Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jesli wiara czyni cuda

pokonam wiec siebie.. udowodnię.. zapraszam

Polecane posty

Gość pom pom dirli
eh eh eh eh ....paaaaadam. Własnie zrobilam 8minute buns:) a wczesniej godzinka na rowerze. Dumna jestem z siebie :D Jadlam dzisprawie same zdrowe rzeczy...ale dużo podgryzalam między sniadaniem a obiadem....bardziej z łakomstwa niż z glodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol_inka
no i waze 55 kg - ale raczej przez głupote,a nie przez diete czy ćwiczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerocukru
Karolinka a co robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol_inka
cio zrobiłam... wypiłam lamkpę wina na pusty brzuch ... reszte mozna sobie dospiewac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zjadłama dziś całą czekoladę:( ale tak na prawdę nie czuję się z tym szczególnie źle :P usprawiedliwiam się przed sobą wyjątkowością dzisiejszej niedzieli :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina_88
ja wczoraj wypilam 2,5 drinka. nie czuje sie winna bo byla sobota wieczor;) czekolada raz na jakis czas tez jest dobra na rozruch:) dzisiaj w zadoscuczynieniu za wczorajsze grzeszki chwile sobie pobiegalam i zrobilam 8 minut abs na ramiona, 8 na uda i 2 na posladki;) 8 dzien diety prawie za mna. szkoda ze nie posiadam wagi zeby sprawdzic ile (i czy cokolwiek) ubylo. a u Was jakies postepy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom pom dirli
Ja dzis zrobilam sobie michę salatki z kapusty, marchewki, jablka, kukurydzy, sera feta, szczypiorka, pomidorow, ogorkow i sama juz nie wiem czego jedszcze z sosem na bazie kefiru i podjadam caly dzien, nawet na obiad to jadlam(tylko to) poza tym zaopatrzylam lodowkę w jogurty:D dzis jeszcze przewiduję piwko przed tv (podobno bez zakąsek nie tuczy). Aha....tradycyjnie jezdzilam godz na rowerze a za chwilę robię 8minut na bunsy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cichutko pukam :O puk puk puk - to znowu ja, Wasza zmora :O Mam receptę na silną wolę :) To znaczy mąż ma i mi to wbija wiecznie do głowy :O W sumie do wszystkiego mam słomiany zapał i często robię sobie dyspensy: od diety, sprzątania, ćwiczeń itp. Kiedyś mąż się wkurzył, bo znów mu biadoliłam, że czegoś tam już mi się nie chce, ryknął prawie na mnie: "Weź ty się kobito określ!! Do końca życia chcesz coś zaczynać i nigdy nie kończyć?! To można wypracować, po prostu zawsze zawsze doprowadzaj drobnostki do końca!! Czyli: jak myjesz te okna, to do cholery umyj je wszystkie od razu, a nie dwa dziś, dwa jutro, a resztę może pojutrze!! Zacznij od małych spraw, a wielkie w końcu też nie będą problemem!" I wiecie, po jakimś czasie przychodzi takie poczucie obowiązku, tak jak z myciem zębów - jak nie umyjesz, to się źle czujesz :) I tak samo z dietą - przychodzi po czasie taka samodyscyplina :) Dziś poczułam się dumna z siebie, bo umiałam sobie odmówić gofrów :) I o to chyba chodzi w tym wszystkim :) Tak mi się przynajmniej wydaje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przepraszam, że tak się wcinam do waszego topiku, ale muszę przyznać, że bardzo mi się on podoba :) Miłą atmosferę tu macie i, nie ukrywam, mobilizujecie mnie do ruszenia nieco tyłka :D Powodzenia i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina_88
Kałamarnica- zagladaj kiedy tylko mozesz;) co do Twojego meza- ma racje, ja tez musze zaczac korzystac z tej rady. kucze noo teraz zaluje ze weszlam na kafe, czytam o tych pysznych salatkach i czuje przemarsz wojsk w zoladku;/ aaa, wychodze zanim przeczytam wiecej i rzuce sie na lodowke. pozdrawiam, powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny! jak weekend minął? Widze ,ze sałatki i piwko było w menu:) ja dziś z zaskoczenia miałam gości ,wiec totalne przesiadówka przy stole ...buuuu!!!! Ale od jutra nowy tydzień-pracowity zatem byle do poniedziałku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol_inka
