ile czasu probowaliscie zrobic drugie dzieciatko?

Mówił ci ktoś ze jestes nad wyraz upierdliwa? Skąd sie takie baby wredne biorą ??? :-o

juz dajcie spokój MATKI :o dajcie popisac innym dziewczynom , a jak sie chcecie klocic to na soje topoiki albo załóżcie temat

jeśli ten topik ma by źródłem wiedzy dla kogokolwiek, to ja tylko i wyłącznie prostuję bzdury jakie się na nim pojawiły:O a to, że osoba, które je wypisywała nie potrafi się do tego przyznać, to już nie moja wina:O mało tego, ta osoba sama nie wie co pisze jak się okazuje:O "błyskotliwe"?:O poczytaj sobie swoje "błyskotliwe" posty...:O nie wiem skąd tyle agresji w Tobie:O ktoś Ci krzywdę zrobił? uświadomiłam Cię tylko grzecznie, że nie masz racji, ale jak widać nie dociera:O no żal... i "tĘpy" kochana jeśli już, nigdy nie "tEMpy" :O a "ograniczona" to już sama od siebie dodałaś więc pretensje miej do siebie:D

moja siostra zaszla w ciążę w @ i co bys jej powiedziala ze nie ma racji bylas przy tym jak zachodziła :) juz nie ciagnij tego tematu :)

bo Twoja siostra już musiała mieć dni płodne, to jakaś nowość dla Ciebie? myślisz, że ona pierwsza i ostatnia zaszła w ciążę podczas @? to całkowicie normalne i nie ma w tym nic dziwnego

a jakas nowosc dla ciebie ze w nieplodne mozna zajsc w ciążę tak samo jak w @

kobieto, jesteś następna???:O nie można zajść w ciążę w dni NIEPŁODNE:O ile razy można to powtarzać?:O i co ma @ do dni płodnych?:O

ze w @ tez nie mozna zajsc w ciążę ,, ale jestes ciezka , daj spokój juz ,, ja spadam bo jakas kłotliwa , upierdliwa baba jestes :o nie masz wiekszych problemów po cholere sie wpiepszasz ja uciekam stad , bo zepsułas topik

ja powiedziałam, że nie można zajść w ciążę podczas @?:O niby kiedy i gdzie?:O widzisz więcej niż jest napisane czy po prostu masz jakiś problem i mnie się uczepiłaś, bo kogoś trzeba?:O

nosz qrwa teraz to juz przesadziłas durna babo kto kogo sie czepił na samym początku , nie mnie ale innej laski i to ty zepsulas topik na starcie i to ty masz zrytą psychikę

boze jakie wy ograniczone jestescie!! topik mogł byc fajny a znalały sie moralistki i wszytsko psuja!! niekiedy zdarza sie tak ze owulacja przesuwa sie w czasie i kobiecie wydaje sie ze sa to dni niepłodne a tu prosze niespodzianka. No i nie zawsze kobieta obserwuje u siebie dni płodne niekiedy brak jakich kolwiek symptomów !! koniec tematu

i niby dlaczego twierdzisz, że ja się "wpieprzam"?:O jak dla mnie to Ty się wpieprasz i piszesz coś choć nie masz nic do powiedzenia w temacie:O więc rzeczywiście "uciekaj" stąd, bo dyskusja jest na pewno już nie na temat i zupełnie jałowa, bo zaczyna mnie dotyczyć, a przecież topik ma inny temat

a jesli cyle sa krotkie to po stosunku w trakcie @ plemniczki moga przezyc i szybko mozna zaciazyc !!

migotka---------> masz 100% racji i nie ma w tym nic dziwnego:) nie rozumiem dlaczego więc osoba Impuls 29 uważa ten fakt za jakiś niebywały czy niespotykany przy tym czepiając się mnie

natura płata czasem figle wiec trzeba brac na to poprawke !!!

no niestety, a organizm kobiecy to nie szwajcarski zegarek dlatego należy dni płodne OBSERWOWAĆ, a nie WYLICZAĆ, bo potem takie kwiatki wychodzą;)

ja ma cykle 28 dni a zaszłam nie w połowie ale później i dlatego mam sporo przesunięty termin porodu... medycyna jeszcze nigdy nie stwierdziła by kobieta w czasie niepłodnym.. zaznaczam NIEPŁODNYM !! zaszła w ciąże.. to było by jak niepokalane poczęcie !!

migotka--------> i tylko to próbowałam uświadomić tutaj pewnej osóbce;)

no to myślę ze ma już wszystko jasne !!!

Karmazino-> a zebys wiedziala ze sobie porzadze z dwujka dzieci a jak najdzie mnie ochota to i trzecie sobie zrobie. dziekuje za troske ale moje dawne problemy juz rozwiazalam. a dle twojej ciekawosci to tesciowa juz od dawna chciala bysmy mieli wiecej dzieci ale ja nie chcialam. oj kobitki klocicie sie i klocicie. ładnie to tak?

