Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MMmo_POMOCY__

dziewczyna.... wychodzenie

Polecane posty

Gość MMmo_POMOCY__

wiec jestem 4 miesiace z dziewczyna. Strasznie jestem zakochany i mare o przyszlosci wlasnie z nia. ja co chwile wyciagaja kumpele z domu na miasto, a ja w sumie tak nie latam bo boje sie ze jak zaczne wychodzic z kumplami to ona tez bedzie co chwile latac. wiec siedze w chacie, wychodze tylko jak ona idzie z kolezankami. Tak ma byc? czy tez czasami sam z siebie powiedziec mam ze wychodze z kumplami?? nie wiem boje sie ze ja strace jak zaczniemy wychodzic osobno. No moze nei odrazu strace ale bedziemy coraz to bardziej obojetni sobie, szczegolnie ze jest 2 kolesi co caly czas jej suszy glowe (tzn. sa w niej zakochani)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile masz lat?? pewnie ze wychodx z domu!!! a gdzie jest enapisane ze masz isedziec w domu?? tylko zanim wyjdziesz to napisz jej sms ze idziesz z kumplami, zeby sie nie poczuła olana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestan myslec takimi
kategoriami: "boje sie ze jak zaczne wychodzic z kumplami to ona tez bedzie co chwile latac" "boje sie ze ja strace jak zaczniemy wychodzic osobno" Twoje obawy sa zbedne... Ja jestem akurat po drugiej stronie. Tez wychodze czasami z kolezankami i kolegami na piwo. I bez wzgledu na to czy moj partner wychodzi czy nie to tego nie zmienie. Twoja dziewczyna jest z Toba, wiec nie mysl o jakich adoratorach, co niby cos by od niej chcieli. Bo jesli by im sie udalo ja zbalamucic - to po co Ci taka dziewczyna. Zaufanie to podstawa ;) Popieram - przed wyjsciem sms gdzie sie wybierasz i smigaj smialo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to z domu wychodze kiedy chce i kiedy chce to przychodze.....:P:P:P:P...wychodze jak mi fajek przybraknie....przychodze do domu jak jestem zmeczony:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jeszcze młodziutki jesteś....a jak nie, to masz problem ze sobą....nie chciałabym mieć takiego zaborczego chłopaka...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMmo_POMOCY__
no wlasnie to problem ze soba... a nie chce zepsuc tego co mam i tego jak ona jest dla mnie wazna... moze dlatego tak sie przejmuje bo mam kolege ktory co chwile osobno chodzil z kolegami, jego laska z kolezankami i tez po pewnym czasie sie okazalo ze ona spotyka sie z jakims frajerem. Gdyby chodzili razem by tak nie bylo, bo sami przyznacie ze na dyskotekach to jest jak jest... a jesli ja ide z kumplami a ona z kolezankami to tez mi glupio by bylo gdyby jyuz przyszla do domu (mieszkamy razem) ja bym balowal do wczesnego rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMmo_POMOCY__
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedź w domu!!! to logiczne, ze jesli zaczniesz chodzic gdzies kumplami, ona pomysli, że juz Ci nie zależy... bedzie chciala sie z Toba spotkac, albo zadzwonic, a Ciebie akurat nie bedzie - zezłości sie i też zacznie spotykac sie z facetami, ktorzy nie będa jej tak traktowac i beda poswiecali czas tylko jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
promesa - oczywiscie, że nie... chłopak powinien sie nauczyć, że związek z kobieta to krew, pot i łzy... i siedzenie murem w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMmo_POMOCY__
naprawde? czy sobie robisz jaja? ja naprawde nie wiem, nie robcie ze mnie idioty ja tylko chce dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jelsi chcesz dobrze, to musisz wybrać - albo ukochana, albo kumple... wiążąc sie z kobieta rezygnujesz z zycia towarzyskiego - to chyba logiczne - nie wiedziales tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×