Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna i majaca nadzieje

nieodwzajemniona milosc w zwiazku.

Polecane posty

Gość smutna i majaca nadzieje

Co zrobic kiedy facet nie jest pewny czy kocha.. ja jestem tego pewna, co do niego czuje. ma kryzys od roku, mowi, ze to juz nie to co dawniej, ze cos sie w nim wypalilo... ale chce walczyc i dbac, by to znow do nas wrocilo, by upewnic sie czy mnie kocha. W dodatku ostatnio mamy duzo namietnosci, czuje sie dobrze z Nim, on sie stara, ale nie jest pewny uczucia :( jest mi bardzo przykro, choc momentami jestem szczesliwa dzieki niemu. Chcialabym, zeby nam sie ulozylo najbardziej na swiecie. Czy jest to wg Was w ogole mozliwe? Czy ktos kto nie wie, czy kocha, moze znow powiedziec pewnego dnia "kocham Cie"? Tak bardzo tego pragne.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belekto
nie chce cie martwic, ale tak wyglada koniec milosci :( nie ciagnij dalej tego bo bedziesz nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z internetu
Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zesrac sie (czytaj gowno robic, czytaj nic nie robic bo co mozesz zrobic? :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i majaca nadzieje
mamy po 23 lata i 5 lat w zwiazku jestesmy. Po 4 latach bycia razem pojawil sie kryzys z jego strony. Teraz mi powiedzial, ze bedzie sie staral z calych sil wlaczyc o Nas, ze chce bysmy byli razem... czas pokaze..:( Boje sie tego, co bedzie...teraz czuje sie przy nim szczesliwa, nie chce bardzo emocjonalnie sie zaangazowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i majaca nadzieje
moze zle sie wypowiedzialam, zaangazowalam sie bardzo w trakcie trwania naszego zwiazku, ale wtedy kiedy On stwierdzil, ze nie wie czy kocha, staralam sie patrzyc na to wszystko z dystansem... teraz znow widze, ze mu zalezy i on chce sie starac, ale boje sie tak angazowac jak przed tym kryzysem.. bo nie wiem, czy mozliwy jest powrot milosci... chcialabym :( naprawde poza paroma wzgledami jest Nam dobrze ze soba... A moze znacie takie pary, co na nowo sie pokochaly, bez zadnych przerw bedac ze soba wciaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuje urozmaicić wasz związek :P zacznijcie robić rzeczy, których do tej pory nie robiliście, a mogą was zbliżyć. Pokaż mu, że dalej jesteś tą wspaniałą osobą, którą on pokochał. I spróbuj podgrzać atmosferę :D Nic nie ryzykujesz, a jest jakaś szansa na to, że sytuacja się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i majaca nadzieje
ale czy myslicie, ze jak ktos jest niepewny uczuc, to moze nagle pewnego dnia poczuc znow, ze kocha? Nie wiem, czy nie jestem na straconej pozycji, ciezko mi... Bedziemy urozmaicac nasz zwiazek, ostanio dobrze podgrzewamy atmosfere :P ale ciagle sie lamie, bo przypomina mi sie, ze czesc jego zachowan jest chyba pode mnie, pieszczoty, przytulenia, pocalunki... on wie, ze ja potrzebuje tego. Jestem szczesliwa, ale jednoczesnie bardzo przybita i smutna, bo brakuje mi tego "kocham Cie". Wiem, ze slowa nie sa najwazniejsze, ale tylko one moga potwierdzic czyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie hcce mi sie isc do pracy
"ale czy myslicie, ze jak ktos jest niepewny uczuc, to moze nagle pewnego dnia poczuc znow, ze kocha?" O, tak. Jak tylko poczuje, że nie jest jedynym facetem na świecie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili111
J na to bym nie liczyła skoro mówi ze nie kocha to to juz koniec . Po co go przymuszac. Pozna nową kobiete zakocha sie i nawet nie zwróci uwagi na ciebie nawet jeśli było wam dobrze razem . Sama powiedziałaś ze jego uczucie wygasło i raczej nie ma szans na powrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i majaca nadzieje
Sytuacja jest taka, ze moj facet nie jest do konca pewny, czy mnie kocha, ale tez nie jest pewny, ze nie kocha. I chce sie starac, by znow to uczucie odbudowac. Ostatnio cos go tak olsnilo i ma nowe checi i duzy zapal. Spotykamy sie caly czas od poczatku kryzysu. Tylko nie wiem, czy to ma szanse na powodzenie, bo nie mam takich znjaomych, u ktorych cos takiego by bylo. Dlatego tu pytam i dziekuje, ze mi pomagacie.:* On nie chce sie ze mna rozstawac... jakby chcial, to chce by byl szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i majaca nadzieje
Czy to ma szanse na byt? Czy sa tu jakies pary, ktorym sie udalo, gdy wydawalo sie, ze juz nie ma nadziei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×