Pani pod nazwą \"w niepłodnym czasie\" wg mnie ma problem ze sobą, próbowała dopisac między wierszami do innej wypowiedzi cokolwiek, jak na mój nos racja jest i tu i tu, owszem, w niepłodnym czasie nie zajdzie się w ciążę, ale kochana płodny czas to nie jest 7 dni w kazdym cyklu , bo to generalizowanie i uogólnianie, te 7 dni to marginas bezpieczeństwa dla stosujących kalendarzyk jako formę (i tu patrz ze pisze w cudzysłowiu) \"antykoncepcji\":p Kobieta płodna jest maksymalnie 24 godziny (czytałas kiedyś o czasie życia komórki jajowej????), wiec nie pleć ty bzdur i nie siej zamętu. To pleminiki w dogodnych warunkach moga przetwać (o 7 dniach nie doczytałam nigdzie, owszem do 5 dni, ale przecietnie to 3 dni) i wg mnie dziewczyna na którą tak moralnie najechałaś to miała na myśli, ze współzyła w czasie gdy nie było OBJAWÓW zbliżającej się owulacji. Ja to zrozumiałam ale ty widac nie, wiec zanim zaczniesz umorlanianie i wypisywanie pierdół i spieprzysz następny topik - doedukuj sie do końca, bo widać masz tez luki w wiedzy. Pozdrawiam.

do pani wyżej: naucz się czytać ze zrozumieniem, a później odnoś do kogokolwiek, bo nie napisałam, że okres płodny trwa u kobiety 7 dni, a specjalnie napisałam OKOŁO - jeśli dla Ciebie 7 dni, a OKOŁO 7 dni to jest to samo, gratuluję zdolności czytania ze zrozumieniem:O poza tym - jeśli Ty nigdy nie spotkałaś się z tym, że plemniki potrafią przeżyć w kanale rodnym nawet do 7 dni, nie oznacza, że tak nie jest - oznacza, to że trochę mniej czytałaś niż ja. I w tej sytuacji zaznaczyłam też, że to EKSTREMALNE przypadki i zastanawiam się czy Ty naprawdę niedowidzisz, masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem czy po prostu widzisz, to co chcesz widzieć, a co jest niewygodne - pomijasz po prostu i próbujesz robić z kogoś idiotę:O I odpuść sobie swoje mądrości, bo i w nich jesteś nieścisła - to komórka jajowa może się uwalniać MAKSYMALNIE do 24 h, ale na ogół trwa to krócej zaś kobieta ma okres płodny czy też jest płodna jak Ty to określiłaś do OKOŁO 7 dni w jednym cyklu. I zauważ, że dziewczyna, która twierdziła, że zaszła w ciążę w dniach niepłodnych tak zaczęła się gubić, że w rezultacie wyparła się własnych słów twierdząc, że wcale jej nie chodziło o to, że W OGÓLE zaszła w ciążę:O Jej wypowiedzi sugerowały, że dziewczyna opiera swój cykl na OBLICZENIACH, a nie na OBSERWACJI co jest największą głupotą i w rezultacie prowadzi do sytuacji właśnie tego typu:O Ani razu nie przyznała, że zwyczajnie pomyliła się, bo nikt jeszcze nigdy nie zaszedł w ciążę w dniach NIEPŁODNYCH i nie ma o czym mówić. Dobrze radzę - poćwicz naukę czytania ze zrozumieniem zanim znowu zaczniesz kogoś pouczać. Pozdrawiam również;)

Wiesz dziewczyno, masz ty powazny problem ze sobą, bo ja nigdzie nie doczytałam sie wypierania, a jeśli chodzi o dodatki typu \"około\" to wydaje mi się ze to juz nieistotne. Atakujesz i chcesz koniecznie przeforsować, ze tylko i wyłącznie TY masz rację. Musisz być cholernie ciężka w obcowaniu na co dzień, bo ja po przeczytaniu twoich wpisów i tego ostatniego jestem już zmęczona twoją osobą. I chyba coś w tym jest, bo o ile sie doliczam, jestem trzecia tutaj która pisze ci to wprost. Przemyśl wiec swój charakter, bo już nie o sedno problemu chodzi, które tak rozwinęłaś, ze sama się zaplątałaś, powyciagałaś jakieś dziwne wnioski, które z niczego nie wynikają, a jedynie z twojej ogromnej wiedzy o płodności i cyklu każdej kobiety. A jak juz ci ktoś jeden przyklasnął, to raj??? Zastanów się nad sobą, ten topik to dno do kwadratu przez ciebie. A w ogóle - śmiac mi się chce z twiedzień, ze ten topik miałby być źródłem wiedzy o płodności ... temat brzmi - ile czasu zajeło poczęcie drugiego dziecka, ale ty go tak pieknie rozwinęłaś ... całą burzę wywołałas własnie ty. Jesteś napastliwa i tyle, przyjmij do wiadomości, ze niegrzecznie jest nadinterpretowanie czyichkolwiek poglądów, a juz szczytem jest wmawianie komuś ze miał na myśli cos innego niż miał. DNO i tyle.

