moj chlopak mnie uderzyl

moja mama zawsze mowila ze jesli chlopak podniesie na mnie reke zebym odeszla jak najszybciej bo bedzie bil coraz czesciej coraz mocniej i coraz zarliwiej bedzie za to przepraszal. dwa dni temu moj chlopak mnie uderzyl, nie tak ze stracilam przytomnosc ale do tej pory mam slad na twarzy:( poklocilismy sie i poprostu zamknelam mu laptopa a on wstal i uderzyl mnie w twarz:( od razu zaczal przepraszam, mowic ze nie wie co sie stalo, ze nawet sie nie zastanowil. zamknelam sie w pokoju i noc spedzil w salonie. wczoraj rano od razu sniadanie do lozka kwiaty przeprosiny, prosil zebym mu oddala ale ja nie chce go bic bo przemoc do niczego nie prowadzi. nie wiem co mam teraz zrobic posluchac rad mamy czy zostac z nim. kocham go zawsze byl mily i czuly ale boje sie ze to sie powtorzy

moze faktycznie go ponioslo. Jesli jednak to sie powtorzy 2 raz - rzuc go.

ale martwi mnie troche to co powiedzial ze nie wie jak to sie stalo ze go ponioslo skoro nad tym nie panuje to moze mu sie to przytrafic kolejny raz. nie moge przez to spac

regularny wpierrdol - to stała zasada, od której nigdy nie ma wyjątków. Ale szkoda nawet o tym pisać, bo jak znam życie i takie historie, dziewczyny nigdy nie słuchają.

ie nie ja poslucham. kocham go ale mam dopiero 24 lata przedemna cale zycie i nie chce spedzic go w strachu i bolu. mam za soba nie jedno rozsatnie i wiem ze jesli z nim zerwe bedzie mi przykro bedzie mi zal ale to przetrwam. chce wiedziec tylko czy ktorejs z dziewczyn tez przytrafilo sie cos takiego i byl to jednorazowy przypadek

z liscia jakby mu laptopa zamknac... nie wiedzialas? :D

udezyl raz i nie zawacha sie przed kolejnym

dostac, to bys sie nauczyla, zeby mezczyznie nie przeszkadzac w pracy przy komputerze

ABSOLUTNIE NIC!!! nie jest powodem do bicia

... niepokojące. Ja w takiej sytuacji, gdybym naprawdę był mocno wkurzony, po prostu wyszedłbym z domu i poszedł się napić - ale na pewno bym dziewczyny nie uderzył!

Za laptopa w twarz? :O ło rany to jeszcze trochę ,a bez laptopa to mu nie stanie :O :D Masz więc teraz na niego haka i możesz go trochę pomęczyć trzymając go w niepewności:D:D:D Ale przy najbliższej okazji zamknij mu ponownie laptopa

i z każdym, że jeszcze za parę lat autorka będzie lana przez swojego macho, a i tak nie odejdzie. to stała zasada w tego typu związkach: on bije, przeprasza, ona wybacza, on znowu bije, i tak w kółko. kończy się zwykle tym, że ona nie wytrzymuje i gdy z doświadczenia już wie, że facet jej przyłoży - bierze nóż i stosuje to, co Amerykanie nazywają "uderzeniem wyprzedzającym". po wykonaniu tegoż uderzenia traci dzieci i trafia do więzienia z minimalnym wyrokiem za zabójstwo, to jest 8 lat. większość polskich morderczyń to właśnie takie kobiety. o autorce można już w tej chwili śmiało powiedzieć, że przegrała życie.

mnie uderzył, nie tak żebym miała ślad ale zawsze. Nawet nie wiem za co ale on był wypity, wiem, że go to nieusprawiedliwia, ale może dodać odwagi, wybaczyłam mu to było jakieś 13lat temu do dzisiaj jesteśmy razem i nigdy więcej się to nie powtórzyło. Jesteśmy zgodnym małżeństwem, mamy dzieci a mąż bardzo mnie szanuje. Zdarzały się różne sytuacje kiedyś podczas kłótni niesprawiedliwie go posądziłam nawrzeszczałam na niego, wyzwałam go nawet wyganiałam go z domu a on nic nawet na mnie nie krzyknął, od tej pory wiem, że to był jednorazowy incydent i nigdy się nie powtórzy. Nie piszę tego żeby dziewczyny myślały że z nimi też tak będzie alr po to żeby pokazać że takie sytuacjie się zdarzają. Mój brat też kiedyś uderzył swoją dziewczynę a teraz są małżeństwem już 16 lat i nigdy się to niepowtórzyło i bardzo się kochają, wiem bo z moją bratową mam bardzo dobry kontakt jesteśmy przyjaciółkami i kocham ją jak własną siostrę.

