Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rossette

cc - kilka pytan

Polecane posty

Gość rossette

ciekawi mnie jedna sprawa, a mianowicie - po porodzie zarowno sn jak i cc zaczynaja sie odchody porodowe. do szpitala trzeba wziac chlonne podpaski lub podklady. z tego co wiem po cc lezy sie przez kolejny dzien z cewnikiem... czy bede w stanie zmienic sobie te podklady na czyste??? moze glupie pytanie, ale naprawde nie wiem. druga sprawa to karmienie. czy po cc, lekarze zabieraja dzidziusia i karmia go butelka??? chcialabym karmic piersia, ale nie wiem czy po cc jest to od razu mozliwe. slyszalam tez ze niektore dzieci karmione na poczatku butelka, nie chca juz potem piersi. jak to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy porod mialam przez cc i faktycznie na poczatku nie wstawalam,ale podklady zmieniala mi polozna. Co do karmienia to cc mialam o 19.20 a do karmienia syna przyniesli mi na pare minut na drugi dzien,a pozniej dopiero wieczorem i wczesniej karmili go butelka.Mialam straszne problemy z karmieniem,bo maly nie chcial chwytac piersi,ale sie zawzielam i karmilam go 9miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja maiłam cięcie o 7:00 ,synka do karmienia położna dała mi już po 11.Miałam bardzo dużo mleka jednak miałam spore problemy z karmieniem.Na początku ja uczyłam się jak mam prawidłowo karmić dziecko(niestety sama bo położne miały gdzieś pokazywanie jak mam prawidłowo przystawiać dziecko do cyca) oraz synek bardzo ciężko załapał karmienie tak więc nie było innego wyjścia i w czasie naszego pobytu w szpitalu był 3 4razy karmiony butelką.Pokłady zmieniała położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go2007
po cc jakies 2 godz. (lub wczesniej) przyniesli dziecko, ubrali i kazali nakarmic. mala nie dawala sie przystawic-zalowalam, ze nie wyrosla mi kolejna para rak gdy mala sie pojawila, bo moze wtedy na sile udaloby mi sie ja przystawic. walczylam dwa tyg-dla dziecka to byl ogromny stres i dla mnie-powinnam byla od razu dac butle. podkladow nie zmienialy. niby mialam lezec 8 godz po cc, ale jak tu lezec, gdy dziecko zanosi sie od placzu, a nie ma nikogo do pomocy. dzwonek wzywajacy polozna byl zbyt daleko, wiec na siedzaco zwijajac sie z bolu zajmowalam sie krzyczacym z glodu dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go2007
po 8 godz. dostajesz chodzik i idziesz sama pod prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka_1981
hmmmm ja po cc lezalam dobe i niemoglam sie ruszc niepozwolono mi ,dziecko urodzilo sie o 8.55 na wieczor mi go pokazali i tyle ale ja odrazu nie mialam pokarmu dopiero po 3 dniach sie pojawil i w 3 dobie zaczelam go karmic, no bylo ciezko ale jakos dalismy rade. Podklady zmieniala mi polozna i myla mnie.a w szpitalu lezlam 5 dni a dziecko na noc dopiero mi przynieli na 3 dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 8.48 cc 45min pozniej dali mi maluszka i go karmilam. a ciagnol niesamowicie... o 18 musialam wstac i mi dwa dni pomagali potem juz sama wszystko robilam. a maluszka mialam od poczatku pszy sobie tez w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamausiaa
Ja miałam cc w znieczuleniu ogólnym , mała się urodziła o 10.15, widziałam ja ok południa, a karmiałam popołudniu, nie było zadanych problemów, oczywiscie oprócz bólu po cc. Na drug dzien rano wyjeli mi cewnik i musiałam wstac, poproś przed wstawaniem o zastrzyk p/bolowy, wtedy jest łatwiej. Małą miałam przy sobie cały czas, jak w drugiej dobie, przewieźli mnie na normalną salę. a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×