porozmawiaj szczerze z rodzicami,wyrzuć wszytsko co Cię boli i denerwuje...a nóż coś to da..zaryzykuj,pokaz im,że też masz uczucia,i że pomału tego wszytskiego nie wytrzymujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysl ze nie zawsze bedziesz mieszkac w tym domu. zakochasz sie.w tedy swiat bedzie dla Ciebie rozowy.zalozysz swoja rodzine wyprowadzisz sie.a relacje rodzicow pewnie sie poprawia .bedziesz miala swoj wlasny radosny dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddeeeeeeeeeeeeeeeee
ale ja taka jestem ze zawsze mowie co mnie gryzie...czesto to nawet rycze przy nich jak male dziecko...ale ich to nie rusza....pwoiedzialam im zee najbardzioej swoimi klotniami krzywdza mnie;(aa mmatka mowi ze ona ma cale zycie zmarnowane i tez musi zyc...i ze jestem pojebana psychicznie......wiec jak cos takeigo slyszys sie od matki to.....niepwoeim co....:(;(najgorsze jest to...ze w razie czego..w razie klopotow tak naprawde nie mam na kogo liczyc...:(napewno nie na zadnego z rodzicow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddeeeeeeeeeeeeeeeee
no takk..........aleee chodzi o to ze mi jest wstyd za swoich rodzicow...jak mysle ze kiedys moj chlopak przyjdzie do domu i naslucxha sie tego jak rodzice sie zachowuja to chyba mnie rzuci;(moi rodzice wogole nie zwracaja juz uwago na to czy ktos znajomy czy tez obcy znajduje sie w domu...kolca sie nawte jak sa u mnie moje przyjaciolki...tylko ze one to rozumieja...i nie jest mi tak wstyd...no ale jak ja kiedys przyprowadze swojego chlopaka.....no do kogo.....:(narobia mi wsydu....cooo niewpuszcze ani nie zaprosze go nigdy do sobie...??bozee tragedia...jzu wole byc sama!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×