Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodaj nowy temat

dobrze zrobilam? bo juz nie wiem, co mam robic ...

Polecane posty

Gość dodaj nowy temat
dlatego mowie, ze nie mam juz sily mu dopierdalac ... ale nie wiem, co mam robic. co, nic mam nie robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj nowy temat
mowilam o seksuologu. ale do tego trzeba dwojga. a on mowi, mowi ... i nic z tego nie wynika. wczoraj mnie rozwalil tym "nie wiem, czemu tak mam". przez 3 miesiace nie zrobil z tym nic. N I C. to mam czekac tak? na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj nowy temat
juz mam takie mysli, ze rozstaniemy sie i zostawie go w spokoju. niech sam sobie z soba poradzi, a potem bierze sie za kobiety. a przede wszystkim za zwiazki. takie glupie myslenie mi sie wlaczylo. staram sie byc wyrozumiala ... ale nie daje rady wtedy, kiedy partner NIC nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj nowy temat
fakt. lapie sie na tym, ze sie odkochuje. zlozylo sie na to wiele rzeczy. zostawie go w spokoju. dla jego dobra. a ja sobie pobede sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję
zostaw nieudacznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Racja jakiś dziwny. Rozumiem jak by się przynajmniej starał ale on kompletnie nic...... Mówiłam że egoista. Jak by chciał to nawet jak by wcześniej skonczył to np mógłby Cię stymulować jeszcze ręką albo językiem zebys Ty zakończyła (chociaż nie wiem czy to Ci odpowiada akurat). Ale widać że jemu nie zależy żeby Ci było dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj nowy temat
po poludniu pisalam bo wkurzona bylam. po wczorajszym. teraz siedze sobie, mysle o jego zaletach i wadach ... postaram, postaramy sie jakos to przezwyciezyc. kocham tego goscia. pomarudzic chcialam bo wiecie, czasem po niezbyt-sexie czlowiek traci ochote na wszystko. wlacza sie marudzenie trudne do zahamowania. ma facet cierpliwosc do mnie, nie powiem. podziwiam, ze wytrzymuje. dobranoc wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×