Nie zostawiaj go, może gość okaże się fajnym facetem ale powiedz mu głośno, jasno i zrozumiale: "jeszcze raz zrobisz coś takiego to więcej mnie nie zobaczysz. Ja nie jestem na Ciebie skazana, nie jestem z Tobą bo muszę ale dlatego że chcę, siłą mnie nie zatrzymasz i się koorwa pilnuj i pamiętaj, podniesiesz łapę a ja znikam !!!"

A ja tam regularnie trzaskam po pysku mojego chłopaka. Spóźni sie - w papę, próbuje pyskować-w łeb! Wyszkolony jest jak cholera i chodzi jak zegarek:) Bijmy się, to oczyszcza atmosferę;) pozdrawiam wszystkich ze śladami na twarzy i tych, którzy te slady robią:)

w sumie to zasłużyłaś sobie... Spójrzmy odrobine na historie takich przypadków... Wojna w Zatoce Perskiej zaczęła sie od tego, że jeden z kuwejckich posłów zamknął laptopa ambasadorowi Iraku... Osama ibn Laden zaplanaował atak na WTC po tym, jak jego laptop został zamkniety w wyniku działań wywiadu USA Wojna w Czeczenii trwa od czasu, gdy putinowski laptop przeżył nagłe zamknięcie po wtargnięciu do jego gabinetu mera Groznego... ciesz sie, ze Twoj przypadek tylko tak sie skonczył...

jak dla mnie to game over. raz Cię skrzywdził to skrzywdzi następy skoro nad sobą nie panuje. w amoku można powiedzieć pare złych słów albo krzyczeć, ale bicie to już przesada.

Byc może tym zamknięciem laptopa skasowałaś cały dzień jego pracy - ja bym Ci jeszcze z kopa poprawił na jego miejscu

kolejny taki temat na Kafe... Rady typu: Jeśli uderzy Cię drugi raz odejdź- są nic niewarte. Drugiej okazji mu nie daj tylko jeśli szanujesz siebie odejdź, nie ma czegoś takiego że \"może go poniosło\", jeśli teraz to zostawisz i dasz mu drugą szansę, to potem będzie szansa trzecia i czwarta itd, a potem może zagościsz w \"Rozmowach w toku\" i będziesz oczekiwała współczucia. Bite kobiety nie zasługują na współczucie ( zaraz będzie lawina zaprzeczeń pod moim adresem) nie zasługują dlatego że w chwili kiedy mogły coś zrobić zostały z facetem oprawcą, zostały na własne życzenie, na współczucie zasługują jedynie dzieci tych kobiet, które muszą na to patrzeć. To dopiero Twój chłopak, nie mąż masz więc banalnie prostą sytuację, zapewne zaraz napiszesz że to nie takie proste odejść, ze go kochasz, więc zostań jego workiem treningowym na którym będzie wyładowywał swoje frustracje życiowe, a to że ie przeprasza... będzie przepraszał po każdym wymierzonym ciosie, jeśli Ci wystarczą te przeprosiny to z nim zostań

ja uwazam,ze mozna dac 1 szanse... jeli jeszcze raz potraktuje cie w podobny sposob uciekaj... tylko ze 2 raz moze udezyc za 2 lata i co wtedy... tqki kawal czasu

będą małżeństwem i wtedy może być jej znacznie trudniej jeden raz- to o jeden raz za dużo!

ja bym go rzuciła

zrobiłaby to samo

Nie masz mózgu Za karę powinnaś teraz jeść chleb ze smalcem

mnie uderzył, nie tak żebym miała ślad ale zawsze pewnie. zawsze cos

jak uderzyl to go zapodaj do odpowiednich słuzb:P

Trzeba było mu zajebać tym laptopem w odwecie i powiedzieć, że nie wiesz jak to się stało.