Faza płodności. W tym okresie komórka jajowa dojrzewa i wydostaje się z jajnika (jajeczkowanie). Komórka jajowa, która wydostała się z jajnika może żyć do 24 godzin. Kobieta jest płodna tylko wtedy, kiedy pojawia się komórka jajowa. Do poczęcia może dojść tylko w ciągu tych 24 godzin ale ze względu na to, że plemniki mogą żyć w śluzie macicy nawet przeciętnie 3-5 dni (niektóre źródła mówią o 7 dniach) dlatego 5 dni przed uwolnieniem się komórki jajowej (owulacją) mówimy o czasie płodnym. Także 3-4 po owulacji jest czasem płodnym. A to z jednej ze stron o płodności - poczytaj sobie;) czy aby uwalanianie trwa 24 godziny, czy komórka zdolna jest do 24 godzin ... jedyne co sie zgadza, to twoja wiedza o ekstremalnych przypadkach zycia plemników do 7 dni.

Niegrzeczne i głupie jest wmawianie komuś braku wiedzy, moja droga zwłaszcza, gdy ma się ewidentny problem z czytaniem ze zrozumieniem:O Ja nie piszę sobie "ot tak o" i każde słowo jest wyważone dlatego jest tak samo ważne i gdyby coś miało trwać 7 dni, to tyle napisałabym, a skoro trwa OKOŁO 7 dni, to wyraźnie to zaznaczam, no ale to już trzeba czytać uważnie (może i wolniej w Twoim przypadku) i ze zrozumieniem, a Ty masz z tym spory problem jak widać i nawet nie potrafisz się do tego prznać:O Twoja sprawa:O Zastanów się czy gdybyś przygotowywała się na egzamin i wyczytałabyś w książce, że coś trwa OKOŁO 3 doby, a NIE po prostu 3 doby, to jakiej odpowiedzi na egzaminie oczekwiałby od Ciebie egzaminujący? 3 a OKOŁO 3, to nigdy nie będzie to samo i jest to dlam nie proste jak drut... szkoda, że Ty masz z tym problem:O I kto tu jest napastliwy i to bez wyraźnego powodu?:O zrobiłam Ci coś?:O Zaś swoją analizę mojej osoby możesz sobie odpuścić, bo naprawdę nie interesuje mnie ona ani na pewno nikogo na tym topiku, bo ma on zupełnie inną tematykę.

Zastanów się może nad własnym postępowaniem, bo chyba masz jakiś problem ze sobą i na mnie wyładowujesz własną frustrację:O Ja, próbowałam tylko wytłumaczyć koleżance, że ewidentnie opowiada głupoty, a Ty??? zwyczajnie szukasz zwady i próbujesz znaleźć na mnie haka:O W jakim celu? bo jesteś taka miła i sympatyczna czy też dokładnie wręcz odwrotnie i koniecznie musisz komuś dziś dowalić no i padło na mnie?:O

ot psychoanalityczka sie znalazła :-D Wiesz , naprawdę masz problem :-D :-D :-D i jak widać, to baaaaardzo duży, ale nie będę ci już literowała, bo jak widać klapeczki na oczka zapadły i ani drgną. Jak jej sie mówi, ze coś jest czarne bo takie jest , to ta pisze, ze niekoniecznie :-o ja nie mam problemu z czytaniem, uwierz mi, ale ty masz problem z akceptacją, ogólnie rzecz biorąc. I daruj sobie riposty - nie mam zamiaru już tu zaglądać, bo sprowadziłaś temat poniżej poziomu jakiejkolwiek normalnej rozmowy. Skoro racja jest tylko twoja, niech ci będzie! Żyj w przekonaniu, ze tylko ty masz rację. Mam nadzieję, ze ktoś w realu da ci psztyka w nocha i wtedy sie obudzisz z letargu. PAAAAAAAA:-D

Tylko kto kogo tutaj próbował zanalizować i rozgryźć?:O

Myślałam że czekać się dowiem na ten temat bo akurat tytuł tematu mnie interesuje.Jednak zamiast konkretnych wypowiedzi to nic innego jak sama przepychanka słowna tu panuje.Gołym okiem widać kto zaczął ale to już nie jest ważne bo nie chcę być kolejną osobą to takiej przepychanki.Dlatego niech już zostanie zakopany spór. CISZA!!!!!!!!!! kobiety!!!!!!!!!!! pokarzcie że jesteście dorosłe a nie dzieci :D

no ja tez sie niewoele dowiedzialam ale ....dodre i te kilka wypowiedzi.