wspomnienia lat 80tych

Składaki Wigry.

A kto bawił się na zaplutym podwórku, pod domem, w starej Warszawce/Syrence/Trabancie ?

Na moim podwórku stara warszawka służyła do zabawy w chowanego.

Do czasu, kiedy dało się z niej jeszcze cos wyrwać, można było zaspokajać ciekawość świata i sprawdzać co jest w środku :D Można też było potem improwizować po obejrzeniu Czterech Pancernych :P

I każda chciała być Lidką,a nikt nie chciał być szrikiem;)

Poprawiam-Szarikiem.

a rządził towarzysz Gierek :-) No to jak, pomożecie ? Pomożemy.

A pamiętacie panie sklepowe w brudnych fartuchach i ich odzywki do klienta?. Wędliny były wtedy na kartki,ale jaki miały smak-do dzis pamiętam smak szynki z ta biała otoczka tłuszczu,która jadłam tylko na swieta.A swoje w kolejce trzeba było odstac nawet od 18.00 dnia poprzedniego-albo zapisy kolejkowe,bez którego nie było szans na dostanie czegoś.

A ja pamietam ,jak czekałam za listonoszem ,chłopak we wojsku to listy pisal

Wata cukrowa przetrwała do dziś:)

a spódniczki szyte z pieluszek tetrowych, a potem ich farbowanie

odświeżam

Zespół A-ha -kocham ich do dzisiaj, Limahl, Michael Jackson, Samantha Fox-miała prawdziwy biust, wtedy jeszcze nie było sztucznych Magnetofony kasetowe i nagrywanie piosenek z radia

Pamietam jak nieznosilam sobotniego poranka. Mama wysylala mnie w kolejke do warzywniaka, dwie godziny murowane ;( wszystkie owoce i warzywa za szklana scianka, nic nie mozna bylo samemu wybrac. Tylko ziemniaki byly na zewnatrz.

Ach to byly czasy!!!!

och,były....miło powspominać :) coś jak u Pana Krzysztofa P :) https://www.youtube.com/watch?v=1adwU8nSZLg

Były obowiązki ,było życie w innym tempie ,cieszyły małe rzeczy . Teraz ,czasem zostawiam komórkę ,auto i biorę tylko zegarek na rękę i jadę autobusem "na miasto". Tak po 10 minutach przestaje mi brakować komórki ,nie spieszę się ,bo jestem uzależniony od rozkładu autobusów ,więc inaczej sobie planuję zakupy itd . I wiecie co ? Jest namiastka tego co było kiedyś i czuję się ....wolny ,mimo że podobno teraz jest ta wolność ,dziwne to

Ja tez czasami zostawiam auto i jade autobusem do miasta, jest fajnie. Tylko czasami smrod od ludzi mi przeszkadza i ich nie kulturalne, aroganckie zachowanie. Na codzien nie mam kontaktu z takimi osobami i to razi w oczy. Smutne to troche :-(

Ja straszliwie tęsknie za latami 80-tymi. Wszystko co opisujecie te gadżety dla dzieci typowe dla PRLu, moda, filmy, klimat, to znam więc nie bedę powtarzać tego co zostało napisane. Często marzę aby cofnąć się w czasie do tamtego okresu i przeżyć życie jeszcze raz ale z tym rozumem co mam dziś. Tylko czy mając ten rozum co dziś, umysł dorosłego, potrafiłabym się tym tak samo cieszyć jak wtedy gdy byłam dzieckiem i posiadałam dziecięcy umysł gdy wszystko było dla mnie nowe ?

tesknie

Ale czekolada Wedla smakowała tak samo jak dzisiejsza.

przedtem to był świat dla szarego kowalskiego, może nie było luksusów ale ten świat był inny wtedy, bardziej ludzki, szczególnie dla dzieci. Teraz jest świat niewolnictwa i wyzysku, liczy się tylko kasa, i ten nieustanny brak wolnego czasu, przykre. Gdzie ta wolność o którą walczyła Solidarność?

a mundurki w szołach? niebieskie z białym kołnieżykiem.... każdy wyglądał tak samo, a dziewczyny nie świeciły doopami i cyckami, było więcej szacunku dla starszych, ustępowanie siedzienie w autobusach, mówienie dzień dobry, to był kompletnie inny świat.... teraz już zniszczony przez zachód nieodwracalnie

A studniówki w białej bluzce i czarnej spódniczce. Albo w latach 90 tych wszystkie dziewczyny w czarnych sukienkach.