Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdrosnica

zazdrosc o partnera

Polecane posty

Gość zazdrosnica

czy wy tez tak macie ze jestescie strasznie zazdrosni o partnera? Na nie jestem pewna jego uczuc i czasem robie mu wymowki, awantury. Chce byc dla niego najwazniejsza a czuje ze nie jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ukrywam ze mialam podobnie przez pierwszy rok naszego zwiazku. ale to minelo w momecie gdy miedzy nami zaczelo sie naprawde dobrze ukladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
jak nie jestes,to masz problem,lepiej go rzuc albo szczerze z nim pogadaj o problemie.moj jest o mnie b.zazdrosny,ale powodow nie ma,wiec wszystko gra i w normie.wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chorobliwa zazdrość nie jest dobra i do niczego dobrego nie prowadzi. Ja mam wujka który zawsze był zazdrosny o swoja zonę i to wygląda tak że [potem całe życie sie tylko człowiek ogląda żeby nie zrobić czegoś co mogłoby sie tej drugiej osobie kojarzyć. U wujka to doszło już do tego że jak wychodził to zostawiał w aparacie fotograficznym włączony dyktafon a jak usłyszał niedajboże męski głos który nie należał do syna to już sobie całą ideologię dopisywał więc nie wiem czy to jest takie fajne jak ktoś jest o ciebie zazdrosny. Może to na początku wygląda fajnie ale to ciężki kawałek chleba w późniejszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...zazdrość to wstrętna przypadłość,zaufanie wymaga...kochasz-ufasz bezgranicznie,znasz-jesteś pewna:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość news 2011
Teraz ja się wypowiem. Jak poznałem swoją pierwszą dziewczynę w wieku 20 lat. To zrobił się wianuszek dziewczyn wokół mnie i miałem powodzenie. Los pokazał, że byłą nieodpowiednią, więc od niej odszedłem. W raz z moim odjeściem od niej, całe powodzenie znikło. Jak nikogo nie miałem, to żadna nie podchodziła i byłem powietrzem. Jak już kogoś znalazłem, to od razu zaciekawienie było moją osobą. Nie lubię takich kobiecych podejść. Każda z nich miałą na mnie szanse i każda ją zaprzepaszczałą. Dopiero jak poczuły się zagrożone konkurencją to reagowały. Bez sensu to jest. Na pewno nie chcę takiej głupiej dziewczyny, która reaguje dopiero, kiedy już jestem z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - moze by ci psycholog pomogl? zazdrosc przewaznie wynika z kompleksow i niskiej samooceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×