Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dianuśka

poślubiłam Go..a teraz bije się w twarz...

Polecane posty

Gość Dianuśka

...i co mam teraz zrobić.. poślubiłam Mężczyzne, którego znałam zaledwie rok.. .. mieszkałam pare lat za granicą i tam Go poznałam.. zabiegał o moje względy ale ja nie dawałam za wgraną..aż w końcu poddałam sie temu uczuciu..wróciliśm razem do Polaski i tu.. zaczyna się mój dlemat :( przed wjazdem miałam faceta 7 lat..teraz On ma żone (z którą wpał i mają córeczke) eh! kontaktowałam się z nim..mam wrażenie,że też ma chęć spotkania się..chba dalej Go kocham..zaqwsze kochałam..ale wyjazd wsztko zmioenił, tak mślałam do teraz, wsztko wróciło..wspomnienia z nim..współne przygod! mój obecny mąż jest kochany..Kocha mnie....ja Go także ale inna miłością niż mojego ex..a tamta miłość bła prawdziwa..mam taki mętlik w głowie! Mąż jest cudowny ..opiekuj się mną..jest wrozumiały..prawie jak ideał.. ale..no i to Stare Głupie ALEEEEEEE !!!!! ja sie powiesze!!!!! chce Go kochać..ale wszstko co mnie otacza przypomina mi EX :((( nawe pare raz powiedziałam do mojego meża imię mojego EX :( straszne :( ale nic na to nie poradze..bije sie w twarz..i zamiast żć przszłością i zacząć wszystko od nowa z męzem prz boku to ja powracam myślami do przeszłości ktora juz NIGDY nie powróci :( nie mam dzieci.. i teraz nawet nie wiem cz chce mieć..:( co mam robić..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak bym to sama pisala
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leylak
jesli pragniesz ex to wroc do niego, pozadasz go kochasz, co stoi na przeszkodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeee
gdyby była to prawdziwa miłość (jak piszesz) to mimo wyjazdu za granice nie zniszczyłaby się a on nie miała by 2 kobiety i dziecka z nia !!!!! daj spokoj i zapomnij - a nie teraz wrocilam i bede rozbijac rodzine bo jednak go kocham .......zenujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
no właśnie żenujące :( ale co mam zrobić.. wszytko jest jeszcze świeże..nasze małżeństwo.. wzieliśmy tylko cywiln... Kocham Go..ale myśle o o EX :( teraz jest to silniesze :( wiem, żenujące.. no tak zostawić przeszłość wiem! dzięki za posty .. tak wiem.. gdyb to bła miłość by przetwała tak długą rozłąke... miał inną kobietę wpadł i co tu dużo mówić..a ja musze wziąść się w garść..ale boje sie, że mój mąż się domśli ze jest coś nie tak..już chba się domśla..nic..spróbujem razem..postaram się zapomnieć :( to jest tak jakby ktoś wycioł z mojego życia ten cał pobyt za granicą ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leylak
idz na calosc, jesli serce ci mowi ze tamten e x cie kocha, zycie jest tylko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leylak jesli pragniesz ex to wroc do niego, pozadasz go kochasz, co stoi na przeszkodzie tak oczywiscie i niech rozbije nstp małzenstwo...i nabruzdzi chłopakowi...co ma zone i dziecko........ bo jej sie sentymenty odezwały załosne....zyj swoim zyciem a nie mieszaj.....a zastanowiłas sie ze ona ma corke i zone....i co beda czuły jak bedziesz zdobywała na nowo swojego ex:O:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
córke ma prześliczną :) żona nie w jego typie :( tak! odezwały się sentymenty..głupie ale prawdziwe... to ja rozwaliłam nasz związek wyjeżdzając .. dam rade.. czas..czas czas... ale znowu na nowo.. Mój obecny mąż jest strasznie wyrozumiały.. chciałabym się chociaż spotkać z EX..pogadać..należy nam się.. Wariatka..głupia wariatka..widocznie jeszcze nie dorosłam do roli żony.. :( i bycia z mężczyzną do konca zycia i TYLKO z JEDNYM !!! eh! ucze się zycia w małżenstwie... trudne.. a czy iść na całość? eh! to własnie nie takie łatw..nie chce rozbijać zadnego małżenstwa.. rozbuje dwa moje i jego..a chyba tego nie chcemy.. ALBO CHCEMY...!!!!!!!!! :) nieeee.. ale ze mnie Egoistyczna świnia! :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że świat kobiet dzieli się na 2 typy i tylko 2: 1. Zerżnął mnie i odszedł 2. Mam cudownego, dobrego męża ale kocham innego :o Ja miałem tę \"przyjemność\" być tym cudownym, dobrym...oczywiście żyjąc w świadomości, że jestem tym pierwszym (pudło). A rowziązanie jest bajecznie proste: po co wracać do miejsca w którym ten \"JEDYNY PRAWDZIWY\" mieszka/przebywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna nowej ery
