jak dać jej nauczke - czyli poskromienie donosicielki

W mojej pracy jest pewna młoda pani,która donosi szefowi dosłownie o wszystkim.Co zrobić by jakoś dobitnie ale nie chamsko utrzeć jej nosa?

kill she:)

Prawie każdy oszukuje na podatkach, a te donosy są sprawdzane. Powinno pomóc, ja zawsze tak załatwiam ludzi, którzy mi podpadną :P Oczywiście anonimowo. Skuteczność wynosi około 50 procent, tzn. u połowy ludzi coś znajdą, co będzie nie tak i będą oni mieli przerąbane jak w ruskim czołgu

kill'em all

rady dobre ale może jeszcze ktoś ma jakieś?:)

tylko ze starą rurą

masowo donosić na nią jak jest was więcej to wszystkie na raz

puscic plotke ze się puszcza z szefem :D

dać do zrozumienia że wiecie co ona robi. i spytać czy zamierza to nadal kontynuować ?

takiej łatwo nie załatwisz...może wystarczy iść do szefa i powiedzieć swoje zdanie?