Chmm-co poradzić na...

głod uczuc? Niby chodzę do klubów, ostatnio spotykalem sie z pewną dziewczyną ale to jednak nie było to więc dałem sobie spokój. Ale pustkę czuje taką, że zaczynam sie bać, że zakocham sie w pierwszej lepszej na jakiejś imprezie. Po prostu jakby totalna desperacja połaczona z nieodpartą chęcia bycia z kimś-zabójcze combo. Kto jeszcze tak ma ?

ja mam podobnie, z ta roznica ze mi chodzi wylacznie o sex:D

Mówisz? W sumie biorąc pod uwagę to co zrobiłem do tej pory... to wyglada jakby mi też tylko o sex chodziło. Za szybko sie rozmyślałem i szukałem kolejnej :/ a teraz coś tak głupio sentymentalengo-mam nadzieję, że do jutra przejdzie.