co sobie wyobraża mój sąsiad?

Mam sąsiada - bardzo przystojny facet, w moim typie. dobrze nam się gada i w ogóle. wczoraj urządziłam w domu imprezkę i poszłam po tego sąsiada, żeby przyszedł. ucieszyłam się, że przyszedł, sporo z nim gadałam. byłam mocno wstawiona i zaczęłam się mylić i mówić do mojego faceta imieniem tego sąsiada. lipa na maksa. ja nawet dobrze tego nie pamiętam. ale i mój facet i sąsiad pamiętają. no i dzisiaj ten sąsiad dzwonił kilka razy, ale ja nie odbierałam (nie słyszałam telefonu, albo miałam wyłączony). a jak mój facet poszedł do siebie, to sąsiad widział go i od razu zadzwonił do mnie znowu (powiedział, że widział jak tamten wychodzi i dlatego od razu dzwoni) i był jakiś dziwny. rzucał tekstami w stylu "pani ładna, ja ładny...", powiedział, że schlebiały mu te moje pomyłki, że go to podbudowało, bo "wiesz jak to jest, jak facet ciągle tylko z żoną, dzieckiem...". powiedział, że żona się na niego dziś zdenerwowała. i półsłówkami jakby sugerował, żebyśmy się spotkali. sama nie wiem, nic konkretnego nie powiedział, ale chciał, żebym ja coś zaproponowała, pytał jakie mam plany na wieczór itp. itd. kurde, czy ja przesadzam/wydaje mi się, czy on próbuje mnie poderwać i "pogłębić" znajomość?

to chyba oczywiste, szuka sobie kochanki

to dobrze Ci się wydaje =|

ze warto? warto wpychac sie w zwiazek z zonatym facetem ktory jest zwyczajnie nieuczciwy?? delikatnie rzecz ujmujac. Facet ma zone i dziecko a taka pipa jak ty, majaca swego faceta zastanawia sie co on ma na mysli? czy aby chce poglebic znajomosc? tak, moja droga bezmyslna gasko, chce miec dupe do bzykania na boku.

w ogole co za czerstwy gogus? chyba ma pod 50tke sadzac po tekstach - pani ladna ja ladny. bleeeeee zenada

a ile macie lat?

a co ty sobie wyobrażasz - ręce opadają, a krew się burzy jak się czyta ludzi, którzy bezmyślnie oceniają. czy ja napisałam, że cokolwiek chcę od niego?? bynajmniej. właśnie dlatego dziwi mnie jego zachowanie i zastanawiam się, czy przesadzam w interpretacji, czy on szuka romansu. Oboje mamy po dwadzieściakilka lat.

Olej go... bo to była dość jasna sugestia :/

Skoro mówi, że pokłócił się z żoną to ewidentnie szuka romansu i "pocieszenia". Uważaj na niego, bo ani się obejrzysz a będziecie sami w jego mieszkaniu, gdyż żona akurat wyjechała...

jego bez żony? Kleiłas się do niego wstawiona a teraz pytasz czego on chce? Uznał cię za panienke szukającą wrażeń na boku. Gratuluje, pij dalej

zaprosiłam go oczywiście z żoną, ale powiedział, że ona jest chora (ma anginę) i leży w łóżku, więc przyszedł sam. to taki fajny facet jest i wydawało mi się, że taki przywiązany do rodziny, więc nadziwić się nie mogę.

odpuść sobie on chce tylko seksu nic więcej

no i jak ja mam się teraz wobec niego zachowywać? powiedział, że moglibyśmy gdzieś kiedyś wyskoczyć. ja go bardzo lubię i chętnie bym z nim poszła np. na piwo, ale na kumpelskich zasadach. mam mu to wprost powiedzieć? głupie, bo przecież on nic wprost nie powiedział. nie wiem, czy zachowywać się jakby nigdy nic, czy jak? myślę, że jak się z nim spotkam, to przede wszystkim będę często wspominała o jego żonie i moim facecie, żeby czasem nie zapomniał o ich istnieniu.

Nawarzyłas piwa, teraz musisz to rozwiazać. Zadzwoń do niego, powiedz, ze sie wstawiłas i ci puściły hamulce, że go przepraszasz, jesli wysłałas jakies niejednoznaczne sygnały, że masz chlopaka i nie chcesz szukac wrazeń. Ja sie nie dziwie, ze chlop siepoczul zachecony, jak sie lepiłas do niego i nazywałas swojego faceta jego imieniem

zaprasza faceta samego na impreze, potem sie do niego łasi i dziwi sie co on chce :D:D czy kobiety sa naprawde az tak durne? :D

moze dlatego, ze to jest pytanie retoryczne :D

nie, nie są durne - wszystkie - :) częśc wie co robi i robi to z premedytacja, ale udaje, że nie wie o co biega hahhahahah pozdro :P

... a nie takie zamierzenie było terci?? hmmm bo wg mnie dokłądnie takie:P

no wiesz... Bezedery, może tercia chciała wzbudzic zainteresowanie swoją osobą, a moze szuka usprawiedliwienia... niech sie wypowie ..:)

Wyobraza sobie to ,co mu zaproponowałaś;),nic więcej:P

kobieta nawet gdy chce sie puscic, lubi oszukać siebie, ze zostala omotana przez faceta :D

z drugiej strony sąsiad erudytą w podrywie nie jest "..pani ładna, ja ładny..." :D

zachęcilaś go,a on chętnie skorzysta.skoro ma żonę lepiej się w to nie pakuj,bo po wszystkim będziesz go spotyać non stop skoro to sąsiad

kasikonik, to pewnie jakis romantyk :D swoja droga, jak zakonczyla sie sprawa kolezanki od obiadu? :D

kasikonik hahahhaa święte słowa:)

no ladne rzeczy :D to ja widze jakies pozytywne strony kafe oprocz wpadania w nalog :D

:D

haha, to juz wolę podryw w stylu KMN - wierzysz w miłośc od pierwszego wejrzenia maleńka, czy mam przejść jeszcze raz? :D :D :D

wiecie co, to jest jakaś paranoja. jak żonaty facet rzuca dwuznaczne teksty do dziewczyny, to to jest jej wina? jakby poszli to łóżka, to on też bidulek niczemu nie winien, bo przecież zaprosiła go na imprezę???? przecież ja mu niczego nie proponowałam, oprócz paru lampek wina w gronie moich znajomych! tylko z tym imieniem coś mi odbiło, nie wiem, dlaczego tak się stało. jakoś po alkoholu coś mi się przestawiło. czy to jest jednoznaczne z propozycją romansu??? no bez przesady, ludzie! jak rozumiem, komiczne i inni obecni tu menszczyźni (bo mężczyznami w takim razie trudno ich nazwać) od razu zaczeliby dobierać się do dziewczyny, bo zaprosiła na imprezę?? czy po prostu na forum udają hojraków? w życiu nie wszystko jest takie jednoznaczne. nie podejrzewałam go o takie zapędy. ja mam faceta od 2 miesięcy, ale za poważnie traktuję nasz związek, żeby się pakować w jakąś głupotę. a on ma żonę o dziecko od paru lat, a mi sugeruje, żebysmy się lepiej poznali, zanim się wyprowadzę (wyprowadzam się stąd za tydzień). nie chce mi się wierzyć, ze on sugeruje romans, ale to wynika chyba z mojego nadmiernego idealizmu.

może ktoś coś jeszcze napisze? zdarzyło Wam się slyszeć takie teksty "po koleżeńsku"?