dlatego ja nigdy nie wyjdę za mąż, NIGDY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i do tego chce wracac do ex ktory pewnie ma poukłade zycie.....spotkac sie zawsze mozna ale na stopie małzenskiej i to po długim czasie od rozstania..... naprwde dobra rada!!!!! ZOSTAW CHŁOPA W SPOKOJU....BO SKRZYWDZISZ NAPRAWDE WIELE OSÓB....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
cieszy mnie to, że śamotne kobiety mogę uczszczęśliwić tymi postami :) wiesz? ta pierwsza opcja zerżną mnie i odszedł..byłaby najlepsza dla mnie w tej chwili! no tak dzięki za rozwiązenie..można i zmienić mniejsce zamieszkania..ale ja oczywiście nie chce! nie teraz..mieszkam w dużym przepięknym mieście.. no ale co .. trzeba ratować małżeństwo! no właśnie nawet to słowo MAŁŻEŃSTWO wzbudza we mnie negatywne emocjeeee!!!!! małżeństwo...małżeństwo...małżeństwo...cholera! no nie mogę! z jednym mężczyzną do konca.???????????? co to będzie!!!!!!???!!!! a jesli to nie ten?????????? a jesli to ten?????????????? wiem, że w tej chwili ..w chwili obecnej nie bede wierna..!!! lubie mieć znajomych .. spotykać sie z nimi.. eh! a moj EX? zapomieć..postaram się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
orzeł czy reszka - zapomniałes o tych które kochaja tylko swojego męza :) wierz mi takie tez sie zdarzaja, ale widze, ze powoli robi sie to gatunek zagrozony wyginieciem :) jestes załosna :( kobieto czy ty masz 18 lat by tak sie zachowywac - malzenstwo znaczy cos wiecej niz tylko wyklepanie regulek przed urzednikiem. Badz odpowiedzialna za to co robisz!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
na cholere marnowalas zycie facetowi i wychodzilas za niego za maz ... ehhh biedny facet gdyby wiedzial jaka ma zonke :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedrftghyju
Dianuśka, przepraszam, ale w moim dczuciu zachowujesz się ciut niedojrzale. Poczekaj niech Ci hormony opadną. Napiszałaś, że masz wrażenie, że Twój ex ma ochote się spotkać, ale nie wiesz tego na pewno. A poza tym bez sensu. Oboje macie rodziny....i nie jestem samotną kobieta, która nie ma rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
nie ma złych i niedobrych mężczyzn.. sa ludzie ktorzy nie umieją żyć.. nie wiedzą co chcą! jestem okropna..ja to wiem! jestem żenująca..i też to wiem! jestem chora.. też to wiem..! nie umiem być z jednym mężczyzną.. ex ex ex.... chodzi mi po głowie! okay! zostawi Go ! a co z innymi????????????? :))))))) eh! ... moze psychoterapeuta mi pomoże ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
wróć do exa bo i naczej nie będziesz szczęśliwa.może on też nie kocha żony.co komu przeznaczone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cholere wychodziłas za maz za obecnego meza jak ci ex nie minał:O:O:O bo sadzac po twoich wpisach tak jest....... rany jak ja bym nie chciał takiej kobiety za zone:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
miliony się rozwodzą.. a on ma kościelny? bo jeśli tak no to problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiol
miłość ponad wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianuśka
macie racje!!! hormony muszą mi przestać wariować! mam około 30 .. ale widocznie wiek nie jest wyznacznikiem dojrzłości... postaramy się żyć razem..zobaczymy co z tego wyjdzie..nie chce zranić mojego Męża..jest cudowny :) kocham Go... a co to jest miłość..a tak naprawde..to te małżeństwqo mnie przeraża.. nie zniszcze nikomu zycia.. nie dojdzie do takich drastycznych rzeczy....nie dopuszcze..bede sie starać... zobaczymy co z tego wyniknie.. dzieki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe30
brat_niedzwiedz - rany jak ja bym nie chciał takiej kobiety za zone najgorsze, ze tak naprawde to nigdy nie wiesz do konca na kogo trafisz:) jestes porazka kobieto - widocznie nic dla Ciebie nie znaczy to malzenstwo skoro tak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×