widzę, żę dziewczyny poddałyście sie chwili :P czekoladki, piwka,przysiadowki przy stolch niedobrze... mi juz rewelacje zoladkowe przeszly po tym nieszczesnym winie (nie tkne alko juz nigdy) 11 dzien sie zaczyna...najgorsze to , ze moze nie starcilam checi do diety, ale do cwiczen :| ide sie wazyc, buzki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mimo wszystko nie poddaję się przecież, dziś już idzie mi znacznie lepiej :) choć przyznam,ze zamiast słodyczy wcinam trochę ziarna słonecznika (bo już jeden dojrzał :P) znalazłam nowe ćwiczenia na uda i rano po bieganiu je wypróbowałam teraz mi po schodach jakoś ciężko chodzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol_inka
a ja zjadłam dziś 2 kromki chleba zytniego z ziarnem i twarogiem oraz sałata i 1kg wrócił :| kurde nooo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom pom dirli
przecież ten kg nie wrocil Ci od 2 kromek! Moze przed okresem jestes i organizm trzyma wodę, albo zwazylas się od razu po jedzeniu kiedy bylo jeszcze w Tobi :P Bez paniki. Nawet w ciągu jednego dnia nie da się tyle przytyc a co dopiero po zjedzeniu 2kanapek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemożliwe! Czyżby topik przymierał? Jak Wam idzie dietka moje Drogie? Osobiście - zastanawiam się czy marchew jest bardzo tucząca... dziś rozbiłam z niej świeży sok i chciałabym jeszcze, bo bardzo dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol_inka
moze moja waga swiruje :| ech, ale złamuje mnie ona:P ja niedziela, poniedizalek, no i dzis jestem bez cwiczen (dzis cały dzien zrywałam tapete w pokoju wiec moze troche to zrekompensuje moje lienistwo) w niedziele i tak nic nie jadlam wiec... zrobial msobie gotowana piers z kurczakak, marchem, fasole i kalafior - smaczne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol_inka -> czy Twoja waga jest na baterie? może po prostu wysiadły? :) a ja dziś nie biegałam, nie miałam kiedy :( cały dzień byłam poza domem, ale przemierzyłam pół miasta w poszukiwaniu stancji może da się to podciągnąć jako zamiennik biegów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. chyba trzeba ożywić ten zamierający topik :D zwykle o tj porze śpię,ale dziś muszę czuwać to pomyślałam, że popisze jakieś bzdury a sama godzina mnie usprawiedliwi :P moja dietka raczej w porządku, ochotę na słodycze pokonuję jedząc słonecznik :D nie wiem czy on tuczący jest czy nie, ale nawet jeśli to i tak mniej niż czekolada nie wiem jak ja jutro o 6.00 wstanę żeby pobiegać, skoro jeszcze 2 godziny mam ślęczeć dziś, a już tym bardziej nie wiem jak wytrzymam w pracy... Kobietki! Zdajcie relacje co tam u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atka01
Witam. Ja też chcę się dołączyć. Często postanawiam, że schudnę, ale moje postanowienie wystarcza tylko na 3-4 dni. Kończy sie to wszystko przeważnie prezentami w postaci dodatkowych kg tzw. efektu jojo. Mam juz 41 lat:( 2 dzieci, dużo stresu i potrzebuje wsparcia i żeby mnie ktoś systematycznie kontrolował, dodawał odwagi , bo na męża też nie mogę liczyć. Odezwijcie się drogie koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atka01->mam zaszczyt powitać Cię na tym topiku :) niestety ja uznałam go za martwy, bo chyba już nikt nie chciał się dzielić swoimi zmartwieniami i/lub sukcesami w walce z kilogramami nie mniej miło,ze wpadłaś i wiesz może nie masz się czym smucić, przecież od poniedziałku wrzesień, dzieciaki wyślesz do szkoły i będziesz miała trochę czasu dla siebie :) a jeśli pracujesz to cóż... czemu ma Ci się nie udać? może warto do diety dołączyć jakieś sensowne ćwiczenia? ja tak zrobiłam i nie żałuję :) będzie dobrze, a najlepiej jak zaczniesz od dziś choćby taka prosta rzecz aby nie jeść po 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×